W piątek rano rozesłano komunikat poszukiwawczy. Dwie godziny później z kanału portowego (vis a vis restauracji Centrala) wyłowiono ciało. Na miejsce przyjechała karetka pogotowia ratunkowego. Lekarz stwierdził zgon.
Przypomnijmy – w poniedziałek do kanału portowego wpadł starszy mężczyzna. Mimo akcji poszukiwawczej nie udało się wówczas go odnaleźć. Wachtowy statku Wiking powiedział nam, że był to mężczyzna, który cały wieczór siedział na ławce. Sprawiał wrażenie załamanego. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci mężczyzny.
a propos samotności- wszyscy ludzie są samotni chociaż większość nie jest sama. Ale to zasadnicza różnica.
tez tak skonczysz jak nie zaplacisz
nie ma skutku bez pzyczyny humanitaryzm wsród bliskich jego otoczeniu nie istniał wiec efekt zebrał żniwo.
znam weile podobnych spraw z których nie mozna się wydostać - jednym z nich urzędy a w szczególności Główny inspektor skarbówki
† _ Ch_o tak się utopić.
nawet w domu pełnym ludzi człowiek może się czuc samotny...smutne ale prawdziwe...
...do 233...czy w takiej chwili to jest ważne??
Bycie samotnym wśród ludzi...kiedyś ktoś to powiedział...to PRAWDA...widzieli Go...nikt nie podszedł...bo nie chciał się wtrącać w nie swoje sprawy?Mówi się i tym, że za granicą jesteśmy sami...a czy tu nie jesteśmy wśród swoich?
Jakaś jedna podobno widziała jak ten Pan siedział przy porcie na ławce i płakał... Ciężko jej było podejśc i się zapytać czy pomóc... eh :(
Szkoda człowieka, a jeszcze bardziej przykro, ze nikt za jego życia nie był w stanie mu pomóc.Samobójstwa nie popełnia się z minuty na minutę, musiał mieć od dłuższego czasu jakieś problemy.
Jakie rano?, jakie dwie godziny później? O 15.20 zjezdrzamy z promu, a tu policyjna łódź go holuje w stronę półwyspu Zieliny i tam go podejmuje na pokład.
Wieczny odpoczynek racz mu dać panie
Szkoda człowieka. Dlaczego targnął się na życie?
stanisław jelen co tu utajac
szkoda czlowieka
Piotr Chmielewki z msr ?
zna ktoś nazwisko?
Szkoda człowieka, na pewno miał Rodzinę. Pozostał żal.
A jednak... :(
:*
[*]
Zwłoki 51-letniego Stanisława J. ze Świnoujścia wyłowiono w okolicach przeprawy promowej Bielik, na wysokości pomnika. - Kiedy trzeci z promów ruszył, zwłoki mężczyzny wypłynęły. Pracownicy Żeglugi Świnoujskiej zgłosili to na policję- informuje st. sierż. Dorota Małysa z Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
smutna prawda. Swoją drogą czy coś wiadomo o Piotrku Chmielewskim który zaginął kilka tygodni temu ?
Starszy mężczyzna to po 60-tce.
i rozwiązał swoje problemy a innym przysporzył
Zapewne ten, który wpadł niedawno do Świny.dobrze, że wypłynął.Po prostu szkoda człowieka.
szkoda
[*]