- Leżą tam butelki, puszki po piwie, psie odchody - ślady bytności pijaków i młodzieży, oraz nieodpowiedzialnych właścicieli psów – mówi kobieta. – Wyposażenie placu jest zniszczone - od huśtawek odrywane są uchwyty, zjeżdżalnie są wgniatane.
fot. Czytelnik
Jedna z naszych Czytelniczek zwróciła uwagę na fatalny stan placu zabaw położonego między blokami przy Matejki 39 i 40. Przestrzega rodziców przed puszczaniem tam dzieci; zwłaszcza bez opieki.
- Leżą tam butelki, puszki po piwie, psie odchody - ślady bytności pijaków i młodzieży, oraz nieodpowiedzialnych właścicieli psów – mówi kobieta. – Wyposażenie placu jest zniszczone - od huśtawek odrywane są uchwyty, zjeżdżalnie są wgniatane.
fot. Czytelnik
A na placu bawią się małe dzieci, często bez opieki. Bardzo często wychodzą one poza ogrodzenie placu, będąc narażone na zranienie się szkłem czy wdepnięcie w odchody! Często również psy są wprowadzane na plac, gdzie niektóre dzieci uciekają od nich, bo się ich zwyczajnie boją!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Dziwie się, że dzieciom jeszcze chce się bawić na tych huśtawkach, bujakach, ślizgawkach, drabinkach i innym badziewiu. Mi by się już to dawno znudziło.
Spółdzielnia mogłaby na placach zabaw podsypać piach pod huśtawki, proszę zobaczyć jak wygląda na zdjęciu
DRODZY TATUSIOWIE I MAMUSIE ORAZ DZIECI A MOŻE BY TAK W SOBOTĘ ZEBRAĆ SIĘ NA PLACU ZABAW I TROCHĘ POPRACOWAĆ PRZYJEMNE Z POŻYTECZNYM I BARDZO DOBRA LEKCJA WYCHOWANIA DLA DZIECI
To moloch na obraz i podobieństwo KOMUNY. Może gospodarze poszczególnych kwartałów, czy bloków powinni mieć kasę i zarządzać wraz z mieszkańcami w tych i podobnych sprawach? Będzie też większe zaangażowanie i odpowiedzialność.
Uważam, że ktoś powinien sie zainteresować stanem wszstkich placów zabaw. Najgorszy jest między blokami Matejki 12 a Wyspiańskiego 44-46. Ten plac na tyle bloków mieszkalnych to jakaś porawżka. żadnego orodzenia z opustoszałym placu" Parzyszka", koty wałęsające się przez to po placu zabaw. Obskurne wyposażenie. Jak redakcja chce szukać sensacji to niech pomoze coś z tym zrobić.
Pani która napisała do redakcji w tej sprawie chyba zapomniała jak sama była dzieckiem i bawiła się na podwórku. Od zawsze na ulicach było szkło i inne niebezpieczne przedmioty. Rozumiem, że każdy rodzic martwi się o swoje dziecko ale nie popadajmy w paranoje... Nadopiekuńczość nie popłaca, później rosną niezaradni dorośli..
oczywiście SPÓŁDZIELNIA SŁOWIANIN, tylko oni nie dbają o lokatorów
Jeeeeezu, o tym Matejki to już się czytać nie chce. Co wchodze na iswinoujscie to Matejki to Matejki tamto...chyba jedyna ulica w Świnoujściu to Matejki i jedyne problemy są na Matejki...
Skąd właściwie nazwa: SŁOWIANIN? Przecież to uwłacza słowiańskości...
Drodzy mieszkańcy to może zacznijcie dbać o porządek, informować o" bytności" intruzów odpowiednim służbom, np. Policji jeśli przesiadują tam" pijacy" lub rozrabiająca młodzież, a zniszczenia administracji sp. A nie od razu na portal!
To jest plac zabaw? chyba Was wszystkich porabalo. Ja ze swoimi dziecmi jade do Miedzyzdrojow. Tam jest super PLAC ZABAW.Dla maluchow osobno i dla starszych dzieci tez osobno.Sa laweczki rodzice moga usiasc i patrzec jak pociechy sie bawia.Swinoujscie jest sto lat za murzynami. Jedyny godny uwag jest PLAC ZABAW przy promenadzie.
