Do potrącenia doszło tuż przed skrzyżowaniem ulic Kołłątaja z 11 Listopada. Kierowca Fiata Pandy - 44-letni mieszkaniec Szczecina, nie zachował szczególnej ostrożności i wjechał w rowerzystkę.
fot. Adam Strukowicz
49- letnia świnoujścianka dopiero w połowie przejścia dla pieszych postanowiła zejść z roweru. W tym samym momencie jadący ulicą Kołłątaja 44-letni kierowca Fiata Pandy skręcał w prawo (obok postoju taksówek). Nie zauważył rowerzystki i uderzył w nią. Kobieta trafiła do szpitala.
Do potrącenia doszło tuż przed skrzyżowaniem ulic Kołłątaja z 11 Listopada. Kierowca Fiata Pandy - 44-letni mieszkaniec Szczecina, nie zachował szczególnej ostrożności i wjechał w rowerzystkę.
fot. Adam Strukowicz
Jak powiedzieli nam świadkowie zdarzenia, kobieta dopiero w połowie pasów zeszła z jednośladu. - Na jezdnię wjechała rowerem. A warto zauważyć, że w tym miejscu jest jedynie przejście dla pieszych – zaznaczają świadkowie.
fot. Adam Strukowicz
- Nie zmienia to faktu, że kierowca też zawinił. Zamiast obserwować co dzieje się na przejściu dla pieszych, rozglądał się w całkiem innym kierunku – dodają.
fot. Krystian Papski
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe i policję. Poszkodowaną z ogólnymi potłuczeniami przetransportowano do szpitala. Kierowca fiata był trzeźwy.
źródło: www.iswinoujscie.pl
->Gość Piątek [19.08.2011, 13:49] [IP: 217.97.193.***] ""Większość pieszych idzie z marszu i nawet widząc nadjeżdżający pojazd wchodzą na pasy' - to chyba normalne. Mam pierwszeństwo, a samochód zdąży zahamować." Co Ty pitolisz... przeczytaj Kodeks Drogowy - dział Ruch Pieszych, artykuł 13 a potem się wypowiadaj bałwanie. Właśnie dzięki takiemu myśleniu mamy efekty.
Czwartek [18.08.2011, 18:42] zgadzam się nie raz mnie wyzywano od debilek jak przeprowadzam rower przez jezdnię. Można popatrzeć sobie co się dzieje na przejściu koło dużego kościoła z rana jak babcie idą do kościoła, klapki na oczach i idzie taka święta krowa przez jezdnie na czerwonym świetle, nie raz w ostatniej chwili auto hamowało, wiec nie tylko rowerzyści nie uważają, ale też piesi i to niestety starsi ludzie i małolactko.
przestańcie narzekać wciąż na rowerzystów bo kierowcy mają więcej za kołnierzem po pierwsze kierowcy samochodów często jadąc rozmawiają przez komórkę widziałam nawet jak kobieta puściła kierownicę i poprawiała sobie włosy, jedzie niekiedy 10 samochodów i żaden nie okaże kultury aby się zatrzymać i przepuścić stojącego na pasach zwłaszcza jak pada deszcz albo stoi się z pełnymi torbami. kierowcy uważają się za panów bo mają samochody, parkują gdzie chcą nawet na wąskich chodnikach że nie można przejść ja uważam że to prostacy.
Wszyscy narzekają na rowerzystów... a ja nie rozumiem po co ludzie w tak małym mieście jakim jest Świnoujście jeżdzą samochodami ? Rowerem szybciej, taniej i ekologicznie. Miasto powinno nam-rowerzystom jeszcze dopłacać :-)
Dla kogo są artykuły kodeksu drogowego dotyczące pieszych skoro pieszy nie musi znać przepisów.Idąc dalej tym tropem to pieszy może również chodzić po szosie, autostradzie, wzdłuż i w poprzek, może przyczepiać się do zderzaków holować auto lub przyczepę kempingową itd.
to norma, że rowerzyści przez wszystkie przejścia jadą na rowerach, dobrze jeśli nie pędzą jak mistrzowie tej dyscypliny...
