Handlarze warzywami okupowali sekretariat prezydenta miasta. Zobacz film!
fot. Sławomir Ryfczyński
Kilku sprzedających, którzy w tym tygodniu zostali wygonieni z ulicy Wojska Polskiego postanowiło błagać prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza, by pozwolił im handlować. Prezydent nie wyszedł do sprzedawców. - Będziemy szukać miejsca dla sprzedawców kwiatów. Na miejskim targowisku są jeszcze miejsca do handlowania – mówi Robert Karelus.
W piątek rano handlowcy chcieli spotkać się z prezydentem miasta. Do sprzedawców wyszedł Robert Karelus oraz Dariusz Wojcieszek z urzędu miasta.
- Przyszliśmy błagać pana prezydenta by pozwolił nam handlować do Wigilii, żebyśmy zarobili na jedzenie i lekarstwa – mówi przez łzy jedna z handlarek.
fot. Sławomir Ryfczyński
Straż miejska wspólnie z policją przegoniła handlujących warzywami, kwiatami i miodem przy granicy z Niemcami. Miasto w ten sposób poradziło sobie z nielegalnym handlem. Na sprzedawców nałożono 500-złotowe mandaty. Każda próba rozłożenia stoiska groziła konsekwencjami.
Wśród handlarzy najwięcej jest osób starszych. Mają ciężką sytuację materialnych. Sprzedaż przysłowiowej pietruszki była ich jedynym źródłem utrzymania. Pozostali sami sobie z towarem, który zaczyna się psuć.
Musimy stać na straży porządku. Rozpatrujemy możliwość wyznaczenia miejsca dla osób które handlują. Chcemy aby znalazły miejsce na tzw. rynku zielonym przy ulicy Grunwaldzkiej. Państwo sami zadeklarowali, że chcą handlować uczciwie. Handel uczciwy wiąże się z opłatami – zaznacza Robert Karelus z urzędu miasta.
To nie handlarze, to chciwi i nieuczciwi cwaniacy. Handlowali nielegalnie, bez opłat jak i jeszcze bezczelnie kit wciskają o swojej biedzie. Z hurtowni ta biedota brała towar brała darmo? Ten gruby facet to pewnie z głodu taki jest. Handlarze na sezamkowej, którzy płacą uczciwie podatki, widzieli ile ton towarów było tam przez tych cwaniaków sprzedawane i za ile. Skarbowy też powinien się nimi zainteresować. Władze miasta postąpiły słusznie!
to bzdury które oni gadają...mają więcej szmalu od średnio zarabiającego człowieka...im jest ciągle mało...a ten taryfiarz z tyłu też biedak...wstyd...
I slusznie ze ich pogonili.To niesa biedni ludzie tylko banda cwaniakow.A po drugie Prezydent niejest od dyskutowania z tym calym badziewiem.Brawa dla Pana Prezydenta, Koniec z tym cyganowem.
oszuści i tak handlują po cichu na przeciwko, miedzy samochodami i co 10 m pilarz - dziś widziałem...co nadal straż nie może sob ie rady dać z pilarzami...wstyd...
Gość • Piątek [09.09.2011, 17:30] • [IP: 95.129.224.**]
Ile zawiści jest w ludziach! Wstyd, bo są to pewnie, żyjący w zgodzie z przykazaniami Bożymi chrześcijanie." Modlą się pod figurą, a diabła mają za skórą". Co wam przeszkadzała garstka handlujących przy granicy? Teraz jest brzydka, pusta ulica i nie ma na czym oka zawiesić. Postawcie tam chociaż kwietniki - jak owoce, warzywa i kwiaty wam przeszkadzają!
