Miasto stosuje takie wymogi, bo na odkomarzanie przeznacza niemałe pieniądze - zgodnie z przetargiem przez 3 lata firma ze Śląska ma otrzymać blisko 700 tys. złotych. Już teraz jednak wiadomo, że wynagrodzenie będzie niższe, ze względu na wyniki ostatniej kontroli.
- Zgodnie z umową za każdy punkt ze zbyt dużą liczba uciążliwych komarów zmniejszamy firmie 8 procent miesięcznego wynagrodzenia - mówi Krzysztof Szpytko naczelnik wydziału ochrony środowiska i leśnictwa. - Były 4 punkty, czyli 32 procent miesięcznego wynagrodzenia. Na pewno zostanie potrącona firmie kwota w granicach 12,5 tys. złotych.
Kontrole odbyły się wieczorem, urzędnicy stali w koszulkach z krótkim rękawem. Komarów jednak było tak dużo, że trwały one po kilka minut i normy zostawały przekraczane. - Urzędnikom jednak nic się nie stało - zapewnia naczelnik Krzysztof Szpytko. - Nie dopuściliśmy do tego, żeby komary nas pogryzły. Zasada jest taka, że komary są zwabiane do komisji, ale komisja nie pozwala się gryźć. Komary są unicestwiane w momencie, kiedy siadają na członkach komisji.
Kara dla firmy może się jeszcze zwiększyć, bowiem w tym miesiącu odbędzie się jeszcze jedna kontrola.
głupota ludzka nie zna granic a PROROK TY ROBAKU JESTEŚ DEBILEM NIE Z TEJ ZIEMI to nie firma odkomarzająca chce tylko urzędnicy !!PUKNIJ SIĘ W TEN CZEREP URZĘDNICY I TY IDZIECIE W PARZE KOMARY BYŁY SĄ I BĘDĄ chodzi o zmniejszenie populacji tumanie!! nikt tego nie zabije tak jak karaluch przeżyją rasę ludzką bo nie mają debili w stadzie !!
To jest tak Towarzysze, jak niedouczony gówniarz który wygrywa przetarg za najniższą kwotę, wysyła dwóch czy też czterech pracowników ze sprzętem na plecach pod tytułem opryskiwacz STIHL na piechotę i chce codziennie pryskać cały obszar miasta. Powyższy w/w sprzętem to sobie można popryskać pusty magazyn na piekarni a nie areał wielko przestrzenny.
Za takie odkomarzanie jakie nam ta firma zafundowała to k*****wa NIC nie powinni dostać, ani złamanego grosza!!
zapraszam na Ogmice, u nas to dokladnie tylko u radnuch pryskaja, a reszta na odwal sie, aby tylko przejsc
Niech urzędnicy przyjadą do Przytoru i zobaczą biedne dzieci pogryzione przez komary i opuchnięte!!Skandal!Ostatnio ci od odkomarzania przelecieli tak szybko i nic to nie dało, za każdym razem tak jest.Poprzednio odkomarzali z samochodu, samochód tak szybko jechał i też żadnego efektu nie było i nie ma.Nic to odkomarzanie nie pomaga, a nawet jest coraz gorzej.Żenada!
Gdzie ta komisja mieszka? skoro nie kąsają jej komary, muszą w wybrane punkty miasta udawać się. Przestańcie żartować, zróbcie porządne odkomarzanie.
Najlepiej niech w parku szacowna komisja ściąga spodnie i wypinając swe blade ciało liczy sobie nawzajem ilość siadających owadów niedopuszczając do ukąszeń. ..-oczywiście! :-)
to tkz odkomarzanie to kit
Niech przyjedzie ta komisja pod wieczór na dzialki na Warszowie, to otoczą ich chmary tabunów komarow.W tym roku nie idzie wytrzymać na dzialkach, poprostu masakra!Nawet gdy jest słonecznie też kąsają i jak tu porządnie wypocząc?
Niech dalej ustawiają warunki przetargu na najniższą cenę- zawsze z niską ceną związana jest niska jakośc !! Poza tym - gwarancja połowa po podpisaniu umowy, a jeżeli będzie skutecznie odkomarzone, będzie wypłata reszty należności za kontrakt (np. 30 września)
Dajcie już spokój z tym jadem, aż się nie chce czytać.