DO:Czwartek [18.08.2011, 15:53] • [IP: 83.25.116" Może i masz rację, ja często tak robię ale mam zapas. Zauważyłem, że ludzie jeżdżący i bajkiem i autem nie mają takich problemów, najgorsi są rowerzyści nie mający pojęcia o jeździe samochodem. Podobnie jak Bzdet jeżdżę i tym i tym i nie mam żadnych stłuczek. tyle, że jak nie ma drogi dla rowerów ja nie jadę chodnikiem bo to bezsensu. Przez 2 lata jako goniec jeździłem w Sz-nie i też mi nic się nie stało. Ale dodaje, jeżdżę też autem czyli znam przepisy.PS Ewidentna wina rowerzysty. Wtargneła na pasy jadąc a to jest niedozwolone
bo na rower nie potrzebne jest prawo jazdy
Rowerzysta, tak jak pieszy nie musi znać Kodeksu Drogowego. Musi go znać kierowca i stąd też o on musi ustępować im pierwszeństwa. Tak jest w całej cywilizowanej Europie!
"Większość pieszych idzie z marszu i nawet widząc nadjeżdżający pojazd wchodzą na pasy' - to chyba normalne. Mam pierwszeństwo, a samochód zdąży zahamować. O ile nie jest to wbieganie bezpośrednio pod nadjeżdżający samochód, to wszystko jest zgodne z prawem i tak powinien wyglądać ruch na przejściu dla pieszych.
od niedawna zauważyłam, że zwiększyła się liczba rowerzysów w świnoujściu, szkoda, ze nie chcą się zapoznać z kodeksem ruchu tak szybko jak kupują sobie rowery. rowerzyści niestety jeżdżą jak chcą
Większość pieszych idzie z marszu i nawet widząc nadjeżdżający pojazd wchodzą na pasy i obok nich zwłaszcza na Armii krajowej, są też tacy co nie patrzą czy coś nadjeżdża.Ja jako kierowca i pieszy zawsze stosuję zasadę ograniczonego zaufania.Samo przejście przez pasy ma być nie w żółwim tempie ani nie należy wejść na nie znienacka i zza" węgła".Upewnijmy się że nas widzą i sami dobrze widzimy.Prawdziwi samobójcy to na szaro(ciemno)ubrani rowerzyści bez świateł i piesi wieczorową i nocną porą.
ale pieszy na pasach to też człowiek?bo już się pogubiłam.
Pokaż mi człowieku taki zapis w kodeksie drogowym, że pieszy ma pierwszeństwo. Pieszy ma pierwszeństwo jeżeli już znajduje się na pasach a nie gdy przed nimi stoi. A po drugie za wejście na przejściu tuż przed pojazd grozi mandat do 200 zł i kalectwo oczywiście. Jadąc autem nie mam obowiązku zatrzymania się i przepuszczenia pieszego tylko zachowania szczególnej ostrożności (art.26 Prawa o Ruchu Drogowym)
Pasy rzecz święta. Też jestem kierowcą ale zawsze pieszego przy pasach traktuję tak jak mówią przepisy : on ma pierwszeństwo i niech nikt nie pisze że piesi wymuszają pierwszeństwo na pasach, bo to znaczy że nie zna przepisów. ZAWSZE staję i korona mi z głowy nie spadła. Dziwi mnie czasami że ludzie mi dziękują : nie ma za co, to mój obowiązek zatrzymać się przed pasami i puścić pieszego. Jednak jak widzę po wpisach poniżej niestety nasi kierowcy myślą że są ważniejsi i łamią przepisy a do tego jescze się oburzają. Nie ważne czy na rowerze jechała czy szła z rowerem PASY to są PASY i koniec kropka. Ciekawe gdzie się w tym mieście podziewa policja, tak często są łamane przepisy, ja staję i puszczam pieszych a bardzo często tumany jadące z naprzeciwka nawet nie zwolnią
Pieszy też nie musi znać przepisów, więc tak czy inaczej to kierowcy samochodów maja uważać, jako jedyni którzy przepisy znać muszą. Nie wiem co w tym dziwnego, tak już od wielu lat funkcjonuje cała cywilizowana Europa i jakoś nikt tam pieszych i rowerzystów nie rozjeżdża. Czy nasi kierowcy są takimi prymitywami, czy też nieukami, że nie są w stanie tego się nauczyć? Chyba nie. Cywilizacja zachodnioeuropejska dotarła także do nas.
