- W ten sposób chcieliśmy podziękować świnoujścianom za zaproszenie po ubiegłorocznej wielkiej powodzi naszych dzieci z zalanych wodą terenów do waszego miasta na wypoczynek – wyjaśnił Jan Truś, zastępca dyrektora Gminnego Centrum Kultury, Czytelnictwa i Sportu w Bochni (Małopolska). – Zrobiliście dla naszych dzieci tak wiele. Do dziś wspominają pobyt w waszym pięknym mieście.
Koncert nie był wcześniej zapowiadany. Urzędnicy, mieszkańcy i goście, którzy akurat w tym czasie byli w urzędzie byli mile zaskoczeni.
- Przyszedłem załatwić sprawę, a tu taka rewelacja – mówił pan Jan ze Świnoujścia. – Przepięknie grają. Szkoda, że nie mam ze sobą aparatu fotograficznego. Miałbym zdjęcie na pamiątkę. W końcu koncert orkiestry przed urzędem to rzadkość. I to jeszcze z tak daleka, prawie spod samiuśkich Tater, jak mówią górale.
Z orkiestrą spotkała się zastępca prezydenta Świnoujścia Joanna Agatowska.
- Zrobiliście nam naprawdę miłą niespodziankę – mówiła Joanna Agatowska. – Cieszymy się, że choć trochę mogliśmy wam pomóc w tych trudnych chwilach wielkiej wody. Mamy nadzieję, że kontakty naszych obu miast na tym się nie skończą. Pamiętajcie i przekażcie to wszystkim mieszkańcom waszej gminy, że my tu w Świnoujściu zawsze chętnie będziemy was gościć. Pozdrówcie też gorąco dzieci, które były u nas w ubiegłym roku.
Około 60. dzieci z dotkniętych ubiegłoroczną powodzią terenów gminy Bochnia przebywało w Świnoujściu w ubiegłe wakacje. Większość po raz pierwszy była nad morzem i tak daleko od domu. W organizację przyjazdu i pobytu małych powodzian zaangażował się były świnoujski radny pan Henryk Fąfara, który pochodzi właśnie z Bochni. W tym roku w podziękowaniu za gościnę w Świnoujściu w Bochni gościła grupa młodych świnoujścian. Teraz z kolei dzięki zaangażowaniu Henryka Fąfary i pomocy miasta do Świnoujścia przyjechała młodzieżowa orkiestra. Wczoraj dała darmowy koncert w muszli przy promenadzie. Oprócz grania młodzież i ich opiekunowie zwiedzają miasto.
- Trochę pogoda nam nie dopisała – mówił dziś Jan Truś. - Z plażowania raczej nici, ale w Świnoujściu nie można się nudzić. Spacerujemy po promenadzie i nad morzem, byliśmy już w Muzeum Rybołówstwa. Wybieramy się na latarnię morską. Chcemy też zwiedzić Fort Gerharda. Mamy zaproszenie od jego dzierżawcy pana Piotra Piwowarczyka.
Chłopcy, którzy grają w orkiestrze, na pytanie co najbardziej podoba im się w Świnoujściu najpierw mówią zgodnym chórem, że… dziewczyny.
- Ale super jest też ta promenada z fontannami – dodali zaraz Dawid Wygaś, Mateusz Kociołek i Damian Jaszczyński. – W ogóle jest u was fajnie. Pierwszy raz jesteśmy w Świnoujściu.
Rzecznik Prasowy Prezydenta Świnoujścia
do IP178.238.250 - A co konserwator miał wyjśc do tych ludzi czy pai sprzatączka??
I oczywiście się Agatowska wystawiła. Ta to ma parcie!
Super !!
Dmuchają w te trąby i tarabanią tymi bębnami, że wytrzymać nie idzie. Jakby nie mogli ćwiczyć w nocy. Ale okej, podziękowanie przyjąłem.
Słyszałam... super grają!!
To miłe.Wszystkiego najlepszego dla orkiestry i mieszkańców Bochni.Zapraszamy ponownie.