Biznes i Kultura czyli… Izba na herbatce Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
„Herbatki Izbowe” to już tradycja Północnej Izby Gospodarczej. Ta ostatnia, w piątek 30 września była jednak szczególna. W nastrojowych wnętrzach restauracji „Konstelacji” organizatorzy spotkania starali się udowodnić, że da się połączyć biznes z kulturą. Udało się!
Idea powstała w czasie gdy do nieformalnej herbatki usiedli wspólnie prezes PIG Andrzej Lebdowicz z Dariuszem Ryżczakiem właścicielem „Centrali” i „Konstelacji”. Na tym spotkaniu powiedzieli sobie, ze da się połączyć biznes i kulturę. I od słów przeszli zaraz do czynów.
fot. Sławomir Ryfczyński
W piątek, w „Konstelacji” zasiadła komplet – 80 członków Izby. Tym razem, nie zamknęli się we własnym gronie. Skorzystali z okazji, że w Świnoujściu przebywał akurat Marszałek Zachodniopomorski Olgierd Geblewicz. Oprócz niego zaproszenie przyjęli przedstawiciele władz Świnoujścia; prezydent ze swoją zastępczynią Barbarą Michalską.
fot. Sławomir Ryfczyński
To była dobra okazja żeby w poszerzonym o biznesmenów gronie porozmawiać o najważniejszych sprawach nurtujących przedsiębiorców i samorządowców. Wiadomo nie od dziś, że przy pustym brzuchu dyskusja rzadko bywa udana. O zaspokojenie najwybredniejszych kulinarnych gustów zadbał tym razem nowy szef kuchni „Konstelacji” Mateusz Grzybicki. Sądząc po humorach-zadbał dobrze. Zapraszając do stołów, gospodarz wieczoru zaznaczył, że w tym lokalu chcą promować dania kuchni regionalnej.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na dobre trawienie wpływała też na pewno muzyka wieczoru. Przy okazji z przyjemnością zauważamy, że mamy już w Świnoujściu fortepianowy duet, który może w przyszłości nawiązać do legendarnych Marka i Wacka. Ta dwójka to świnoujski muzyk Marek Pędziwiatr oraz pianista rodem z Berlina-Christian Pitttius.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak powiedział Andrzej Lebdowicz, druga w Świnoujściu herbatka izbowa inicjuje działania PIG na rzecz młodych artystów rodem z naszego miasta. Na ten cel przeznaczony zostanie m.in. dochód ze zbiórki dobrowolnych wpłat, loterii oraz licytacji. Pod młotek poszedł unikalny fotogram Pawła Chary pt. ”Odlatujące łabędzie”.
fot. Sławomir Ryfczyński
Impreza przeciągnęła się do późnych godzin nocnych. I choć nie od razu mogliśmy poznać sumę zebranych pieniędzy to impreza na pewno należała do udanych, a idea spotkała się z dużym zainteresowaniem przedsiębiorców i gości, w tym władz. Zarząd PIG myśli już o kolejnych…
Pan M nigdy nie gotował na konstelacji, poza tym sztuka jest ugotować dania z naturalnych składników co właśnie potrafi Mateusz Krzywicki, a nie bazować na proszkach co robi 96% restauracji w Świnoujściu
A nie pamiętacie, że frak pasuje dopiero w trzecim pokoleniu? Pierwsze pokolenie to buraki, którym słoma z butów wyłazi, nie ma nawet mglistego pojęcia, ale napatrzyła się na filmy i z uporem maniaka próbuje się ubrać tak, że nie wiadomo, śmiać się czy płakać. Ani obycia, ani gustu, a ubranka (na ogół" firmowe") sterczą jak na niedopasowanym manekinie.
Kotlet łatwiej wchodził przy muzyczce? No i po takim intensywnym życiu kulturalnym, można będzie sobie dać z nią spokój na kilka miesięcy. Żmurkiewicz, Lebdowicz, Michalska, ten koktajl grozi niestrawnością kulturalną. Ale Ludojad by ich pożarł.