pieszy też człowiek
Rowerzysty/tki nie obowiązuje znajomość przepisów. Tak postanowił polski parlament. Głupota będzie karana bezpośrednio na jezdni. Niestety na koszt kierowców samochodów. Mam apel do rowerzystów. Jeśli nie chcecie poznać przepisów, jeśli koniecznie chcecie zostać inwalidami dążcie do tego na własny a nie na cudzy koszt.
jeżdze samochodem i często rowerem kierowcy czują sie wazniejsi a wszyscy jestesmy użytkownikami jezdni i nie ma ważnych i ważniejszych uzytkowników trzeba szanować przepisy
wychodza nowe przepisy-a gdzie oc na rower gdzie znajomosc przepisow ruchu-tak wlasnie sie konczy jak idiota zamiast przejsc przez przejscie dla pieszych jedzie na rowerze
Co to znaczy nie zauważył? Ślepy ?Jakim cudem dostał prawko ?
posiadanie przy sobie niewielkiej ilosci roweru /max 2 g/ na wlasne potrzeby moze ewentualnie byc niekaralne albo zagrozone kara dozywocia w zawieszeniu na rok i wplata 1000 pln na cele charytatywne
Wprowadzic kare smierci za jazde na rowerze albo dozywocie z posiadanie roweru
ostatnio 9 rowerow pzejechalo na pasach jak sie zapalilo zielone swiatlo dla pieszych, skrzyzowanie przy kosciele, i jest ktos kto bedzie pilnowal prawa?sami sie pchaja pod kola, rowerzysto, przestrzegaj przepisow!!
Bździągwa-masz rower?
Popisy smarkaczy za kierownicą przekraczają wszelkie granice bezpieczeństwa. To jest jedyne miasto w Polsce, gdzie na drogach miejskich króluje zwykłe chamstwo i nieodpowiedzialność.Regularnie przekraczanie dozwolonej prędkości to nagminny szpan głupoty.Dziwne jest, że całe zamieszanie na ulicach robi mała grupka psychicznych, którzy są widoczni dla wszystkich mieszkańców.Dlaczego nie widzi tego Policja drogowa? Najwyższy czas aby użytkownik roweru posiadał prawo jazdy i odpowiadał za swoje wybryki w ruchu jak każdy kierowca.
Nawet gdy mam pierwszeństwo jako pieszy jak widzę pędzący pojazd blisko przejścia wolę zaczekać jak się zatrzyma /znacznie zwolni/. Jadąc z prędkością 60km/h 50 m od przejścia raczej nie wyhamuje. To są prawa fizyki. Kierowca jest pewny hamulców swojego samochodu, ja nie. Nie czuję się panem ani na przejściu dla pieszych ani na chodniku. Przeanalizujcie wypadki w Świnoujściu. Niektórym i barierki nie przeszkadzają.
Sam chyba jesteś, matołem. ...
Na Bema/Pl Wolności i wielu innych miejscach nie ma pasów a piesi wymuszają pierwszeństwo.Poza tym jakoś się utarło że pasy malują prawie na łuku drogi -dlaczego nie dalej?Nawet jeden skręcający tworzy utrudnienie a zwłaszcza gdy nie ma pasa w prawo.Rowerzyści wybierają jazdę po chodniku gdy droga jest jednokierunkowa i nierzadko wjeżdżają z niego na jezdnię.Mam też pytanie-gdy rowerzysta jedzie drogą rowerową i chce wjechać na pasy(przejazd dla rowerów)ma obowiązek zasygnalizować to ręką?bo raczej nigdy niczego takiego nie widziałem.
Matoły w tym Świnoujściu mieszkają...
