Spór to efekt ubiegłorocznej umowy dzierżawy amfiteatru. Wrocławska firma chciała w nim organizować koncerty przez całe lato. Po kilku imprezach jednak uznała, że nie ma odpowiedniego dostępu do obiektu, ponieważ były tam prowadzone prace remontowe i umowę zarwała.
Jacek Włodarczewski z firmy Pro Art Light zapewnia, że sprawa trafi do sądu, bo "MDK nie dopełnił warunków umowy - amfiteatr był w trakcie remontu i nie miał odpowiednich zezwoleń na organizację imprez".
Pieniądze to straty, jakie Pro Art Light miał ponieść z tytułu odwołanych koncertów - między innymi gaże dla artystów.
- W amfiteatrze mogły być organizowane koncerty - odpowiada dyrektor Miejskiego Domu Kultury Ryszard Kowalski. - Cały spór to efekt podpisania przez poprzedniego dyrektora placówki umowy z firmą bez jej sprawdzenia. Wszystkie zgody i dopuszczenia były. Oni zerwali koncerty. Odpowiedzieliśmy na pismo przedprocesowe, że nie uwzględniamy tych żądań, czyli zwrotu kosztów poniesionych przez tę firmę.
Dyrektor, którą podpisał umowę z wrocławską firmą, został zwolniony.
Rachutowa rozliczona ? Kasjerka Korba rozliczona ?
Przebudowa dachu amfiteatru to pozwolenie na budowę i pozwolenie na użytkowanie.
leon kowalski di wiezienia :)
Ciekawe, czy był w ogóle przetarg na wynajęcie firmy do organizowania występów czy umowa jak wiele innych spraw została przyklepana pod stołem ?
Niech KOWALSKI LEON nie szuka kozła ofiarnego i nie zwala na GRZECHOESKIEGO, bo ostatnie słowo należało do ŻMURKA I KOWALSKIEGO, ALE TRZEBA NA KOGOŚ ZWALIĆ. A KOWALSKI nie powinien sprawować dyrektora jeżeli jest w sejmiku. Zawsze mu było mało pieniędzy. ŻENADA.
trzeba stwierdzić, że w tym sezonie amfiteatr nie był wykorzystany nawet w 20% szkoda nas i szkoda obiektu, a może nie używany starczy na dłużej i o to chodzi...
Nie wiem o co tu chodzi, ale chyba o szwindel.17 sierpnia miał sie odbyć koncert lady pank.Afisze były tylko nad samym morzem, jeden przy szopena i przy kościele.Jak zapewnić frekwencje jesli pól miasta nie wie o danym koncercie Dawnymi laty reklamy były wszędzie, gdzie się nie obejrzałeś.Ite papierowe i transparenty zawieszane.Tej agencji wcale nie chodziło by te koncerty odwołane zorganizować!!Tylko o wyjęcie szmalu w inny sposób
TAK JEST JAK SAME GŁĄBY PRZY KORYCIE SIEDZĄ
świnoujście to taka wiocha, wszyscy bedziecie sie w niej kisic haha biedaki
Stawiam że MDK przegra i mieszkańcy pośrednio zapłacą kto z władz za to odpowie ?
W wypoiedzi p. Koalskiego pobrzmiewa próba przerzucenia odpowiedzialności za problem na byłego dyrektora, ale jednoczesnie p. Kowalski mówi, że szystkie zgody i dopuszczenia amfiteatru byly i to firma z Wrocławia zerwała umowę, czyli bez podstaw. P. Kowalski powinien się zdecydoać o co w tej sprawie chodzi i jakie stanowisko powinien wypowiadać. Bo z takim bełkotem trudno będzie tą sprawę wygrać.
wał
Może zamkną wreszcie prezia, bo to on odpowiada za to co dzieje sie w mieście. Poobsadzał kolesi emerytów wojskowych i byłych eSb-ków to ma bigos gotowy. Oby tak dalej, wcześniej czy później dotrą i do działki szwagra i innych interesów robionych na gruntach Skarbu państwa i gminnych.
500 tys i niech się nasi urzędnicy przzepisów nauczą i wydzierżawiają tereny z odbiorem technicznym, dlaczego nie całość zachowanie Państwa z Wrocławia karygodne, poniżej wszystkiego, trzeba się przyjrzeć całości czo to nie wałek dla jednej i drugiej strony
Szef firmy z Wrocławia to jakiś kryminał. Podobny numer zrobili w innych mistach. Sprawa się toczy i to jakiś grubszy numer z przetargami. Ciekawe kiedy tajniacy trafią do Świnoujścia i nareszcie posypią się głowy!
Poprzedni dyrektor to niejaki pan Grzechowski, którego przełożonym był nikt inny jak pan Leon Ryszard Kowalski-z-ca Prezydenta Miasta.
A, to jednak Możejko miał rację!!
a co z głowną od finansów
"... Dyrektor, którą podpisał umowę z wrocławską firmą, został zwolniony.. ." - następny kwiatek. Może tak zmienić redaktora tych durnowatych artykułów ?? Albo chociaż nauczyć go polskiego ??
został zwolniony bo obecnemu skonczyła sie kadencja w urzędzie miasta...
oddać w ręce murzynów bo my jesteśmy za nimi ze 99 lat
Do warszawiaków dołączyli wrocławiaki? Nie masz cwaniaka nad...? Ja bym też chętnie dołączył: założył bym firmę, podpisał bylejaki kontrakt, coś tam bym wynalazł na własną głupotę i wyciągnął łapę po półtora miliona. To jeszcze nie tak efektowne jak sprzedaż kolumny zygmunta pewnemu turyście, ale czuć rękę mistrza.
dobre cwaniaki... zobaczyli że z koncertów będzie lipa a nie pieniądze to sobie wymyślili inny sposób na zrobienie kasy.. :) mam nadzieję że sąd nie będzie głupi..
Jak miasto będzie reprezentował pan szczepaniak zwany mecenasem przegrają na pierwszej rozprawie. Biuro prawne Magistratu do rozliczenia.
nie mówię że nasze władze są w pożądku, ale ewidentnie nawaliłą firma z Wrocławia... nie reklamowali koncertów, informacja o koncertach była w ostatniecj chwili... wiec nie było chętnych... to sie wycofali i od razu szukali sposobu na zarobienie kasy...