Przez 4 miesiace nie potrafia z nimi porządku zrobic, wystarczy podjechac nieoznakowanym wozem i gotowe.Pytalem niedawno jednego cygana(troche jarzyl po naszemu) dlaczego nie próbuja w Ahlbecku, byli, na początku czerwca, to niemiecka Polizei w 1!!JEDEN dzien porzadek z nimi zrobila.U nas sie nie boją, smieja sie w twarz wladzom naszym, za kosciolem baptystów na Baltyckien w lasku kolo parkingu stoi ich magazyn-samochód stara astra kombi.Jesli miasto zrobilo porzadek z handlowcami to i za cyganów sie wziąć i raz na zawsze ich pogonic!!

nie rozumiem-przeciez to wolny kraj wolno sprzedawac czy tez nie??i jego podatkami i miejscem oplaconym chyba nie powinniscie sie przejmowac, wystarczy w plecak wlozyc kilogram sera, ziemniakow czy tez kilka sztang fajek i tez mozna sprzedawac bez miejsca postojowego-proste

handel ziemniaków z samochodu osobowego też wrócił.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Jak kupują to handlują Z drugiej strony jak towar dobry to czemu nie kupić Nas nie stać na zakupy w sklepie Mam wrażenie że pracuję na opłaty zus i podatki tylko Chory kraj więc trzeba kraść żeby mieć co do gara włożyć

to bulgarzy dziwie sie ze chlopaki z ryneczku ich nie pogonia bo ekipa jest dobra

A ja mam dobry pomysł ^^ skoro inni sprzedawcy sa wściekli to zebrać jakąś ekipke i mu tą piłe wsadzić w d*** i po problemie :P

ale jedna pani z tych co to są przegonieni otworzyła" kramik" na przejściu Świnoujście Garz... i tam nie ma już żadnej konkurencji...bezcenne..bez komentarza...drzwiami wyrzucą oknem powraca...

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Czy polacy nie wiedza co to sa tajniacy ? wystarczy po cywilnemu i załatwione. Ale oni wolą spisywac żurków na ławkach

co się tak na tych ludzi uwzięli. Jest popyt jest podaż w końcu zima idzie i trzeba drewno narobić

Ja domagam się kategorycznie, żeby straż miejska zrobiła ostatecznie porządek z tymi brudasami. Ja sobie nie życzę, żeby taki motłoch kombinował na ulicach mojego miasta z nielegalnym handlem. To uderza w podstawy ekonomiczne naszej gospodarki, a jakieś śmiecie wywożą za granice nasz kapitał. Towar jest prawdopodobnie kradziony, a na pewno gówno warty, bo to żadne z uznanych firm tego świństwa nie produkują. Na kpinę zakrawa, że te palanty robią sobie co tylko im się podoba. Przecież można im porobić zdjęcia z ukrycia i na ich podstawie udowodnić, że te luje handlują nielegalnie na ulicach. Wtedy niech sobie porzucają towar do zaparkowanych samochodów, kiedy pokazanie im dowodu w postaci zdjęć będzie jednoznaczne z dowiedzeniem przestępstwa. Panie Prezydencie! Policjo ty nasza! Straży Miejska jedyna i niepowtarzalna! Do roboty! Chyba za to Wam płacimy, nie? Pokażcie, że jesteście na naszej służbie! Ja tego żądam stanowczo. A zdjęcia Ryfczyna niech też się przysłużą praworządności i porządkowi!

jeden z tych kolesi wygląda zupełnie jak aktor Ray Liotta.

"zapomniał wół jak cielęciem był"-BERLIN ZACHODNI BERLIN ZACHODNI TU STOI POLAK CO DRUGI CHODNIK...

Nielegalny handel - służby bezradne. Menele - służby bezradne. Srające psy - służby bezradne. Rowerzyści na chodnikach - służby bezradne. Niemcy jeżdżacy pod prąd - służby bezradne. Miasto, k..., bezradności.

Komu przeszkadzali handlarze, przeciez nie kradli! Uczciwie zarabiali do nedznej renty.Za tych co kradna nalezy wziac sie. No jeszcze 2 tygodnie i Jarek zrobi porzadek!

" Gość  Wtorek [27.09.2011, 20:36]  [IP: 88.156.233.***] jak trafię dzisiaj 6.. .to wszystkie piły se kupię.i Rumunów też:)) " - No i w końcu będziesz miał na dobrego psychiatrę, hmm czy aby tylko na pewno można pomóc jeszcze takiemu durniowi ? Z pewnością specjalista będzie miał niezły rebus z rozszyfrowania takiego egzemplarza jak ty. .. łosiu :-(

Ciekawe czy posiadają dowód zakupu tych pił. Jesli nie, to dlaczego nie zostali zamknięci przez policję.Towar może być kradziony.

bida z nędzą - my chcemy chleba!!

teraz ziemniakami handlują przy mostku na przejściu do Garz -" biedna działkowiczka" z samochodem wyładowanym workami ziemniaków.

oby pilarze tylko wrócili, ale handel rozpoczął się od strony Garz - oczywiście urzędasy nie mogli przewidzieć że ich przechytrzą a straż na pewno nie ma pojęcia...wstyd...

Nie tylko Rumuni handlują przy granicy, w niedzielę jechałam o 14 do Niemiec i widziałam na parkingu przed Baltoną samochód z otwartym bagażnkiem, z którego wystawał czosnek zapleciony w warkocz i ziemniaki. A na przeciwko na parkigu stał samochód Straży Granicznej. Pozostawiam to bez komentarza.

Co to za akcja psuf na Matejki12?

SKANDAL

a kij im w bary kto ten szmelc kupi?