Pojazd znajdował się w garażu należącym do 57-letniego mieszkańca Świnoujścia. Sprawdzenie w bazach danych jednoznacznie wykazało, że Toyota została skradziona 22 lipca w Niemczech. Właściciel garażu twierdził, że samochodem jeździ jego syn, ten z kolei tłumaczył, że pojazd oddano mu na przechowanie.
Dzięki współpracy z niemiecką Policją na miejscu z oryginalnymi kluczykami do auta pojawił się prawowity właściciel Toyoty. Całość dokumentacji z tej sprawy trafi do świnoujskiej prokuratury, która zdecyduje o dalszym postępowaniu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
bżdziągwa to taki najgorszy polski plebs.
15:33 - Brak merytorycznego sensu Twojej wypowiedzi dzieciaczku.
15:33 - Przyznaj się, że to Ty strzeliłeś z d×py.
Niemieccy emeryci są niezwykle podstępni. Podrzucają toyoty do garaży niewinnych polaków.
a oglądał ktoś" młode wilki"??
polak to pijak zlodziej kretacz oto typowy zwolennik PO !!
zlodzieje polscy żenada
bżdziągwa co ty W11 a ty jak zwykle głupoty wypisujesz pewnie jak zwykle masz wolne
dobrze się tłumaczy, on tylko przechowywał... guzik mu zrobią.
pewnie lokalny biznesmen:)
skąd wiedzieli? od bździągwy
Kraj złodziei?!?!?!? Kiedy zmieni się o nas opinia w Europie?
I jak tu się dziwić niemcom, że nie chcą u siebie kryminalistów z Polski?
A skąd wiedzieli, że pojazd akurat tam się znajdował?
"w Świnoujściu funkcjonariusze z tamtejszej Placówki" a może z tutejszej placówki