Praw fizyki się nie zmieni. Energia przekazana rowerzyście przez autko w ruchu, doprowadza go do destrukcji. Matołek jeden z drugim przeczytał, że jest świętą krową na rowerze i myśli ze Świat jest jego. Ale niestety, przepisy, przepisami, a fizyka i autko robią swoje, selekcja naturalna eliminuje z ruchu bezmyślne istoty.
Komentarz z godziny 21:49, to nie samobójstwo tylko pieszy też powinien znać troszkę przepisy i kulturę a nie wchodzić na pasy jak krowa, której wszystko wolno, bo łatwiej się zatrzymać pieszemu niż kierowcy...pozdrawiam gościa z tej godziny...
bezmyslnosc rowerzystki co nie zawalnia kierowcy z odppowiedzialnosci
Widziałem tego wariata, przegina gościu na ulicy typowy egoista na drodze- dobrze mu tak- szkoda tylko tej Pani
Chciałabym, zauważyć, że to fakt, nie którzy kierowcy jeżdżą jak wariaci po Świnoujściu, ale rowerzyści teraz po zmianie przepisów, zachowują się jak święte krowy...tez jestem kierowcą i widzę co się dzieje na drogach i tez klnę na rowerzystów...
Wejscie na pasy w Swinoujsciu to proba samobojstwa!!
Gość • Czwartek [18.08.2011, 20:55] • [IP: 77.97.68.***] - dokładnie, tylko pamiętaj, że w tych samych krajach kierowca zwalnia zbliżając się do przejścia, w widząc pieszego DOCHODZĄCEGO do pasów, lub czekającego przy pasach, bezwzględnie się zatrzymuje, umożliwiając mu wejście na pasy!
dzisiaj widzialem kierowca pędził przez miasto w jednej ręce komórka przy uchu, a druga ręka z papierosem na kierownicy
przykre to, lecz rowerzyści rzeczywiście są bardzo niebezpieczni.
->Bżdziągwa To naprawdę masz fuksa (no przyznać trzeba że łeb na karku), ale nie wszyscy rowerzyści uważają jak Ty. Większość z nich ma przepisy, znaki w głebokim poważaniu a potem. .. odpowiada za to kierowca. Narzekasz na kierowców że łamią przepisy a sama się przyznajesz do ich łamania. Trochę widzę tu hipokryzji. ->Gość Czwartek [18.08.2011, 18:30] [IP: 80.54.123.**] Jak było to dziecko, to padł by najpopularniejszy komentarz, który miałby tutaj sens. ->Gość Czwartek [18.08.2011, 19:44] [IP: 92.42.117.**] ... tak nie da się zsiąść szybko z roweru zwłaszcza na środku pasów dla pieszych. I zgadzam się widzieć trzeba każdego - ale dotyczy to również rowerzysty do jasnej cholery! Pasy to nie oaza nieśmiertelności. Pieszy i rowerzysta również powinni zachować ostrożność i upewnić się że przejdą/przejadą bezpiecznie. Nie mieszkamy w Indiach.
A mnie ciekawi swoisty instynkt samobójczy niespotykany w żadnym innym społeczeństwie; w każdym miejscu na świecie wchodząc czy wjeżdżając na przejście dla pieszych bądź przejazd dla rowerów człowiek porusza się z ta sama prędkością lub nawet przyspiesza w myśl zasady" ograniczonego zaufania" do innych. U nas natomiast jest odwrotnie; biegiem na przejście po czym zwalniamy czując się zapewne panami drogi niczym kierowca osiemnastokołowej ciężarówki z wbitym kodem na nieśmiertelność...
Czy to ma znaczenie, czy ktoś przechodzi czy przejeżdża przez pasy? Kierowca zawsze powinien uważać przed przejściem. Przecież ta pani nie wjechała wprost pod samochód tylko już była na pasach, gdy została potrącona, to chyba kierowca powinien się zatrzymać i przepuścić ją.
->Bździągwa W tym przypadku(bo o nim jest dyskusja), ROWERZYSTA tym bardziej powienien uważać i to ON(ONA) niestety jest gamoniem. cyt:"(...)A co to za roznica czy prowadzi rower czy nim powoli jedzie?(...)" Jest rożnica! Tylko kierowcy mogą to zrozumieć.
