Natomiast w najbliższy piątek mają odbyć się 2 kolejne przetargi na sprzedaż działek w dzielnicy nadmorskiej - m.in. po raz 7-my miasto próbuje sprzedać budynek po byłym miejskim szpitalu, a także dwie działki położone 200 metrów od morza.
Z tych nieruchomości miasto chciało uzyskać co najmniej 14 mln złotych. Już teraz jednak wiadomo, że przetargi nie odbędą się, bo w wymaganym terminie nikt nie wpłacił wadiów. Prezydent założył, że w tym roku do budżetu miasta ze sprzedaży nieruchomości wpłynie 50 mln zł, na razie jednak udało się sprzedać za 20 mln, w tym jedną działkę za 12 mln pod budowę centrum handlowego.
Do końca roku odbędzie się jeszcze kilkanaście przetargów, m.in. w grudniu wystawiona zostanie działka w pobliżu polsko-niemieckiej granicy - pod budowę kolejnego centrum handlowego. Jej cena to 20 mln zł. By pokryć dziurę budżetową miasto wyemituje obligacje za 16 mln.
A kto by chciał działkę ze szpitalem gdzie ludzie umierali pewnie straszy tam.
stara warszawa za tyle kasy przecież to trzeba zburzyć żeby coś tam postawić nikt tego nie kupi bo się nie opłaca nawet jak by stało 1m od morza
hahaha, cena chyba z kosmosu, kto chcialby tyle dac, za dzialke, na jakies wysepce, na ktora nie idzie normalnie dojechac, w atrakcyjnych miejscach na calym wybrzezu nie ma chyba nigdzie takiej ceny