Wcześniej kierowcy wyjeżdżający z parkingu musieli łamać przepisy.
- Nie dało rady inaczej. Musieliśmy przejeżdżać przez ciągłą linię – mówi jeden z nich. – Chyba, że ktoś miał latające auto – dodaje żartem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po naszym artykule przy wyjeździe z parkingu (skrzyżowanie ulic Zamkowej i 11 Listopada) przemalowano linię ciągłą na przerywaną. Brawa za czujność w śledzeniu portalowych wieści oraz szybką reakcję.
Wcześniej kierowcy wyjeżdżający z parkingu musieli łamać przepisy.
- Nie dało rady inaczej. Musieliśmy przejeżdżać przez ciągłą linię – mówi jeden z nich. – Chyba, że ktoś miał latające auto – dodaje żartem.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Gość • Wtorek [06.09.2011, 15:06] • [IP: 217.97.193.***] - od początku była mowa o skręcie w lewo... nie wiem po co jechać w prawo? na zamkową która wyglada jak polna droga? Troszkę logiki.
Masz rację, przepisy trzeba było złamać, żeby skręcić w lewo, a nie żeby wyjechać z parkingu! Różnica zasadnicza i piękny przykład na to jak rzetelnie informują media i jak trzeba analizować wszystko co piszą, a nie wierzyć" w ciemno".
Gość • Wtorek [06.09.2011, 08:58] • [IP: 217.97.193.***] mówimy o skręcie w lewo... Mże to ty te pasy malowałeś, że się tak oburzasz?
BZDURA! NIGDY nie trzeba było łamać przepisów żeby wyjechać z tego parkingu!! Skręt w prawo był całkowicie zgodny z przepisami!
Bo to Polska, a nie elegancja Francja.
DZIĘKUJEMY.
Po pierwsze-wystarczy ze 2 samochody ustawia sie przed pasami i beda sie wlaczaly do ruchu na 11 Listopada i bedzie nastepny problem bo zatarasuja wyjazd.Po drugie- wyjazd z parkingu jest za blisko pasow. Auto aby sprawnie wykrecic w lewo nie zdazy zwolnic przed pasami, A jak ktos niespodziewanie wejdzie bo bedzie mial takie prawo to moze byc niebezpiecznie
Bzdura, bo wyjad jest 2 metry dalej i tam juz jest przerywana. A ta ciagla zamalowali dla cymbalow i leni ktorym ruszyc glowa to juz jest problem