Powinna zejść z roweru!Przed pasami a nie w połowie!
117, ale w polu kukurydzy tez nic nie widzial wiec ciagnik jechal a traktorzysta spal.I tak niektorym zostalo a niektorzy otrzymali to w genach po lojcach...Tylko ulica to nie pole.
powiem wam marne szanse by zauważyć i odpowiednio zareagować gdy kolaż wjeżdża na pasy jet to ewidentne wtargnięcie, pani na rowerze nie dała szansy kierowcy pandy
szkoda bemyslnej baby jak i kierowcy ale rowerzysci powinni tez sie zaczac rozgladac nie tylko na samochody ale i na pieszych przechodzacych przez sciezke na pasach bo takie pasy juz powstaly na sciezkach rowerzysci!!
oooo bżdziągwa ma chyba znów wolne ;) bżdziągwa weż te swoje mądrości w kieszeń wsadż. za robotę nierobie, widać brak hobby.
Jak kierowca jest ślepy i nie widzie człowieka na pasach to niech nie siada za kołkiem, bo stanowi zagrożenie i może kogoś zabić. Nie znaczenia, czy na rowerze czy bez, bo widzieć trzeba każdego, a tu czasu było dużo, bo szybko z roweru zsiąść się nie da.
Ewidentnie widac, ze rowerzysci, , wylezli, , na ulice, jedzie rowerem po Matejki a z boku ma sciezke rowerowa, na sciezce jest bezpieczniej, tu o to chodzi, a nie co komu wolno.
Najciekawsze, że komentatorzy nie mają pojecia o przepisach ruchu drogowego, pomimo tego autorytatywnie wypowiadają się na ten temat wprowadzając czytających w błąd. Odsyłam do Kodeksu, do ławki szkolnej 99 % komentujących.
Jeżdżę rowerem, ale jak widzę co wyprawiają inni rowerzyści to szlag mnie trafia. Nigdy, ale to nigdy nie widziałam aby rowerzysta zszedł z roweru aby przejść przez pasy. Zawsze przejeżdżają. Czuję się jak odmieniec, jako jedyna przeprowadzam rower.Mylicie się, jeśli myślicie, że ludzie reagują jak im zwrócę uwagę. Mają to gdzieś. Najgorsi są starsi ludzie, mimo że mama mnie nauczyła szacunku do starszych czasami mam ochotę im w łeb strzelić. Oni myslą, że im wszystko wolno, a tak na prawdę powinni mieć zakaz poruszania się rowerami bo są realnym zagrożeniem i tyle w temacie.
no jak, trudno zauważyć kogoś na pasach?? a gdyby było to dziecko na rowerze też byście tak gadali, smutne...
tak!! dajcie jeszcze wiecej praw rowerzysta ktorzy w wiekszosci nie znaja prawa!!brawo dla rzadu:)
Ja nie schodzę z roweru nigdy kiedy przejeżdżam przez ulicę i jadę i nic mi się nie dzieje, a dlatego, że mam łeb na karku i głowę dookoła oczów. Nie będę schodził z roweru jak jakiś leszcz przed pasami po prostu trzeba być ogarniętym i nie być ślepym czy jedzie coś czy nie.
Tez mi sie zdaje że rower to sie przeprowadza przez pasy, o ile jest po obu stronach ścieżka rowerowa to nie.Tak więc prawo złamała roweżystka.
jakie przedluyzenie sciezki rowerowej ? idz sie lecz czlowieku powinna zejsc z roweru i zobaczyc czy nic nie jedzie i dopiero wejsc na pasy. Winna rowerzysty!
N I E N A W I D Z Ę R O W E R Z Y S T Ó W !JEZDZA JAK SWIETE KROWY NIE ZWAZAJAC NA NIC, BABA POWINNA PROWADZIC TUTAJ ROWER !
przeciez tam nie musiala schodzic z roweru to przedluzenie sciezki rowerowej. Kierowcy tez jezdza i mysla, ze sa sami na drodze!!
