iswinoujscie.pl • Środa [10.08.2011, 10:21:58] • Świnoujście
Połączenie Berlin –Świnoujście musi być rentowne

fot. Urząd Miasta Świnoujście
Sam ruch pasażerski nie wystarczy, aby odtworzenie połączenia kolejowego Świnoujścia (wyspy Uznam) z Berlinem było rentowne. Konieczny jest również transport tą linią towarów.
Takie wnioski z dotychczasowych ustaleń przedstawiła niemiecka delegacja ,która przybyła do Świnoujścia, aby przedstawić aktualna sytuację związaną z odtworzeniem linii na wczorajszym spotkaniu z prezydentem miasta Januszem Żmurkiewiczem i jego zastępcą Barbarą Michalską. W składzie delegacji byli : sekretarz stanu w Ministerstwie Komunikacji, Budownictwa i Rozwoju Regionalnego Meklemburgii Pomorze Przednie Sebastian Schroder, Thilo Schelling (z-ca sekretarza stanu i szef wydziału ds. komunikacji), Carsten Refke (szef departamentu transportu morskiego i portów w ministerstwie), Dr Joachim Trettin (szef DB- Regio Nordost), Dr Günther Jikeli (szef stowarzyszenia ,,Inicjatywa most w Karninie") i burmistrz gminy Heringsdorf Klaus Kottwittenborg.

fot. Urząd Miasta Świnoujście
Odtworzenie przedwojennej linii kolejowej Berlin-Świnoujście przyniosłoby korzyści zarówno polskim, jak i niemieckim mieszkańcom wyspy Uznam.
- Przede wszystkim kolej ograniczyłaby rosnący stale ruch samochodowy na naszej wspólnej wyspie – mówi prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz. – Poza tym łatwiejszy, szybszy dojazd wzbudzałby większe zainteresowanie naszymi kurortami ze strony mieszkańców Berlina i okolic.
Dlatego obie strony wspólnymi siłami próbują doprowadzić do realizacji tej inwestycji. Projekt jest już zapisany w Planie Federalnym Infrastruktury Transportowej niemieckiego rządu, ale na razie na dość niskiej pozycji.
- Trzeba zrobić wszystko, aby odtworzenie połączenia stało się inwestycją o wysokim priorytecie – przekonywali członkowie niemieckiej delegacji.
W tej chwili największym problemem jest rentowność linii. W pierwszej analizie z 2008 roku wskaźniki mówiły jednoznacznie, że połączenie jest nieopłacalne. Strona niemiecka zleciła jednak kolejne badania. Tym razem wyszło, że linia kolejowa będzie opłacalna, ale pod warunkiem, że oprócz przewozów pasażerów będzie wykorzystywana również do transportu towarów.
- Nie ma znaczenie, jakiego rodzaju – zapewniał na wczorajszym spotkaniu przedstawiciel DB Regio Nordost Dr Joachim Trettin. – Ważne, żeby była ich odpowiednia ilość.
W tej chwili po stronie niemieckiej działają dwa komitety ds. odtworzenia połączenia. Pierwszy zajmuje się obniżeniem kosztów inwestycji, a drugi poszukuje firm, które mogłyby przewozić swoje towary tą linią. Ze względu na brak stałego połączenia takich przedsiębiorstw szukać trzeba jedynie po polskiej stronie wyspy Uznam.
- Po świnoujskiej stronie wyspy ładunki towarowe mogłyby generować nabrzeże numer 87 należące do Portu Handlowego Świnoujście oraz baza przeładunków paliw, która w tej chwili jest wykorzystywana w bardzo niewielkim stopniu właśnie ze względu na brak możliwości transportu paliw czy to w głąb Polski, czy Niemiec – mówi ł prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz - Odtworzona linia kolejowa nie może również kolidować z obecną i planowaną miejską infrastrukturą.
Znaczne udziały w PHŚ ma Deustche Bahn. Jeszcze wczoraj ze szczecińskim przedstawicielem DB miała rozmawiać niemiecka delegacja.

fot. Urząd Miasta Świnoujście
Na wczorajszym spotkaniu w świnoujskim Urzędzie Miasta obie strony ustaliły, że warto do współpracy w poszukiwaniu towarów, które przewoziłaby odtworzona linia kolejowa, zaangażować po polskiej stronie również Północną Izbę Gospodarczą. Co prawda jej świnoujscy członkowie to przede wszystkim branża turystyczna, ale i ona powinna być zainteresowana znalezieniem firm przewożących koleją towary, bo dzięki temu sama skorzysta na turystach z Berlina i okolic, którzy przyjadą odtworzoną linią kolejową. Po wakacjach w Świnoujściu ma być zorganizowane spotkanie w tej sprawie z PIG.