Sprawdzac zawartosc środka , najpierw do analizy a potem stac i przypilnowac czym opryski robią,
ojojoj polaczkom znowu się coś nie podoba :D
To tylko komary, cieszcie się, że to nie osą jakieś osy albo coś tego.
Oj Pan Karelus dużo stracił u wielu mieszkańców, w mojej ocenie dbał o o interes firmy odkomarzającej, a nie mieszkańców i to na 100%
to porazka nie mozna nawet na plazy czy promenadzie wieczorem pospacerowac o grilu przed domem to juz nie wspomne. ..masakra
A w sumie to sam naczelnik wydzialu ochrony srodowiska powinien jako najbardziej kompetentna osoba (naczelnik a wiec ktos najlepszy) osobiscie odkomarzac z ew.pomoca jakiegos pracownika najbardziej odpowiednim srodkiem i w miejscach, ktore wskazuja mieszkancy.Z troska o zdrowie mieszkancow i nie zaszkodzeniu innym stworzeniom poza komarami i.t.p..A na przyszlosc w zwiazku z tym ze komary to staly, coroczny problem w Swinoujsciu powinna powstac, miejska firma odkomarzajaca, podlegla prezydentowi, jak straznicy miejscy.Poza sezonem komarowym mogliby wykonywac jakies inne prace.Napewno byloby taniej niz obecnie i lepiej.
Gosc 142 z 21:45, popieram.Najwieksze osiagniecie mial ten pan bedac jeszcze prezesem spoldzielni mieszkaniowej" przymorze" , po czym awansowal na urzednika samorzadowego wyzszego szczebla.
SZ.WŁODARZE, SZ.PAŃSTWO, NIEUDOLNOŚĆ FIRMY ODPOWIEDZIALNEJ ZA ODKOMARZANIE, A PRZEDE WSZYSTKIM NASZYCH WŁADZ.W MIĘDZYZDROJACH TEN PROBLEM NIE ISTNIEJE, PONIEWAŻ P.BURMISTRZ DOROSZ JEST OSOBĄ KOMPETENTNĄ I POTRAFI SOBIE PORADZIĆ NIE TYLKO Z KOMARAMI.WSZYSCY SĄ ZADOWOLENI NA CZELE Z HANDLOWCAMI I TURYSTAMI, PONIEWAŻ NIE MA STREFY PŁATNEGO PARKOWANIA I ZARABIA MIASTO NA DZIERŻAWIE TERENU POD PARKINGI STRZEŻONE, A PRZY TYM OSOBY DZIERŻAWIACE I JEST OK, A W Ś-CIU ZAWSZE POD GÓRĘ, BO TYLKO KASA, KASA.PODCZAS KARUZELI KULTURY, GZIE PRZEWINĘŁY SIĘ ZNANE OSOBY, A PRZY TYM WIELKIE PIENIĄDZE, KOMARY ŁADNIE WYTRULI W OKOLICACH WYŻEJ WSPOMNIANEJ IMPREZY, A POŻNIEJ LIPA.A TERAZ TYLKO KIEŁBASA WYBORCZA I OBIECANKI-CACANKI.WSTYD DLA WŁADZ MIASTA NA CAŁY ŚWIAT.STWIERDZENIE KOMARY I DZIKI Z NIEMIEC.CHYBA KTOŚ SIEBIE NIE SŁYSZY.WYKONUJCIE MNIEJ CZYNNOŚCI W JEDNYM CZASIE, A SKUTECZNIE I BĘDZIE NAPRAWDĘ DOBRZE.
Pan Karelus nie widzi komarów bo wzioł prowizję od firmy, inaczej nie da się tego wytłomaczyć.
W urzędzie jest jakaś dziwna zasada, jak już ktoś przyssał się do biurka, to nie wychodzi z za niego, chyba tylko po kawę albo do domu. Brak w urzędzie gospodarskiego podejścia. Prezydent powinien pogonić te wszystkie zadki do roboty także w terenie. Nie wystarczy tylko przekładać papierki, trzeba wyjść, zobaczyć jak są wykonywane prace i żądać ich poprawiania po groźbą niewypłacenia wynagrodzenia za pracę.