Ale co zrobić z zadżumionymi pieszymi/rowerzystami/kierowcami? Bardzo często zdarza się, że taki uczestnik ruchu drogowego nie ma za grosz pojęcia jak się zachować, chodzi/jeździ półprzytomny (i to nie z powodu gorzały/narkotyków), najgorsze jest niezdecydowanie - poruszasz się? to poruszaj się dalej tak samo, a jak chcesz zmienić parametry swojego ruchu to rozejrzyj się i upewnij, że można zmienić. Tak jak napisał gość z 15:53, kierowca jadąc szacuje ile ma czasu do potencjalnej kolizji i jedzie lub zwalnia, natomiast nagła zmiana niczym nie zapowiedziana doprowadza do kolizji.
angielski dżentelmen zawsze wzbudza u mnie szacunek...nad polską wersją dżentelmena trzeba popracować..:))
zakaz jest , tam gdzie niema znaku, że rowerzysta może przejechać musi zejsć z roweru jesli tego nie robi popełnia wykroczenie, ale tu wina lezy po obu stronach, bo jakie sznse ma rower z autem, a juz jak jedzie kierowaca z naszą rejstracją, zawsze schodzę z roweru nawet jak nie ma potrzeby, buractwo przesiadło sie z kobyły na auto i takie skutki!!
szkoda bemyslnej baby jak i kierowcy ale rowerzysci powinni tez sie zaczac rozgladac nie tylko na samochody ale i na pieszych przechodzacych przez sciezke na pasach bo takie pasy juz powstaly na sciezkach rowerzysci!!
POWINNI WPROWADZIC ZAKAZ PRZEJEZDZANIA NA ROWERZE PRZEZ ULICE.NIE WAZNE CZY TO PRZEJSCIE DLA PIESZYCH CZY SCIEZKA ROWEROWA...ZAOSZCZEDZI O NAM SPORO WYPADKOW
A co to za roznica czy prowadzi rower czy nim powoli jedzie? Jak prowadzi rower jest widoczna a jak nim jedzie to juz nie? Gdzie tu logika? Owszem prawo jest prawem ale nie piszczie ze gdyby prowadzila rower do wypadku moglo by nie dojsc. Swoja droga piesi czesto pchaja sie prosto pod kola, no ale to ich zycie.
A MOŻE KIEROWCA WIDZIAŁ KĄTEM OKA ROWERZYSTKĘ KTÓRA WJEŻDŻA NA JEZDNIĘ I OBLICZYŁ JEJ PRĘDKOŚĆ OSZACOWUJĄC PRZY OKAZJI MOŻLIWOŚĆ PRZEJAZDU SWOIM AUTEM, ALE ROWERZYSTKA POSTANOWIŁA NA ŚRODKU DROGI ZEJŚĆ Z ROWERU... I CAŁY MISTERNY PLAN W PI...DU...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
pani stracila rower :D teraz bedzie troche bezpieczniej na chodnikach i drodze
a ja sie wciaz pytam gdzie byli rodZice?? otumanieni alkocholem wiec patologia rodzi patologie... masakra
i upierdo... rowerzyste bo w tym miejscu nie przejeżdża sie na rowerze tylko go prowadzi ku... jego mać jak wyjdzie ze szpitala to dowalić takie kolegium żeby zawsze przeprowadzała rower !!co za niedojeby jeżdżą
WYSTARCZY JEZDZIC WOLNIEJ I ROZWAŻNIEJ ROWERZYŚCI TEŻ
jeżdżą krowy po pasach i jeszcze kierowców wyzywają, dobrze jej...
a czy pani na rowerze była trzeźwa? w sumie wszyscy są winni a najbardziej osoba która odpowiada za organizację ruchu... bo rowerzyści tak naprawdę nie mają jak poruszać się po drogach. Było bezpieczniej jak rowerzyści jeździli po ulicach... a teraz... ścieżki są tylko w niektórych miejscach... a gdzie mają jeździć rowerzyści... przecież nie będą wyprowadzać rowerów na spacer, z drugiej strony nieodpowiedzialni rodzice puszczają dzieci po ścieżkach rowerowych, a przecież te ścieżki przecinają się z ulicami a tam robi się niebezpiecznie. Z drugiej strony wiekszość kierowców zapomina, że jak skręcają w drogę z pasami to mają zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa... a to w Świnoujściu rzadkość, szczególnie wieczorem, kiedy wiekszość pojazdów to taksówki.