- Warto również rozmawiać z firmami, które potencjalnie mogą zapewnić kolei transport towarowy – dodała zastępca prezydenta Świnoujścia Barbara Michalska. – Do tej pory po polskiej stronie wyspy Uznam nie było takiej możliwości, więc firmy nastawiały się na inny rodzaj transportu. Teraz taka możliwość się rysuje i trzeba im o tym jasno mówić. Niewykluczone, że właściciele nowych przedsiębiorstw będą tym zainteresowani, a nawet, że te które już istnieją będą chciały przestawić się na transport kolejowy.
Przypomnijmy. Połączenie kolejowe Świnoujście-Berlin funkcjonowało do 1945 roku. Wtedy to wycofujące się wojska niemieckie zniszczyły podnoszony most kolejowy w Karninie. Według wstępnych szacunków na ułożenie czterdziestokilometrowego odcinka torów (tyle brakuje do istniejącej już linii w kierunku na Berlin) oraz na odbudowę mostu potrzebne będzie przynajmniej pół miliarda złotych.
Biuro Rzecznika Prezydenta Miasta
A ja się zgadzam na cysterny koleją i kołowo na lewobrzeżu! Na prawobrzeżu musi być gazosyf, a na lewobrzeżu mogą jeździć cysterny, tiry i buldożery. I koniecznie trzeba jeszcze wyciąć co najmniej 50 ha lasu, aż do Ahlbeku. Będzie kasa i miejsce na parking dla ciężarówek, na nową oponiarnię, myjnię etc. Wpadnie następne parę" baniek" podatku! A ile miejsc pracy! Miasto musi się rozwijać matołki! Tak trzymać! Alleluja i do przodu! A ty gościu z godz.21:05 ściągnij szybko te 5 mln. ludków z Berlina i 400 tyś. ze Szczecina. Na stałe, nie tylko na weekend! I kandyduj na prezydenta. Należy Ci się.
Zdaje się, że tą drogą szybciej będzie do Szczecina, niż przez Goleniów...
to ja wolę tunel
a może zamiast niepewnego połączenia kolejowego zbudować most przez zalew na trasie okolice falochronu południowego- Nowe Warpno z odnogą na uckerminde i mamy aż trzy sprawy załatwione 1 całe nab 87 idzie pod budowę przystani promów szwedzkich sprawa towarów załatwiona bo część na pewno trafi do Niemiec 2 błyskawiczny dojazd turystów z berlina 5mln mieszkańców i do tego szczecin też chętnie przyjedzie na weekend 400 000 ludków 3. odciążona s3 na odcinku ponieważ część ruchu tranzytowego rozkłada się na dwa odcinki nowe warno obwodnica zachodnia szczecina niskowodny most za szczecinem i wjazd na s3 4 budowa osławionego tunelu może przesunąć się w czasie lub zostać zawieszona gdyż nowa droga załatwi cały ciężki troansport dostaw dla ś-cia
Na początek załatwiajcie sprawe tego granicznego haraczu a nie owijacie gówno w pazłotko. kolej dla jednostek a haracz dotyczy wielu. Kochani władcy miasta
Dokładnie jak IP: 217.231.56.*** z 19:13 napisał można połączyć wspólne interesy i zwiększyć korzyści obustronnie (no może z delikatnymi stratami dla PKP, ale możliwe że wcale nie jeśli znalazł by się ktoś z głową na karku) infrastruktura, towary, rynek zbytu w Skandynawii, itp... to już wszystko jest tylko na warszowie.
sprzedajne d...i
Jeśli już - to most kolejowo drogowy, bo nie można przez b-110 przejechać a połączenie powinno być z naszym tunelem. Niemcy powinni partycypować w kosztach budowy tunelu, jeśli berlińczycy chcą do nas przyjeżdżać.Obowiązkowo.
Chciałbym mieć szybkie połączenie Warszawa –Świnoujście. Tylko tyle.