Mi tam ci andlarze nie przeszkadzali ale krew mnie zalewa jak muszę ZUS ubezpieczenie podatki zapłacić a te dziady mają na wszystko wywalone. jacy oni k*a biedni? Bezczelni i tyle Skarbowy powinien ich jeszcze podliczyć i surowo ukarać. Dla przykładu. Dosyć dziadowania. Albo wszyscy uczciwie płacą albo nikt
A ta w tej opasce nie handlowała kwiatami z takim Józkiem z metra ciętego? Bo kiedyś Józek niósł w ręce takie coś porcelanowe, co się w to żarówkę wkręca, wyglądało jakby to dopiero co wyrwał z kablami z sufity, podchodzi do takiej sąsiadki i mówi tak ni z tąd, ni z owąt: -Pacz qu__, tego zapomniałem. Rozj__ł nas na atomy.
Przez 20 lat miasto nie dorobiło się porządnego zielonego rynku. Na Grunwaldzkiej, gdzie budy ze sklejki są przykryte dachem z folii podobno ostatnio zostały podniesione opłaty i nie wiadomo, czy np. szwagier nie ostrzy zębów na tę działkę. Zostaniemy w końcu bez rynku w ogóle, a jak karelus mówi o staniu na straży porządku to mnie ogarnia pusty śmiech.
Co to za zwrot" straż miejska i policja przegoniła"'...przegonić to sobie można...a swoją drogą to ci ludzie nie są tak biedni jakich udają.Dlaczego prawo ma ich omijać...to ja też tak chcę...Do rozradowanego, ludzie o których piszesz to jest elektorat PiS i Rydzyk.Cała wschodnia granica tak wygląda jak opisujesz...to tam maja największe poparcie pisowcy i ry(d)zykowcy.
Zaraz moment wszystko rozumiem lecz jeżeli oni są tacy biedni to są instytucję które się takimi rzeczami zajmują...dadzą im pieniądze, ubrania i jedzenie :).
W takim razie jak oni mogą nielegalnie handlować i nie wznosić opłat to ja też proszę o taką możliwość mam własną budę już kilkanaście lat i wnoszę opłaty!
Ja tam uważam, że można było przymykać oko na ten drobny handel. W końcu ci ludzie z zarobionych pieniędzy i tak coś zostawiają a tak będą tylko po zapomogi stać. Za komuny chociaż był rynek koło przychodni i każdy mógł tam bez zbędnych formalności sprzedawać co tylko chciał.
Do" Rozradowanego": uważaj tylko, abyś nie wpadł w poślizg na tej swojej żółci, którą rozlewasz! Czy ty nie masz sumienia, że tak prześladujesz innych, a może w niedzielę pójdziesz do spowiedzi i twoje grzechy zostaną ci odpuszczone? Znasz takie przysłowie:" żyj i daj żyć innym"?
To nie handlarze, to chciwi i nieuczciwi cwaniacy. Handlowali nielegalnie, bez opłat jak i jeszcze bezczelnie kit wciskają o swojej biedzie. Z hurtowni ta biedota brała towar brała darmo? Ten gruby facet to pewnie z głodu taki jest. Handlarze na sezamkowej, którzy płacą uczciwie podatki, widzieli ile ton towarów było tam przez tych cwaniaków sprzedawane i za ile. Skarbowy też powinien się nimi zainteresować. Władze miasta postąpiły słusznie!
Te bidulki po dwa samochody maja, niemałe ciezarowki...Te babcie niech na emeryturze siedza, a gruby do roboty sie wez!!
to bzdury które oni gadają...mają więcej szmalu od średnio zarabiającego człowieka...im jest ciągle mało...a ten taryfiarz z tyłu też biedak...wstyd...
I slusznie ze ich pogonili.To niesa biedni ludzie tylko banda cwaniakow.A po drugie Prezydent niejest od dyskutowania z tym calym badziewiem.Brawa dla Pana Prezydenta, Koniec z tym cyganowem.
oszuści i tak handlują po cichu na przeciwko, miedzy samochodami i co 10 m pilarz - dziś widziałem...co nadal straż nie może sob ie rady dać z pilarzami...wstyd...