➔ Wy wszyscy jesteście świętymi krowami. Nie ma sensu dzielić tego na: rowerzystów, pieszych, kierowców, pilotów, czołgistów, maszynistów, hula hopowców i innych tego typu podmiotów.
telegrosik tanie rozmówki ?
Wyspiarz, co Ty masz do mnie? Czyli, że co? Czyli mogę na pasach przejeżdżać wszystkich oprócz pieszych? Walnij się w cymbał. Kto by tam nie był na tych pasach, to jadąc w konserwie musisz tak czy inaczej uważać gamoniu.
następna sprawa: dlaczego Pani jechała po chodniku?
tele****** tanie rozmówki ?
"Rowerzyści jeżdżą jak święte KROWY" - gościu spójrz jak jeżdzą kierowcy.Zajezdzanie, wymuszanie, wjezdzanie w zakręt gdy pieszy ma zielone i wisi im kto ma piewszeństwo.
Jak można nie zauwarzyć na pasach człowieka i nie ważne czy to rowerzysta czy pieszy -widać że kirowca mjał głowe zaientą czym innym?
Ale na tym przejściu nigdy nie jest bezpiecznie. Ja idąc na dodatkowe zajęcia musze poczekac az wszyscy przejada bo ani jeden sie nie zatrzyma, a jak jakis jest trche dalej to boje sie ze on nie wychamuje. Tak samo jest na przejściu na 11 listopada obok st. granicznej
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
szkoda ze na tych pasach nie zaczela sie opalac, nastepnym razem pomysli gdzie jest i co robi
Wczoraj jechałem ul. Chrobrego. Kobieta z wózkiem w którym było dziecko wtargnęła na jezdnię przed mój samochód i nawet mnie nie zauważyła, taka była zagadana przez telefon. Ledwo zdążyłem zahamować. Matki myślcie, jak pchacie przed sobą wózek z dzieckiem!
Szkoda kobiety, ale to ona złamała dwa przepisy. 1. Wjazd rowerem na pasy 2. zatrzymanie się już na pasach (no tutaj podwójne brawo) i tutaj żadne pitolenie" jeździć wolniej", zwłaszcza jak to się stało po skręcie w prawo, nie ma sensu.
Witam pan bźdzągwa a jakby pani nieprzejezdzala na rowerku w miejscu niedozolonym to by pewnie nic j sie niestalo bo pasy dla przechodniów jak nazwa mówi sa dla PRZECHODNÓW A NIE DLA ROWERZYSTÓ a przehodzien to rowerzysta co przchodzi i prowadzi rowerek pozdro
123, a traktorzysci z POM-ow po likwidacji wspomnianych przesiedli sie do samochodow i mysla ze ulica to pole.Wsiadasz za kierownice, biezesz na siebie duze ryzyko i wspolodpowiedzialnosc za innych uczestnikoe ruchu drogowego.
A jakby tamtędy przechodziła matka z dzieckiem w wózku?
do goscia z 1 odp. No ale niestety trzeba sie do tego przyzwyczaic sam jestem kierowca i 8-14h dziennie za kolkiem i czy to polska/niemcy rowerzysta i pieszy taki sam. .szkoda tylko ze mysla ze" my" kierowcy myslimy za nich...Szkoda kobiety
WYSTARCZY JEZDZIC WOLNIEJ *
ojj telegrosiku. ..patrz jak jezzdzisz a nie kom w lapie i w * reszta uczestnikow ruchu...
no ciekawe po kim pojadą??po babie czy chłopie??
Rowerzyści jeżdżą jak święte KROWY nie znając przepisów o ruchu drogowym bo do jazdy wystarczy dowód osobisty a kierowca musi myśleć za nich i za siebie.
pani po 5 minutach w szpitalu wyszkla bo miala malego guza na glowie tylko wiec nie piszcie glupot