Jak czytamy na wp.pl, w 2010 roku wartość sprzedaży naszego piwa na zagranicznych rynkach wzrosła o 20 proc. do 75,9 mln euro - 207,1 mln litrów czyli o 25,2 mln litrów więcej niż w 2009 roku.
Największymi odbiorcami polskich piw są Węgrzy (41,5 mln litrów), Czechy (39,5), Słowacja (15,3), Irlandia (13,2), Niemcy (12,8) oraz USA (12) i Włochy (11,9)...
aaaaaaaaaaa piwo, a i paliwo też chętnie biorą. Mają swoje smaczne i świeże w Heringsdorfie.
No i gitara że się" ustawiają" ! Tylko niech stoją na końcu i najlepiej żeby się nie odzywali.
polskie piwo ??cos takiego nie istnieje, nie ma polskich browarow
Poza kilkoma małymi, niszowymi browarami wszystkie płyny piwopodobne z dużych fabryk nie powinny w ogóle nosić nazwy piwo bo nie są piwem dlatego, że nie są warzone tak jak warzy się piwo a produkowane przy użyciu innych technologi, jak np. high gravity itp.
, , Piwo jest to napój chłodzący zapał do pracy, ,.
A nie zastanawialiscie sie czasem ile polakow(imigrantów) kupuje polskie piwa za granica. ..
bo nasze lepiej poniewiera
niech kupuja u siebie, bo oni twierdza ze u nich wszystko jest naj.naj
smakuje tylko piffka gdzie jest chmiel..a nie ekstrakt chmielowy..czyli nic z Naszych dużych browarów:((
Bo w Polsce jest największy wybór smaków piwa. Nie chodzi mi o aromatyzowane. Mamy piwa z wyraźną goryczką, delikatne, słodkawe, z wyraźną nutą chmielu, z miodem i tak dalej. Niemieckie piwa są robione na jeden bat wszystkie podobnie smakują.
POlskie piwo to największe siki pod słońcem. Chyba że z małych browarów. Inne są kupione przez 2 koncerny.
... bo Polacy mają dobre piwa, nie jakieś tam szczochy „zagramaniczne‟. Z drugiej strony ciekawe czy by się tak ustawiali w kolejce zagraniczniacy po jakieś Rumpery, Vipy, Foxy i inne tego typu rodzaje kwasu?