Co wy na to???
Podczas wyborów w 1997 roku było 32667 uprawnionych do głosowania (mieszkańców 43600)
Podczas wyborów w 2006 roku było 33660 uprawnionych do głosowania (mieszkańców 40600)
Dziewięć lat później o 3000 mieszkańców mniej a o 1000 więcej uprawnionych do głosowania !!!
Co wy na to???
Co ja na to? A to że znów taka afera, że klękajcie narody :/
Stasiu co my na to ? ano nic, nic nas to nie obchodzi:):):)
Ciekawym zjawiskiem było na przykład to, że te same twarze okazywały dowodzik i podchodziły do głosowania w różnych komisjach. Jak to możliwe? Otóż wystarczy sfałszować listy uprawnionych do głosowania PRZED wyborami! Na tym etapie nie ma ŻADNEJ kontroli, a żeby to zrobić, starczy JEDNA osoba! Potem grupa wtajemniczonych komuchów wpisanych wielokrotnie na różne listy chodzi od komisji do komisji i oddaje jedyne słuszne głosy. To daje po kilkanaście głosów na każdego podstawionego komucha. Kilka takich mordek udało się uwiecznić. Sprawa jest rozwojowa. Inna ciekawostka, też badana przez policję, to fakt, że na listach widnieją" podpisy" osób, które w czasie wyborów przebywały za granicą. Teleportacja czy psychokineza? A może po prostu jakiś komuch życzliwie zagłosował za takie osoby? Moja znajoma pochylając się nad listą przy jej podpisywaniu zauważyła" podpis" jej sąsiada, który w tym czasie pracował w Irlandii. I tak właśnie było. Był w Irlandii, a jego rzekomy podpis ozdabiał listę. Ciekawe, na kogo poszedł jego" głos"? Jeśli ktoś uważa, że ta wizja jest nierealne, niech uważnie się zastanowi. Tunel. Gazoport. Baza NATO. Wszystko w jednym mieście. Mieście od pokoleń komuszym. Mieście, które od zawsze było ruskim przyczółkiem. Mieście, pełnym" pełniących obowiązki Polaka". Mieście strategicznie bardzo dla kraju istotnym. Czy ulokowana tu wygodnie agentura oddałaby to miejsce bez walki? Cytując: Od lat widzimy, jak Oponiarz bezczelnie kradnie, szantażuje, handluje z mafią mieniem komunalnym, i na wszelkie możliwe sposoby pokazuje, że pochodzi z sitwy, która ma w d... Polskę. Jednocześnie wszystkie służby i instytucje, które powinny sprzątać takie typy, wydają się nawet nic nie wiedzieć o istnieniu Świnoujścia i o eseldowskim gangu pomiatającym mieszkańcami i notorycznie łamiącym prawo. Możnaby sobie pomyśleć, że prymitywny złodziej Fasola jest nie wiadomo jaką mafijną personą, skoro tak bardzo i tak długo jest chroniony przed prawem. Nie trzeba być geniuszem, żeby wpaść na to, że wszystkie zaangażowane w to skorumpowane jednostki, włączając wc-prokuratora, nie dwoją się i troją tylko po to, żeby chronić pospolitego i prymitywnego złodzieja przed pierdlem. Tu chodzi o coś więcej, a Fasola jest jakby podporą dla tego układu działającego w tle. Służy jako piorunochron dla tych, którzy załatwiają tu swoje ciemne sprawki, a których opinia publiczna nie zna. W zamian za odwracanie uwagi od prawdziwie wielkich przekrętów pozwala mu się do woli okradać miasto i mieszkańców. Warto zastanowić się, komu jako" frontman" potrzebny jest taki Oponiarz? Kogo osłania? Kto stoi za sprowadzeniem do miasta agenta WSI, Karalucha, żeby robił za łżecznika prezia? Kto podjął się sfałszowania na ogromną skalę wyborów, ryzykując zdemaskowanie i ogromną aferę? CO BYŁO WARTE TAK DUŻEGO RYZYKA? I dlaczego wszystko sprawia takie wrażenie, jakby do Zachodniopomorskiego nie dotarły jeszcze wcale odświeżające prądy IV Rzeczypospolitej? To województwo wydaje się być skansenem PRL. Dlaczego tak się dzieje? Kto jest odpowiedzialny? I gdzie w kontekście tego wszystkiego podziewa się PiS? W CZYICH RĘKACH TAK NAPRAWDĘ ZNAJDUJE SIĘ TO MIASTO?
Raczej młodnieje. Poza tym jest wielu" przyjezdznych" ktorzy chca glosowac. lepiej niech pan Stasiu powie skad miał na nowy wypasiony sprzet w swojej redakcji?
To pan Stasiu nie wie, że społeczeństwo się starzeje?? Oj wstyd!! Taki" wielki" człowiek a podstaw demografii nie zna!! A potem się dziwi, że prezydentem po raz kolejny nie może zostać...