Muzycy upodobali sobie fragment promenady w pobliżu kilku hoteli. Właściciel jednego z nich poskarżył się na hałas. Inspekcja Ochrony Środowiska zrobiła badania i okazało się, że normy są przekroczone o 10 - 20 decybeli - koncerty muzyków odbywają się w tzw. strefie A uzdrowiska, czyli tam, gdzie obowiązują największe obostrzenia.
Propozycje jak rozwiązać problem miała m.in. radna Irena Kurszewska z PO. - Może zaproponować im plan, żeby do końca sezonu się przenosili. Wtedy nie jeden ośrodek będzie się żalił na ten hałas - stwierdziła Kurszewska.
Zdecydowanym zwolennikiem muzyków był radny PiS Andrzej Mrozek. - Malkontentom w przyszłości może będzie przeszkadzać, jeśli wyciszymy wszystko do zera - powiedział.
Ministerstwo Środowiska zażądało od miasta sporządzenia planu walki z hałasem. Taki został już wysłany.
- Czekamy na odpowiedź, na razie muzycy zostaną, mamy całą zimę na rozwiązanie problemu - uspokajał prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. - Jeżeli ci, którzy stwarzają problem nie dostosują się, to zaczniemy od A do Z stosować przepisy ustawy i na promenadzie będzie cisza. Ale czy rzeczywiście nam na tym zależy?
A że grają za głośno, to prawda.Przecież w domu nie słucha się radia na cały regulator.Wystarczy tak nastawić żeby było przyjemnie, a i sąsiedzi nie pukają w ścianę.Jeśli taką przyjmą normę, na pewno nikomu to nie będzie przeszkadzało.Muzyka może koić, ale także i drażnić.
zapomnieli co nie którzy jak młodzi byli i po remizach się bawili dajcie nam też żyć nie mam nic przeciwko starszym gdyż mają nieraz więcej ochoty do życia i zabawy niż młodzi dajcie się rozwijać temu pięknemu miastu zadajcie sobie pytanie kto jest cenniejszy dla tego miasta młody polak czy stary niemiec
Jest proste rozwiązanie: wystarczy dla bydła pragnącego się" bawić" przeznaczyć ze dwa hektary błotnistego terenu gdzieś za miastem i urządzić coś na kształt przystanku Woodstock, tyle że działąjącego przez cały rok. Dorzucić parę worków zioła, wagon browaru i śpiewających" indianów" i mamy tę niepiśmienną patologię z głowy. Koszty niewielkie a korzyści mnóstwo.
Ustawa o uzdrowiskach nie nakazuje zachowania ciszy. Mogą grać indianie, cyganie, rockowcy i Bóg wie kto i co byle nie produkowali hałasu ponad 50 decybeli. Głosy o całkowitej ciszy to głosy debilne.
a w dupie z tym uzdrowiskiem!! więcej korzyści byłoby dla mieszkańców gdyby to była zwykła miejscowość turystyczna z głośną zabawą, imprezami itd... Miasto starych ludzi a młodzieży jak na lekarstwo bo przecież wszędzie o 22 policję wzywają za puszczenie bąka powyżej decybela!!
ludzie jak najwięcej Latynosów, to może nie będzie uzdrowiska. Miasto będzie żyło młodymi a nie emerytami z Niemiec oraz naszymi pseudo kuracjuszami. A tak na marginesie z czego te miliony dla miasta z powodu uzdrowiska.
no i się zaczęło, młodzież tu nie przyjeżdża bo i po co, nie ma się gdzie zabawić, wszędzie staruszki z balkonikami a w wodzie pływają sztuczne szczęki. Pytanie brzmi dla kogo jest ta promenada ? Dla kogo jest ta plaża ? miasto sprzedaje wszystko co się da, ale narzuca strefę ciszy. to będzie strefa wymarła!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
nareszcie bracia szoszoni i tanko jotanka nam pomogli ogarnac te miasto przed szwabami
A odkąd to Indianie są Latynosami?
A ja własnie uważam że to widowisko to jest duża atrakcja dla zarówno turystów jak i mieszkańców, sama często podczas spaceru z synkiem zatrzymujemy sie tam i słuchamy, to coś innego, troszkę innej kultury w ładnym wydaniu.Ja nie mam NIC przeciwko.Powinniśmy sie cieszyć ze chcą sie u nas pokazać. Uczciwie zarabiaja, to raczej niektórzy słuchacze zachowuja sie nieuczciwie jak stoja, słuchaja i się gapią i. ..idą..a choćby złotówkę wyskrobali i rzucili..Ja mam nadzieje ze widowisko i muzyka zostanie z nami w Świnoujściu.