Do Gość Piątek [26.08.2011, 11:50] [IP: 92.42.113.***] Masz racje, ale kto temu winien??Precierz nie ja, jak synusia odganiam od kompa itd itp?
anok od sprawdzania jest ten mały. ..Karelusek;-))))
Jak to her Karelus twierdzil dobitnie, że komara w naszym mieście nie widzial żadnego, wiec o co kaman, żartował sobie. ..a to jajcarz...?
Odkomarzanie widać było rzeczywiście, ale w tamtym sezonie;-). Widziałam nie raz wieczorem na Grunwaldzkiej. To było to! Nie to co teraz... Bo w ogóle ich nie widać, żeby odkomarzali!
Jak slysze nazwisko Szpytko, to juz wiem jaka solidna praca zostanie wykonana?Chron nas Panie od tego wykonawcy.Czego On sie juz nie imal.?
Faktycznie, przelatują" Strusie Pędziwiatry" przez okolicę, ale pośpiech jest wskazany, bo gonią ich chmury deszczowe, więc chcą zdążyć z wykonaniem oprysku. A że lato tego roku jest wyjątkowo deszczowe, to nie ich wina. Meteorologów winno się karać za niejasne prognozy pogody, które zmieniają się co godzinę, adekwatnie do sytuacji bieżącej.
Takie odkomarzanie jest beznadziejne, idą ulicą, pryskają na bok, mówią że to pryskanie ma zasięg 12 metrów. Na posesje nie wolno im wchodzić, a każda ma więcej metrów więc co z pozostałymi? Nie wiadomo co za cieczą pryskają efekt jest taki, komary gryzą jak przed opryskiem.
LUDZI WIDZIELI JAK TEN PAN ODKOMARZA TO MOŻE PAN SZPYTKO SIĘ TYM ZAINERESUJE A NIE STOŁECZKA PILNUJE.
PAN SZPYTKO POWINIEN JUZ SZUKAC PRACY NA MIEJSCU PREZYDENTA DAWNO BYM ZROBIŁ Z TYM PANEM PORZADEK.
ŻYWCE JEDZA NAS KOMARY KTO ZA TO ODPOWIE WSYD ŻEBY CZŁOWIEK NIE MÓGŁ OTWARTCH MIEC OKIEN WIECZOREM W DZIEŃ JEDZĄ A NA CMENTARZU ŻYWCEM JESTEM POGRYZIONA PRZEZ TE OWADY OKROPNIE.PRAGNE ABY WRESZCIE PREZYDENT UKARAŁ OSOBY Z URZEDU I FIRMĘ KTÓRA ODKOMARZA OD LAT TAKIEJ PLAGI NIE MIELIŚMY W NASZYM MIESCIE JAK TERAZ POWYŻUCAŁAM BYM A URZEDU PARE OSÓB DOROBKIEWICZÓW ZA TO CO MY MIESZKANICY I NASI GOSICIE PRZECHODZIMY. ..!
Ciekawe jaki bedzie nastepny temat ? W takim zadupiu tyle problemow? I jak tu byc gospodarzem takiego badziewia.Panie Prezydencie, wyrazy wspolczucia.
Na" członkach?", zawsze siadały na innych częściach ciała!
A co nato sanepid? Pan SP.J Kabzinski reagowal na takie syfy a co robi obcny szef sanepidu?Spacerki z teczuszka?
Naleza im sie kary, bo przeleca jak wiatr jakims" rzadkim"plynem - zamiast zrobic to dorze i dokladnie- i zaraz za nimi komary dalej zra ile wlezie. Tu nad Swina (kolo Basenu jest pelno drzew i krzewow, w Parku takze) i komary tak rabia, ze cos strasznego !!
A ile dostanie pojebus Karelus? Facet od pieprzenia gupot.