Za to wszystkie dzieci bawią się na placu zabaw na Platanie.Przychodzą tam też z ochotą właściciele psów ze swoimi pupilami z okolicznych osiedli.
proponuje- spółdzielnia -odnowić, wyposarzyć, posprzątać i --pobierac opłate- za korzystanie - [ wzorem parkingów]-to korzystający by dbali o sprzęt i porządek
PIŁEM TAM!;pp
plac jest w porządku, a te wszystkie opisane rzeczy są poza jego granicami. plac jest ogrodzony, przychodzi tam zawsze mnóstwo rodziców z dziećmi i na pewno nie mają tam wstępu psy toteż nie ma odchodów. szczerze - w ś-ciu nie widziałam lepszego placu, ani takiego gdzie przychodzi tak dużo ludzi.
takie są wszystkie wieć jakoś sie nie dziwię, zobaczcie ten między blokami na Matejki 12, masakra, drzwiczki co prawda są a ciurkiem otwarte, to i psy ale też młodzież z okolicznych szkól jara fajki i nie tylko!!
Najbardziej rozbroił mnie tekst, że dzieci są narażone na wdepnięcie w psie odchody. Faktycznie to dla nich duże niebezpieczeństwo :)
Dzieci na placach zabaw nie powinni przebywać bez opieki. Co do śmieć i psich kup, to niech się dzieci przyzwyczajają i uczą od starszych.
szlaban postawić jak przy wjazdach na parkingi i abonament niech rodzice płacą za korzystanie przez ich pociechy z placu zabaw.Dlaczego płacić haracz tylko za posiadanie auta, od posiadania dzieci też ''Słowianin'' powinien pobierać opłaty, a nawet więcej, bo dzisiejszych czasach posiadanie dzieci to wielki luksus, znacznie większy niż posiadanie auta.Polecam zarządowi to rozważyć-to może być niezły zarobek.
Czemu się tu dziwić? wiadomo, że co darmowe i wspólne to każdy ma to głęboko w... Zwłaszcza młode tępe neandertale. Co do piesków to wiadomo, że polak nigdy ale TO NIGDY W ŻYCIU nie schyli się i nie podniesie wydaliny swojego ukochanego zwierzaczka. W innych państwach sprzątanie po zwierzaku jest normą. Stały kosze na odchody. Tylko jako atrapy. Jakie rozwiązanie? wg mnie słusznie zasugerował jeden z komentatorów. ZABAWKOMAT 5zł/h. Za uzbierane pieniążki zrobi się fortece z wyższym płotem i monitoringiem. Na kożyść bezpieczeństwa dzieci. To w końcu najważniejsze.
pies sam nie wejdzie na teren ogrodzony. Do kogo pretensje ? trawka ciagle nie bedzie rosla przy takiej wielkiej gromadce.No, chyba, ze sie wybetonuje i bedzie spokoj
Problem jak i prawda lezy po obu stronach. Przycisnac spoldzielnie aby zadbala i uzupelniala braki w sprzecie ale o porzadek musicie sami dbac. Dzieciaki jak ta szarancza niszcza wszystko w kolo a rodzice wogole nie reaguja. Potem taki urwis dorasta i mysli, ze mu wciaz wszystko wolno. Co dzieciaki robia na drzewach, nikt nie reaguje !
e Bździągwa! to jakbyś wprowadził te zabawomaty to chyba tylko twoje dzieci by się bawiły na placu zabaw, o ile je masz?a jak je masz to im współczuję.
Nawierzchnie wyrownac, bo teraz to dzieci tylko sie przewracaja na tych dolach!
marzę o takim placu zabaw na moim podwórku - a tu ludzie jeszcze narzekają!!
JEST TO PLAC PRZYNALEŻNY DO BLOKOWISKA. KAŻDY BLOK MA SWYCH PRZEDSTAWICIELI WYBIERANYCH WŚRÓD MIESZKAŃCÓW I TO ONI POWINNI ZADBAĆ O SWÓJ TEREN WOKÓŁ BLOKÓW. PLAC ZABAW.DLA MALUCHÓW POWINIEN BYĆ ODPOWIEDNIO ZABEZPIECZONY I ESTETYCZNIE WYGLĄDAĆ. PRZEDSTAWICIELE CI POWINNI BYĆ W STAŁYM KONTAKCIE ZE SPÓŁDZIELNIĄ I EGZEKWOWAĆ SWE PRAWA.
