Urzędnicy tłumaczą, że teren w tym kwartale jest bardzo atrakcyjny, szczególnie jeżeli zostałby poszerzony o plac, gdzie obecnie znajduje się hala OSiR Wyspiarz.
- Nie ma co ukrywać obiekt ten się dekapitalizuje - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.
Nasz rozmówca dodaje, że nowa hala służyłaby uczniom SOSW oraz sportowcom, którzy obecnie trenują na hali przy Piłsudskiego.
- Nie spełniałaby ona funkcji miejskiej hali widowiskowo - sportowej; tego typu obiekt ma szansę powstać w niedługim czasie przy ulicy Bałtyckiej - wyjaśnia R. Karelus.
Wszystko pięknie, ładnie. Nowy obiekt sportowy jest potrzebny. Tylko, jak mówią sportowcy, jego budowę trzeba zaplanować z całą niezbędną infrastrukturą.
- W tym dobry dojazd i parkingi! - mówi jeden z członków klubu karate. - Przecież to, że jesteśmy sportowcami, nie oznacza, że mamy dobiegać na treningi, a nie przyjeżdżać samochodami - dodaje żartem.
Tereny możliwe do zabudowania kurczą się w Świnoujściu. Lobby budowlanemu (niektórzy złośliwcy mówią na to mafia) polecam teren nieopodal. Był tam dawny niemiecki cmentarz, zamknięty do pochówków za Niemca. Czynem partyjnym przerobiony na park. Ale co to za park? Drzewa na nim rosną poniemieckie, więc niekoniecznie słuszne, a kilka postawionych tam ławeczek okupują zazwyczaj amatorzy bełta" patykiem pisanego". A w ogóle czy byłby to pierwszy park w którym trzebi się drzewa aby coś wybudować. Jeśli będzie potrzeba, to miejscy botanicy potwierdzą że wszystkie drzewa są tam chore. Ciekawi mnie tylko kiedy z kranów zacznie cieknąć błoto zamiast wody?
Najpierw niech zbudują nową a potem burzą.
:)jak to nie, to swietna rozgrzewka przed treningiem:)
nie zabierajcie hali!!