Hę? JAKA KARA? ZA CO? To tak samo jakbym sobie kupił... przykładowo bułkę z netto, wyszedł na dwór i spadłby deszcz na tą bułkę, i nie nadawałby się do zjedzenia - netto miałoby ponieść karę? Przecież to normalne, że komary się rodzą.. Stoją wody gruntowe, jest gorąco.. Czego więcej może chcieć komar? Czepiacie się biednych ludzi, którzy chodzą z tymi psikawami.. Ich wina, że ulewy wszystko spłukały, a teraz miasto tonie i nadeszły upały z afryki? ŻAŁOSNE!
Ale czemu się dziwić? W końcu po lasach i okolicach pełno stojącej wody gruntowej czy jakieś jeziorka i wystarczy trochę deszczu... Jak walka z wiatrakami. Nasi sąsiedzi zza Odry poradzili sobie z komarzyskami po prostu" zażabiając" wody stojące, a u nas bez takich działań walka z komarami jest z góry skazana na kompletną porażkę...
Ten srodek na komary tez penwie juz zostal rozwodniony ze 3 razy. jak jest taki bum to zal nie zarobic.
Żadnego odkomarzania nie było. Mieszkam tu od 24 lat i tyle komarów co w tym roku nie było jeszcze nigdy !
Jak czlonek czerwony oj to sie komarrzyska nachleja.Zemsta za komune pewna.
a na warszowie to plagi komarow jedza na zywca nawet w bialy dzien
Firma, która odkomarza powinna sprawdzać wcześniej prognozę pogody.W Karsiborze na początku sezonu odkomarzanie wyglądało tak, że z chwilą skończenia oprysku zaczynał padać deszcz.Odkomarzanie od początku było źle przeprowadzone a teraz są skutki w postaci komarów wielkości nietoperzy.Jest też dobra strona medalu-w końcu będzie o nas głośno w całej Polsce-turyści z pewnością będą długo wspominać plagi komarów w uzdrowisku jakim jest Świnoujście.W Karsiborze ostatni oprysk był robiony z samochodu-panom nawet nie chciało się wyjść-a może też pogryzły ich komary.Telefon do urzędu miasta też niewiele zmienił-pan odpowiedział mi że przecież jego też gryzą.Mam dobrą radę dla urzędników na następny rok:może dogadajcie się z ptakami-odkomarzą za darmo i bez prawa reklamacji.
o tych durnych metodach na komary urzędników mówili w TVP 1 i to w głównym dzienniku, normalnie KABARET.
a to ciekawe, nakładana jest kara na pewno na komara, bo se usiadł na urzędnika. Tak wynika z artykułu - ale fajne
Odkomarzaja a komary desantem atakują ze z klatki wyjśc nie można dzieci pogryzione do granic a komary to jakieś mutacje nawet środki w spraju nie pomagają.Mimo spryskanego ciała komraty gryzą jak opetane.Odkomarzanie polega na tym, że pan opryska skwery trawki ale tam gdzie sa lasy nie wchodzi a najwiecej tego się legnie w parku.I co z tego ze był oprysk, jak po dniu już lataja komary i od nowa zaczyna się opowiesć.
nareszcie zaczynają urzędnicy działać, tylko czy to nie wybory na to wpłynęły? miejmy nadzieję, że nie.
jak koniec wakacji to sie wzieli za odkomarzanie, czy to juz nie za pozno??!! moze czas juz sie szykowac do odsnierzania, bo znowu nas zima zaskoczy :)
a może po prostu całkowiecie nie da się ich zlikwidować? chyba logiczne ze jakby było można to by to zrobili
spoko a przed nami parę miesięcy narzekania na zimno, deszcze oraz śniegi zatęsknimy jeszcze za komarami.
Poprostu słaba zawartość dziłajaca na komary , a kasuje się, pobrac zawartosć rztworu jaki powinien miec srodek a tak to sobie mozna , a tak chodza i ciągna kase .
