Jeden z rowerzystów jechał drogą osiedlową wzdłuż „Leningradów”. W pewnym momencie z lewej strony wyjechał 15-letni cyklista. Obaj zderzyli się tak mocno, że nastolatek upadł na ziemię. Młodzieniec uskarżał się na ból w plecach.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po zderzeniu się dwóch rowerzystów na drodze osiedlowej przy ulicy Matejki 37 rozdzwoniły się telefony. O kolizji powiadomiono pogotowie. Niestety – wszystkie karetki były chwilowo zajęte. O udzielenie pomocy poproszono więc strażaków.
Jeden z rowerzystów jechał drogą osiedlową wzdłuż „Leningradów”. W pewnym momencie z lewej strony wyjechał 15-letni cyklista. Obaj zderzyli się tak mocno, że nastolatek upadł na ziemię. Młodzieniec uskarżał się na ból w plecach.
fot. Sławomir Ryfczyński
O kolizji poinformowano pogotowie ratunkowe. Jak się jednak okazało, wszystkie karetki były chwilowo zajęte. O udzielenie pierwszej pomocy poproszono więc straż pożarną.
- Wszyscy strażacy są przeszkoleni w udzielaniu pierwszej pomocy. Ponadto każdy samochód jest wyposażony w specjalną apteczkę – mówi st. kpt. Marek Boratyński z PSP w Świnoujściu.
Matka nastolatka wsadziła rower do samochodu i zawiozła swojego syna do szpitala.
źródło: www.iswinoujscie.pl
to dobrze, bo oni są naj, naj a piechórzy i dzieci na skrzydełkach jak zdecydowali (o)posłowie.
sebek 3maj się miasto jest z Tobą bracie!!
są przepisy ile ma wypadać karetek na daną ilość obywateli i jest ile trzeba.ile chcecie karetek 1000? utrzymanie każdej karetki to spora suma a szpital ma inne zmartwienia niż ilość karetek, które są w dobrym stanie i maja dobry standard
jak moze miec tir 18 metrow a naczepa 16 metrow //ooo
Gość • Piątek [16.09.2011, 00:45] • [IP: 178.32.230.***] Do" znawców" przepisów, rowerzyście WOLNO już jeździć po chodnikach, kiedy? zajrzyj do kodeksu: ...no właśnie kiedy... Tam jest to dokładnie opisane, a jeżdżą po chodniku nawet jak przepis określa że w tak ładną i słoneczną pogodę kiedy nawet jest ograniczenie ruchu po drodze do 40-ki !! Więć przeczytaj ten przepis jeszcze raz, nim zaczniesz coś tu pisać.
2 lata temu na chodniku najechal na mnie rowerem mlody chlopak, Jechal tak predko, ze az rower chodzil mu na boki -tak jak kolarze finiszuja.Wyskoczylam gdzies na metr a do chucherkow nie naleze. Bylam straszliwie poobijana, nowiutkie spodnie podarte.Od niepelnoletnich chlopakow czuc bylo alkohol. Po jakim miesiacu Pani policjantka musiala zamknac sprawe i zaczela mnie i meza straszyc ze poniewaz nie zachowujemy ostroznosci- za szeroko szlismy po chodniku a chlopak nie mial jak przejechac- to wysle wniosek do sadu. Jak sprawa sie skonczyla to moge sie domyslac bo jak sie zaczelismy z tego smiac to juz nikt wiecej z nami sie nie skontaktowal. Dalismy spokoj bo skoro jest takie podejscie policji do nas to to pijane dziecko musialo miec wejscia u zrodla :-(( (
A w/g Ciebie Ciągwa ile może byc takich ludzi co nie mieli nigdy do czynie z rowerem. Chyba dzieci co jeszcze na własnych nogach nie stoją. Ja jeżdżę rowerem, autem a nawet i motocykl w garażu stoi i wiesz Ci powiem ?Na każdym z tych cudów motoryzacji jeżdżą jakieś debile. Łącznie z Tobą.
Do IP:178.32.230.***, rowerzyści nie mogą jeździć po chodnikach, zapoznaj sie z kodeksem, tylko, że rowerzyści, jeżdżący po chodnikach to nierozgarnięte święte krowy, które nie znają sie na przepisach ruchu drogowego i w dupie mają pieszych
[16.09.2011.01:56]*[IP:80.245.189.***]Tu dupku, Strażacy ugasili wedłóg Twojej chorej mózgownicy roweżystów, a powinni Twój powalony czerep ugasić, tylko po to, żebyś więcej niemógł napisać żadnej swojej chorej opinnii.