Przed wejściem na taki placyk zabaw, zamontował bym zabawomat na pięciozłotówki. P.S. Na fotografii nie widać, żeby puszki i butelki były uchwycone w kadr na placu zabaw, są poza jego granicami. (Przyjdzie zbieracz surowców wtórnych i je zabierze).
Tylko czekać aż nasza wspaniała spółdzielnia bezie pobierać opłaty za korzystanie z placu zabaw dla naszych pociech!
(zdjecie) Jak dla mnie to wyglada na dwie proce i katapulte. :D
A ile to razy było że taka mądra paniusia przylazła z małym dzieckiem i nastolatakiem, i ten własnie nastolatek pod czujnym okiem babuni albo ciotuni albo mamusi, buja sie na takiej hustawce przy okazji niszczac ją. Sami jesteśmy sobie winni tego co jest, bo albo nasze dzieci niszczą a my nie zwracamy im uwagi, albo nie zwracamy uwagi bo to dzeci naszych sasiadów.
cieszcie sie ze wogole macie jakis plac zabaw dla dzieci. Mozecie sami go posprzatac i odmalowac i dac przyklad dla wlasnych dziec. Nam objecoja tylko przed wyborami plac dla dzieci a po wyborach twierdzom ze nie ma gdzie i jak. A gdy mlodziesz postawila sobje 2 ''bramki'' aby pograc to p. Teteryczowi przeszkadza bo jest zablisko jego posiadlosci i pilka moze wpasc mu do ogrodka.
czepiacie sie szczegolow. Maluchy biegna po browar potem siadaja nogami na lawce i tluka butelki. A że hustawka nie chce sie bujac odrywaja cześci ;/ gdybyscie mieli dzieci inaczej byscie na to patrzyli. Wiadomo ze 6-latek nie zostawia odchodow itp
Pisanie na ten temat nic nie daje.Juz nie raz był ten problem poruszany.I nic z tego nie wynikło. Nadal są okropne place zabaw.Wszyscy tylko tłumacza, ze to dzieci śmiecą i niszczą., a mamusie siedzą i nie reagują.Moze i tak jest, ale to nie zwalnia obowiązku żeby wspólnoty, czy spółdzielnie robiły przegląd i sprzątały.
Zapraszam wszystkich rodzicow i dziadkow do posprzatania placu zabaw przy Matejki 39 /40 zbiorka jutro o godzinie 10.Sprzet wlasny.Dziadek
To prawda ze mozna tam zobaczyc butelki po piwie i puszki ale to wina mlodziezy ktora tam je wyrzuca
wcześniej nigdy tak nie było, wszystko było czyste bez kup, i potłuczonych butelek, jasne, lol
Już wiem, z którego okna zrobiono zdjęcie. No to będzie podwyżka czynszu na ten lokal, a z pieniązków w ten sposób uzbieranych pomalujemy ławeczki na placu zabaw. Doigraliście się towarzyszko...oj doigraliście się.
plac zabaw normalny, czytelniczka przesadza.może chciałaby jeszcze automatyczną nianię i dziecko samopas na 5 godzin puścic
„A na placu bawią się małe dzieci, często bez opieki‟. - Skąd czytelniczka uważa, że to młodzież niszczy, a nie dzieci, które puszczone są w samopas? Wszędzie dookoła wszyscy wszystko, tylko nie wasze smyki.
Droga Czytelniczko. To nie spółdzielnia zaniedbuje. To wynik braku reakcji mieszkańców bloków sąsiadujących z placem zabaw. Taki problem zadzwonić gdzie trzeba?!!
Oczywiście plac" zabaw" należy do znakomitej spółdzielni, wyróżnionej za całokształt działań Trytonem!
Bez tematów nt. Słowianina, portal Ryfczyna przestałby istnieć, nie miał by o czym biedaczek pisać.
To nie nowość.Bród, smród, dewastacja srające pupilki i pretensje do zarządów.Kiedy te dzisiejsze wspólnoty zorganizują ogólną naprawę zniszczonego dobytku w spadku po komunie.To nie jest trudne aczkolwiek lepiej patrzeć z boku i wszystko krytykować wożąc dupę gratem po osiedlowych wertepach.Te wszystkie młode mamy i tatusiowie załapali rytm demokracji nie widzą problemów za progiem swojego pudła.A miało być tak pięknie.