Wystarczy sie przejsc kolo Urzędu Miasta w maly park;)zjedza ich w ciagu 1 minuty:)
do [IP: 92.42.113.***] to prawda, ale zastanów się kto wprowadził te wszystkie udogodnienia jakie wymieniłeś ? przecież nie młode pokolenie lecz wasze. to wy zgotowaliście nam taki los. pozdrawiam
to są jakieś jaj normalnie to nie wierzą urzędasy w to co ludzie zgłaszają tylko sami muszą doświadczyć bzyknięcia przez komara i to przez 10 komarów dopiero kary będą nakładać hehehheheheheheh no to są jakieś jaja normalnie
a kto sprawdzi ''szacowną komisję'', czy nie pomyliła się w rachowaniu komarów? Przecież to jest chore!! Urzędnik staje się wyrocznią, czy jest plaga komarów czy nie i pewnie robią te obrachunki w godzinach nadliczbowych.? Paranoja, jak w filmach Bareji.
Tu jest żle zorganizowana praca, we wcześniejszych latach przecież też komary były i takiego ogromnego problemu nie było i tak wysokich kosztów, ale zachciało się organizować przetargi dla firm które wykonają swą usługę za niższą cenę, no i cóż teraz jest problem, gdyż firma która wygrała przetarg zanisko wyceniła koszty i robi teraz oszczędności, a i pracowników zatrudnia nie sprawdzonych którzy na bokach sobie dorabiają.Dla przykładu jest tak na ulicach osiedla zachodniego, idzie pan z tą dmuchawą chodnikiem i jego obowiązkiem jest pryskanie równo niezależnie od tego czy na każdej posesji są drzewaka czy nie, no niestety co przy niektórych posesjach są zakręty w prawo lub w lewo i za odpowiednią opłatą są eleganko wypryskane, a tam gdzie kieszeń jest pusta komarzyska dalej gryzą na całego, a kasa jest podwójna. Tak wychodzą tańsze przetargi, a problem zostaje i głupia gadka, że komary z niemiec przylatują lub z Międzyzdrojów, bo sąsiedzi nie pryskają.
a ja pamietam jak przed laty walczono z samolotow z jakims robalem w lasach Warszowa Przytoru i Lunowa to przy okazji z komarami mielismy spokoj przez minimum 2 lata...
Proponuję aby w tym miesiącu sprawdzić jeszcze" 88" punktów, w ten sposób starczy kasy na wynajęcie innej firmy...
Jak to ?? Przecież nie tak dawno, pan rzecznik (a może wodnik?) przekonywał nas wszystkich, że plagi komarów nie ma !! POMYLIŁ SIĘ, CZY ŚCIEMNIAŁ ?? Zostanie jakoś ukarany za robienie ludziom wody mózgu ??
I stał się cud -nareszcie komary dobrały się do urzędników.hahaha
ale sie ubawilam czytajac ten artykul...PARANOJA...
ostatnio czytalem artykul ze plagi komarow w swinoujsciu nie ma, wiec o co chodzi ?;]
" siadają na członkach komisji"??!!?? wystarczy krótki rękaw, wtedy usiądą na rękach...
[IP: 92.42.113.***] Prawda Byliśmy szczęśliwi i mieliśmy szczęśliwe dzieciństwo
tych pryskaczy potrzeba wiecej, 10 razy wiecej , komary same znikna jak tylko temperatura spadnie ponizej 15 stopni
co to za metoda, wystarczy że się nie umyją i spoceni pójdą i zawsze będą komary, albo się najedzą witaminy B i nie będzie komarów, na takiej podstawie kary nie można nałożyć, wykonawco idź do sądu.
A ja proponuję napalm! Po całości i na gładko!
gówno tam będą kary, wystarczy tej ściemy, obiecują i nic nie robią, zawsze tak gadają, a komarów wszędzie od zaj...nia
może pomyśleć nad inną firmą odkamarzającą, co z tego że są kary nakłądane, w przyszłym roku pewnie to samo będzie! strach wyjść z małym dzieckiem na spacer
Oj urzędasy jacy z Was * !" Nie dopuściliśmy do tego, żeby komary nas pogryzły" - a SZKODA ! Dbacie tylko o swoje tyłki, a mieszkańców i turystów traktujecie odgórnie. Z Waszych testów na odkomarzanie smieje sie cała Polska ! Panowie i panie...czas na zmiany.