PROMENADA JAK SAMA NAZWA MÓWI! NIE JEST STREFĄ CISZY DO CHOLERY!! A KTO CHCE CISZY TO NIECH WYBEIRA GDZIE JAST TA CISZA, JAK MIDZYWODZIE.JEST WIELE ZGRADY NAKRADLI PIENIEDZY I BIORĄ HOTELE GDZIE NIE POWINNI! NIE TRUJCIE INNYM ZYCIA ZWYRODNIALCY.
nie ubliżamy tylko nie chcemy tutaj CZĘSTOCHOWY odpoczywajcie w CIECHOCINKU LUB NA WSI tam macie spokój tu jest początek kraju i powinno tętnić życie !!
A może lepiej by było zająć się komarami. Pewnie są bardziej upierdzliwe.
Widać, że większość ludzi którzy się tu wypowiadają, nigdy nie wyściubili i raczej już nie wyściubią nosa za granicę tego smutnego jak piz*a kraju. Czy wy kiedykolwiek byliście w kurorcie który zasługuje na miano" europejskiego" np. we Włoszech, Hiszpanii, Grecji, Francji albo Bułgarii?! Tam takie cygaństwo jest przeganiane! Tam roi się od WYGŁUSZONYCH klubów, restauracji, dyskotek, pubów, tawern i kasyn razem z 5* hotelami, GDZIE NIKOMU NIE PRZESZKADZA HAŁAS a nie od cygańskiego playbacku! I to właśnie tam wszystko zaczyna tętnić życiem po 22:00, wszyscy bawią się do białego rana. A w Polsce za szczyt szaleństwa uważa się stanie i słuchanie pseudomuzyki granej przez pseudoindian. A jak? Atrakcja za darmo - raj dla szwabskich skąpych emerytów. TO W TYM TKWI PROBLEM! Brakuje wam zabawy i ludzi na promenadzie? Może młodzież potrzebuje silniejszych bodźców i np. poszła na dyskotekę, do klubu? Puknijcie się w pusty łeb i zastanówcie się przez chwilę co piszecie. A co do muzyki - nie trawię jej delikatnie mówiąc.
A co powiecie że prawie co roku trwa w Kołobrzegu Sunrise Festival i w calutkim mieście słychać i jest to niebywała impreza i podoba mi się mimo iż mam 55 lat-jest zarąbista.
Mamy wielkie dochody dzięki temu że mamy uzdrowisko-ŚMIECHU WARTE.NAJWIĘCEJ OD DZIADKÓW KURACJUSZY, KTÓRZY WE DWOJE PRZY JEDNEJ HERBATCE" BAWIĄ SIĘ" DO SAMEGO RANA PRZY DARMOWEJ MUZYCE BĘDZIE WIĘCEJ PIENIĘDZY W KIESZENI I PODATKÓW PEWNIE TEŻ. MYŚLCIE PANOWIE RADNI.
A może to Niemcom opadają szczęki z wrażenia, że u nas tak pięknie...
Hej, Młodzi! Chyba przesadziliście z tym ubliżaniem starszym. Radzę hamować z tym pluciem na Własnych Rodziców, Babcie i Dziadków.Dali Wam życie, karmili, podcierali Wasze tyłki, i chyba szacunek im się należy.Bo jeśli Wasze wpisy czytają, to jest im po prostu przykro.
Indianie z gór rumuńskich a dla gapiów z nudów atrakcja bzdetna.
Teraz miasto starców, kiedyś w okresie letnim Świnoujście tętniło życiem po godz. 22, teraz totalna nuda.
Miasto powinno przeznaczyć zachodnią część miasta w rejonie parkingu na Bałtyckiej, na inwestycje spełniające oczekiwania młodzieży - dyskoteki, kina, kasyna, kluby, bary i burdele. Taka lokalizacja nikomu by nie przeszkadzała, nawet gdyby balowano tam całą noc. Tylko, kto zainwestuje dla takiego klienta? Może mafia narkotykowa, browary i gorzelnie?
kiedyś było pięknie teraz to dno
Z tego wynika ze Prezydent i Rada Miasta podlozyli sie Niemieckim kasom chorych.A najlepiej na calej promenadzie Rydzyk live i to w dwoch jezykach puszczac.Milej zabawy.
Tak, tak niech będzie dużo muzyki nocą, tak jak w Międzyzdrojach, było cudownie!Tam nikomu to nie przeszkadza, bo ludzie przyjeżdżają się bawic, a nie spac.