Kto nigdy nie miał do czynienia z rowerem, to zawsze będzie pluł na rowerzystów i nie zrozumie tego dlaczego jeżdżą tak a nie inaczej. To tylko rower, a nie 18-sto metrowy tir z 16-to metrową przyczepą o masie całkowitej 110 ton.
A Policja nie umie udzielić pierwszej pomocy tragedia zazwyczaj są pierwsi na miejscu wypadku
I strażacy ugasili rowerzystów...
Do" znawców" przepisów, rowerzyście WOLNO już jeździć po chodnikach, kiedy? zajrzyj do kodeksu:>
235, Podejrzewam, ze te 2 zlamane kosci to efekt zahamowania przednim kolem na resorowanym rowerze...Wspolczuje.
To Seba na bank. Tajny obserwator z galeriowca. Przemyka ulicami niczym puma, albo agent 007. Gnojek mu wjechał na bolid, a on ze spokojem wklepuje raport w komórę, aby puścić go potem es-em. Seba to twardziel, mówcie co chcecie.
Karetki Pogotowia zajete...az strach pomyslec gdyby cos powaznego stalo sie uznanie dla stazy
WSTYD. KARETKI BYŁY CHWILOWO ZAJĘTE. A CO BY SIĘ STAŁO, GDYBY W JEDNEJ CHWILI 3 OSOBY DOSTAŁY ZAWAŁU SERCA, A CZWARTA WYLEWU. DO TEGO W TYM SAMYM CZASIE ZDERZYŁBY SIĘ 2 SAMOCHODY. JAK MOŻNA DOPUŚCIĆ DO SYTUACJI W KTÓREJ NAGLE BRAKUJE KARETEK. CO TU DUŻO MÓWIĆ CHORY KRAJ, WIĘC CHORY SYSTEM. A GDZIE TO OBIETNICA PREMIERA O DOSTĘPNEJ DLA KAŻDEGO SŁUŻBIE ZDROWIA?
Małe rodzinne tragedie
Ja dzisiaj niemal nie staranowałem wózka z niemowlęciem.Jadąc ścieżką w kierunku kościoła na wys.Skrzyżowania z 11 Listopada, jakaś tępa dziągwa beztrosko i gwałtownie wtargneła mi na drogę rowerową patrząc zupełnie w innym kierunku(nie chodzi tu o rozglądanie się na drogę)Zawsze zwalniam jadąc w pobliżu małych dzieci, wózków itp.Mam na uwadzę, że maluszek może mi, mimo opieki wyskoczyć.Ale w tej sytuacji, bezmózg tej dziewczyny mnie powalił. a**** z nią, co by było z dzieckiem.
STARA BABO NIE STAWAJ NA TAXI BO TO JEST MOJE MIEJSCE PRACY A twoją chorobę to ja mam w poważaniu
A ja myślałem że to bracia bi, Piotruś i Kamil zapaleni- napaleni rowerzyści :)
Nie chcę wnikać, kto jest winny w tym zderzeniu rowerów. Fakt jednak jest taki, że rowerzyści zaczęli traktować wszystkie chodniki jak ścieżki rowerowe !! I za nic mają przepisy ruchu drogowego, które wyraźnie" mówią", że rowerzystom po chodnikach jeździć nie wolno !! Ile razy widziałem rowerzystów jadących po promenadzie, chodź jazda na rowerze jest tam zabroniona. Miałem też wątpliwą przyjemność spotkać, NA DEPTAKU WYDMOWYM, PARĘ DOROSŁYCH JADĄCYCH NA ROWERACH !! Sam jeżdżę na rowerze, ale na taki pomysł bym nie wpadł. Większości rowerzystom się wydaje, że na rowerze nie może dojść do wypadku, bo to małe prędkości. Ale jak te względnie małe prędkości się zsumują to już nie będą takie małe. A więc rowerzyści ! Więcej wyobraźni i rozwagi !
Cykliści uważajcie jesteśmy na tapecie!!
musieli być synami wałęsy...to wszystko by się znalazło...
Jak euroPOseł miał wypadek to nie było problemów z udzieleniem mu pomocy. Wszystko było do jego dyspozycji. A w mediach cisza z jaką wtedy szybkością on jechał.