DO GOŚĆ IP 113 NAJPRAWDZIWSZA PRAWDA NALEŻY SIĘ PANI/PANU PODZIĘKOWANIE ZA TEN OPIS A JESZCZE NALEŻY DODAĆ ŻE W TAMTYCH LATACH Z SAMOLOTÓW BYŁA ROZPYLANA SUBSTANCJA OWADOBÓJCZA I NIE BYŁO TYLE PROBLEMU Z KOMARAMI
A może zaprosić do Świnoujścia agenta Tomka. On zwabiał kobiety. Z komarami pójdzie mu równie sprawnie
na warszowie plaga komarów ratunku
Zgadzam się idioci odkomarzają trawę i ulice a w bajorkach w lesie komary mają się doskonale. Chodzą po ulicach i smrodzą do ogródków a 100 metrów dalej w bajorach aż roi się od świeżych larw.
panowie co odkomarzają mają to gdzieś gdzie pryskają głównie patrzą by właściciele posesji dali im na boku zarobić jak spryskają ich posesje od podwórka
POWINNY ZJESC TYCH URZEDNIKOW ZYWCEM.MIELI BY NAUCZKE
żenada ci nasi urzędnicy aż wstyd się przyznać że to w Świnoujściu
P. Agatowska nie radzi sobie z komarami więc chce umknąć do Sejmu. Tam nic nie będzie musiała robić i nikt o nic nie będzie miał do niej pretensji.
powinni nic nie wypłacić firmie to następnym razem było by to skuteczne
idioci pryskaja trawe brawooo!!
Gość • Piątek [26.08.2011, 11:50] • [IP: 92.42.113.***] Całkiem spoko lektura aż łezka się kręci w oku :)
na członkach komisji, ojejku, to jak policja przyjedzie to dostana mandaty zxa obraże moralności, wmiejscu publicznym liczyć ile usiądzie komarów na członku ??, ojejku, ojojoj. auuuu, to napewno moze zabolec jak zdazy dziabnąc komar (w)członka.
Zarzadac aby ta firma ponownie ODKOMARZYLA SWINOUJSCIE, ludzie jest nie do wytrzymania, co Wy w tych urzedach robicie?? Wydac polecenie w ramach poprawy i odkomarzyc cale Swinoujscie, pani Z-ca Prezydenta AGATOWSKA za co Pani Urzad Miasta placi pensje ?? Koniec glosowania na Pania sie zakonczyla w jesiennych wyborach, tak jak Pani dba o odkomarzaniu tak My Swinoujscianie nie zapomnimy o glosowaniu, w domach nie mozna swiatla zapalic ani OKIEN otworzyc bo wlatuja brzeczace przybysze.
DO Gość • Piątek [26.08.2011, 11:57] • [IP: 80.54.123.***] Czytanie ze zrozumieniem się kłania. 12, 5 tys z miesięcznego wynagrodzenia a nie z całego.
cudze chwalicie swego nie znacie, w tym roku jest o wiele więcej komarów niż w poprzednich sezonach, dałbym sobie głowę uciąć, że gdyby robak odkomarzał nie byłoby komarów bo w tym roku są już dostępne środki na larwy a w zeszłym nie było. wniosek- nie powinno być ani jednego komara a co mamy? tragedie
Skandal! towarzystwo opieki nad zwierzetami powinno sie zajac takimi barbarzynskimi formami kontroli jakosci odkomarzania. Dziesiatki niewinnych istot gina przez widzimisie urzedasow. Ciekawe jak ich ktos by zbawil podstepem a pozniej BACH! - i juz po nich. Jezeli ktos sie zastanawia kto jest odpowiedzialny za taki stan rzeczy to odpowiedz moze byc tylko jedna ZMUR
należą się czy Karelus znowu rączkę myje
A to ta komisja chodziła po mieście z członkami na wierzchu? A jeżeli komar usiądzie np. na nodze a nie na członku, to czy też zostanie unicestwiony?
to odkomarzanie to wielki pic na wodę. Kilka tygodni temu widziałam na Posejdonie jak dwóch panów chodziło z wielkimi tubami wzdłuż płotów i okurzali jakąś substancją. Szkoda tylko że większość krwiopijców nie siedzi przy płotach tylko najczęściej w trawie i krzakach, które znajdują na tyłach posesji. Okurzanie zza płotu to strata pieniędzy !
dlatego jest tyle komarów
12 tys zł? To jest nic, jeśli mieli dostać te 700 tys...
już dawno powinni kary dostać... w tym roku te odkomarzanie to była parodia jakaś...
w pelnym sloncu to moga sobie sprawdzac.. niech sie wybiora w godzinach od 19 do 22 i wtedy sprawdzaja!! recze ze nie wystoja 15 min. !! Poza tym, jakim trzeba byc inteligentnym zeby nie widziec tego co widoczne jest golym okiem!! Brawo dla urzedasow!! Testy beda robic... Balw...!!
