Spór to efekt ubiegłorocznej umowy dzierżawy amfiteatru. Wrocławska firma chciała w nim organizować koncerty przez całe lato. Po kilku imprezach jednak uznała, że nie ma odpowiedniego dostępu do obiektu, ponieważ były tam prowadzone prace remontowe i umowę zarwała.
Jacek Włodarczewski z firmy Pro Art Light zapewnia, że sprawa trafi do sądu, bo "MDK nie dopełnił warunków umowy - amfiteatr był w trakcie remontu i nie miał odpowiednich zezwoleń na organizację imprez".
Pieniądze to straty, jakie Pro Art Light miał ponieść z tytułu odwołanych koncertów - między innymi gaże dla artystów.
- W amfiteatrze mogły być organizowane koncerty - odpowiada dyrektor Miejskiego Domu Kultury Ryszard Kowalski. - Cały spór to efekt podpisania przez poprzedniego dyrektora placówki umowy z firmą bez jej sprawdzenia. Wszystkie zgody i dopuszczenia były. Oni zerwali koncerty. Odpowiedzieliśmy na pismo przedprocesowe, że nie uwzględniamy tych żądań, czyli zwrotu kosztów poniesionych przez tę firmę.
Dyrektor, którą podpisał umowę z wrocławską firmą, został zwolniony.
No, to trzebaby zajrzeć w dokumenty. Komentowanie konfliktu bez ich znajomości, to tylko pusty bełkot. A ja i tak od dawna już nie wchodzę do amfiteatru. Organizatorzy przeważnie zbyt pazerni. Nie żeby nie było mnie stać na zrzutkę dla - często gęsto - darmozjadów udających artystów, ale mam taką zasadę: Jeżeli ktoś próbuje wydoić cię jak durnia, to potraktuj go dokładnie tak jak on ciebie.
DLACZEGO W SWINOUJSCIU KONCERTY MA ORGANIZOWAC WROCLAW A NIE SWINOUJSKI DOM KULTURY.
Przecież z MDK zawsze były jaja. Bogu dzięki okoniowa już nie jest dyrektorem, ta to była...
ten kto zawinił niech odpowiada
Czy rzeczywiście poprzedni dyrektor został zwolniony z tego powodu? Czy dlatego że obecny, czasowo nieobecny powrócił. Jeżeli to przekręt to do sądu. Upust głupoty lub chorej wyobrażni.
Bo tak to wywiąże się dyskusja prawda, która odbiegnie prawda od tego tematu, który my tu poruszamy.
W niemczech gdy jezdzilismy codziennie na rowerach, non stop były różne koncerty!!Bardzo sie dziwiliśmy dlaczego w świnoujsiu majac muszlę i amfiteat nie działo sie NIC!!
Normalka
a co z wiaterem i odszkodewaniem jakie miał uzyskać za zerwanie umowy przez miasto? ciekawe ile mu żmur wypłacił w ramach ugody pozasądowej?
Wzruszające...
Były dyrektor podpisał umowę, wziął pod stołem co trzeba, i teraz się śmieje wraz z wrocławiakami - normalny typowy przekręt