Gość • Piątek [09.09.2011, 17:30] • [IP: 95.129.224.**] Ile zawiści jest w ludziach! Wstyd, bo są to pewnie, żyjący w zgodzie z przykazaniami Bożymi chrześcijanie." Modlą się pod figurą, a diabła mają za skórą". Co wam przeszkadzała garstka handlujących przy granicy? Teraz jest brzydka, pusta ulica i nie ma na czym oka zawiesić. Postawcie tam chociaż kwietniki - jak owoce, warzywa i kwiaty wam przeszkadzają! Mi tam ci andlarze nie przeszkadzali ale krew mnie zalewa jak muszę ZUS ubezpieczenie podatki zapłacić a te dziady mają na wszystko wywalone. jacy oni k*a biedni? Bezczelni i tyle Skarbowy powinien ich jeszcze podliczyć i surowo ukarać. Dla przykładu. Dosyć dziadowania. Albo wszyscy uczciwie płacą albo nikt
narzucaja sie kazdemu jak jakies turasy ;/
O Pan Wistula
Nie mają na leki, jest im ciężko, to w takim razie skąd mają towar, który sprzedają?
A ta w tej opasce nie handlowała kwiatami z takim Józkiem z metra ciętego? Bo kiedyś Józek niósł w ręce takie coś porcelanowe, co się w to żarówkę wkręca, wyglądało jakby to dopiero co wyrwał z kablami z sufity, podchodzi do takiej sąsiadki i mówi tak ni z tąd, ni z owąt: -Pacz qu__, tego zapomniałem. Rozj__ł nas na atomy.
ta z opaską dzisiaj i tak hanlowała :)
Przez 20 lat miasto nie dorobiło się porządnego zielonego rynku. Na Grunwaldzkiej, gdzie budy ze sklejki są przykryte dachem z folii podobno ostatnio zostały podniesione opłaty i nie wiadomo, czy np. szwagier nie ostrzy zębów na tę działkę. Zostaniemy w końcu bez rynku w ogóle, a jak karelus mówi o staniu na straży porządku to mnie ogarnia pusty śmiech.
Miejsca na rynku przy ul.Grunwaldzkiej jest pod dostatkiem.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
226 mylisz sie to elektorat lewicy i SLD
Może tak wszyscy będziemy handlować gdzie nam się podoba i jeszcze na dodatek nic nie płacili.
pieknie pojechala - tylko mi moze niech prezydent pozwoli
babcia z opaska na glowie ma tyle sosu ze pewnie niejeden by jehj pozazdroscil
I tak oto po raz kolejny zło i występek musiały ustąpić przed atomową siłą atomówek.
Pan Karelus jest wielki, ale on i tak bez zgody swojego pryncypała nawet nie kichnie
ale blazenada
Co to za zwrot" straż miejska i policja przegoniła"'...przegonić to sobie można...a swoją drogą to ci ludzie nie są tak biedni jakich udają.Dlaczego prawo ma ich omijać...to ja też tak chcę...Do rozradowanego, ludzie o których piszesz to jest elektorat PiS i Rydzyk.Cała wschodnia granica tak wygląda jak opisujesz...to tam maja największe poparcie pisowcy i ry(d)zykowcy.
Zaraz moment wszystko rozumiem lecz jeżeli oni są tacy biedni to są instytucję które się takimi rzeczami zajmują...dadzą im pieniądze, ubrania i jedzenie :). W takim razie jak oni mogą nielegalnie handlować i nie wznosić opłat to ja też proszę o taką możliwość mam własną budę już kilkanaście lat i wnoszę opłaty!
Ja tam uważam, że można było przymykać oko na ten drobny handel. W końcu ci ludzie z zarobionych pieniędzy i tak coś zostawiają a tak będą tylko po zapomogi stać. Za komuny chociaż był rynek koło przychodni i każdy mógł tam bez zbędnych formalności sprzedawać co tylko chciał.
Do" Rozradowanego": uważaj tylko, abyś nie wpadł w poślizg na tej swojej żółci, którą rozlewasz! Czy ty nie masz sumienia, że tak prześladujesz innych, a może w niedzielę pójdziesz do spowiedzi i twoje grzechy zostaną ci odpuszczone? Znasz takie przysłowie:" żyj i daj żyć innym"?