Komisji nic sie nie stalo, dzieki bogu!
COŚ DLA WSZYSTKICH CO DORASTALI JAKIŚ CZAS TEMU:) Dorastaliście w latach sześćdziesiątych, siedemdziesiątych lub osiemdziesiątych...?? Jak, do cholery, udało się wam przeżyć??!! Samochody nie miały pasów bezpieczeństwa, ani zagłówków, no i żadnych airbagów!! Na tylnym siedzeniu było wesoło, a nie niebezpiecznie Łóżeczka i zabawki były kolorowe i z pewnością polakierowane lakierami ołowiowymi lub innym śmiertelnie groźnym gównem Niebezpieczne były puszki, drzwi samochodów. Butelki od lekarstw i środków czyszczących nie były zabezpieczone. Można było jeździć na rowerze bez kasku. A ci, którzy mieszkali w pobliżu szosy na wzgórzu ustanawiali na rowerach rekordy prędkości, stwierdzając w połowie drogi, że rower z hamulcem był dla starych chyba za drogi... ... Ale po nabraniu pewnej wprawy i kilku wypadkach... panowaliśmy i nad tym (przeważnie)! Szkoła trwała do południa, a obiad jadło się w domu. Niektórzy nie byli dobrzy w budzie i czasami musieli powtarzać rok. Nikogo nie wysyłano do psychologa. Nikt nie był hiperaktywny ani dyslektykiem. Po prostu powtarzał rok i to była jego szansa. Wodę piło się z węża ogrodowego lub innych źródeł, a nie za sterylnych butelek PET Wcinaliśmy słodycze i pączki, piliśmy oranżadę z prawdziwym cukrem i nie mieliśmy problemów z nadwagą, bo ciągle byliśmy na dworze i byliśmy aktywni Piliśmy całą paczką oranżadę z jednej butli i nikt z tego powodu nie umarł. Nie mieliśmy Playstations, Nintendo 64, X-Boxes, gier wideo, 99 kanałów w TV, DVD i wideo, Dolby Surround, komórek, komputerów ani chatroomâów w Internecie... .. lecz przyjaciół ! Mogliśmy wpadać do kolegów pieszo lub na rowerze, zapukać i zabrać ich na podwórko lub bawić się u nich, nie zastanawiając się, czy to wypada. Można się było bawić do upojenia, pod warunkiem powrotu do domu przed nocą. Nie było komórek... I nikt nie wiedział gdzie jesteśmy i co robimy!! Nieprawdopodobne!! Tam na zewnątrz, w tym okrutnym świecie!! Całkiem bez opieki! Jak to było możliwe? Graliśmy w piłę na jedną bramę, a jeśli kogoś nie wybrano do drużyny, to się wypłakał i już. Nie był to koniec świata ani trauma. Mieliśmy poobcierane kolana i łokcie, złamane kości, czasem wybite zęby, ale nigdy, NIGDY, nie podawano nikogo z tego powodu do sądu! NIKT nie był winien, tylko MY SAMI! Nie baliśmy się deszczu, śniegu ani mrozu. Nikt nie miał alergii na kurz, trawę ani na krowie mleko. Mieliśmy wolność i wolny czas, klęski, sukcesy i zadania. I uczyliśmy się dawać sobie radę! Pytanie za 100 punktów brzmi: Jak udało się nam przeżyć?? A przede wszystkim: Jak mogliśmy rozwijać naszą osobowość?? Też jesteś z tej generacji? Przypomnij sobie jak było... Pewnie, można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale...âŚkuźwa, przecież byliśmy szczęśliwi !!