SMUTNE... nawet jak widać Ryszczak się całkowicie zatracił.. stado buców, którzy myślą tylko o kasie, kasie i.. kasie :(( (pseudo- elit-ka naszego grajdołka
a gdzie kultura? Marek jako tło do am am i finito? rzadko kiedy przedsiębiorcy" czują" sztukę, orientują się, nie mówiąc o poszukiwaniach... kto z obecnych w Konstelacji był ostatnio na jakimkolwiek festiwalu teatralnym, filmowym, muzycznym...itp? zna teatry niezależne, filmy niszowe, muzykę inną niż sieczka z radio zet i rmf? nadzieja w Darku, że podsunie im do wsparcia finansowego właściwe osoby:)
nie wyobrażam sobie młodych i do tego artystów
w takiej sztuczno vipowskiej atmosferce
w zasadzie caruzela cooltury skąd chyba brali wzory
tez nic nowego nie wprowadza tylko to co dawno było
Darek po co ci ta politya?
To jest chyba kolejne przedwyborcze spotkanie tylko coś nieszczęsliwe - SLD i PO.
Pan M nigdy nie gotował na konstelacji, poza tym sztuka jest ugotować dania z naturalnych składników co właśnie potrafi Mateusz Krzywicki, a nie bazować na proszkach co robi 96% restauracji w Świnoujściu
Mateusz Krzywicki, nie Grzybicki -.-
Mateusz Krzywicki mowi D.R. nawet nie wiecie co piszecie
Mnie podoba sie, żę gra IZBA, super muzyka, moja młodść! Pozdrawiam Go serdecznie.Alicja z MIędzyzdrojów
A nie pamiętacie, że frak pasuje dopiero w trzecim pokoleniu? Pierwsze pokolenie to buraki, którym słoma z butów wyłazi, nie ma nawet mglistego pojęcia, ale napatrzyła się na filmy i z uporem maniaka próbuje się ubrać tak, że nie wiadomo, śmiać się czy płakać. Ani obycia, ani gustu, a ubranka (na ogół" firmowe") sterczą jak na niedopasowanym manekinie.
JAKI BUSINESS- TAKA KULTURA albo na odwrót - JAKA KULTRA- TAKI BUSINESS
jedzenie było niestety marne, szkoda że nie było dawnego szefa kuchni Pana M, on to robil jedzonko, a to bylo cieniutkie
Czy ci ludzie mogą stać się prawdziwymi mecenasami kultury? hm...
Fajna impreza, muzycy super, tylko jedzenie trochę. mało regionalne, choć dobre.
kiepskie żarcie...
Większość tych ludzi nie jest kulturalnych.
'Król' przytył :)
Co znaczy PIG po angielsku?
Kotlet łatwiej wchodził przy muzyczce? No i po takim intensywnym życiu kulturalnym, można będzie sobie dać z nią spokój na kilka miesięcy. Żmurkiewicz, Lebdowicz, Michalska, ten koktajl grozi niestrawnością kulturalną. Ale Ludojad by ich pożarł.
kultura zdegenerowana to się zgodzę
Palikot wyprzedza SLD, pan Lebdowicz na stołek prezydenta Świnoujścia się nie załapie a jakieś interesy trzeba ubijać.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Żenujące widowisko. Szkoda, że takie marności nad marnościami uważają się za naszą ELITE... phi...
SMUTNE... nawet jak widać Ryszczak się całkowicie zatracił.. stado buców, którzy myślą tylko o kasie, kasie i.. kasie :(( (pseudo- elit-ka naszego grajdołka
a gdzie kultura? Marek jako tło do am am i finito? rzadko kiedy przedsiębiorcy" czują" sztukę, orientują się, nie mówiąc o poszukiwaniach... kto z obecnych w Konstelacji był ostatnio na jakimkolwiek festiwalu teatralnym, filmowym, muzycznym...itp? zna teatry niezależne, filmy niszowe, muzykę inną niż sieczka z radio zet i rmf? nadzieja w Darku, że podsunie im do wsparcia finansowego właściwe osoby:)
nie wyobrażam sobie młodych i do tego artystów w takiej sztuczno vipowskiej atmosferce w zasadzie caruzela cooltury skąd chyba brali wzory tez nic nowego nie wprowadza tylko to co dawno było
Ludojada tam wpuścić, zrobiłby z herbatkowiczami porządek :P
"działania PIG na rzecz młodych artystów rodem z naszego miasta." - czyli??