Wszystko byloby fajnie, tylko niemiaszki kreca nami jak baranami, a prezio na wszystko niedlugo sie zgodzi oby tylko niemieckie auta przed Stadoilem nie blokowaly wjazdu do oponiarni. Niemiecka lprzedwojenna linia kolejowa konczyla sie u podnoza gory Garz, a nie w centrum lasku przy obecnej ulicy Zamkowej, ale dla niemca to nawet lasy na Karsiborskiej nasze kochane wladze by wyciely i zabetonowaly, wybudowalyby jeszcze z 10 tankstelle'i i zamiast"Kurtaxe" po 3 euro, to nawet nakazywalyby placic po 30 euro aby tylko na plakatach NSD rozwieszonych w najblizszej okolicy granic Polski zaistniala nazwa naszego miasta a nie obrazliwe teksty tak sobie ogolnie o Polakach. W dawnych czasach zdaje sie, ze takie zachowanie mialo swoja nazwe i byla to kolaboracja.
Bezmyślność samorządowych matołków powoli przestaje śmieszyć. Zaczynając budzić przerażenie, a więc Janusz Żmurkiewicz i Barbara Michalska chcą wprowadzić do kurortu bazę przeładunkową dla kolei, firmy transportowe z ciężkim sprzętem, place załadunkowe i pozostałą ciężką infrastrukturę. Bezmyślność tych dwóch osób może zdeterminować kształt miasta na wiele dziesięcioleci, hamując jego naturalny rozwój. To już nie" działka szwagra" ale rzeczywiste zagrożenie dla nas. Przyjezdna inżynier ze wschodniej wsi nie posiada podobnie jak jej partyjny mocodawca kompetencji ani odpowiedniej wiedzy do zarządzania miejską strukturą. A przekonanie o własnej nieomylności może tylko powodować nowe kłopoty dla Świnoujścia. Niestety wybory dopiero za trzy lata...
A czy nie można się skrzyknąć i iść pod urząd z łopatami i widłami?
tunel herr Tusk buduje sobie iżby nie stał w korku i mial niemal prosciutko tunelki pod domek hiihihihpodobno ten tunel tam jest do niczego nie potrzebny...225..to pocoś glosowala na p.Zmurkiewicza a teraz to możesz się nie zgadzac, ale na imininach u ciociy hehhe dobrze wam tak!!
Potrzebna nam jest stała przeprawa a nie połączenie kolejowe z Berlinem
Panu Żmurkiewiczowi i Michalskiej dziękujemy za psucie miasta! zastanówcie się, pomyslcie ludzie zanim rozpieprzycie to miasto! naprawdę chcecie żeby cysterny z paliwem jeździły obok naszych domów? Ja mieszkaniec tego miasta się na to NIE ZGADZAM! i nie po to głosowalem na p. Żmurkiewicza, żeby teraz tego żałować. Proszę się opamiętać.
Wladzusie, przypomnijcie sobie historie miedzywojenna, plebiscyty i ostrozniej z sasiadami. Oni nigdy slabszych nie szanowali a silniejszym potrafia skarpetki prac gratis.
Cos takiego juz bylo i nazywalo sie korytarz.
PREZIOWI CHYBA SIE W DUPIE POPRZEWRACALO. NORMALNIE NAS SPRZEDA SZWABOM. WTYDZE SIE ZA TAKIEGO PREZIA A NIEMCY LAPY ZACIERAJA.
Przepraszam, kto ma wyłożyć te pół miiliarda Euro? Czy my mamy partycypować w kosztach tworzenia kolei niemieckiej?Przecież za bilety pieniądze biorą Niemcy. Pozatym jak my mamy korzystać z tej kolei skoro wjazd do niemiec oprócz biletu niesie za sobą myto w postaci taksy za powietrze... coś mi tu nie gra, najpierw trzeba się dogadać z Niemcami w sprawie współzycia na naszej cudownej wspólnej wyspie a dopiero potem możemy myśleć o wspólnych inwestcjach tak żebyśmy nie mieli poczucia krzywdy. Strona niemiecka nie rozumie że pensja Polaka jest o wiele wiele niższa od niemieckiej i 3 Euro (prawie 12 zł) dla jednej osoby za krótkie wejście na teren Niemiec to niekiedy życ albo nie żyć. Taka opłata uderza od razu w najbiedniejszych. Pozatym trzeba pomyślec o naszych promach, skoro obywatele Niemiec korzystają z nich za darmo barykadując wjazdy i utrudniając w sposób straszny Polakom życie, zwłasza pracującym na Warszowie lub mieszkającym na Warszowie a pracującym na Uznamie. Opłata musi być za prom.
Fasola przybastuj, zajmij sie ladem i porzadkiem publicznym na zapleczu swojej posiadlosci.
Kiedy tej Białorusi nadejdzie kres??
A Tow. z NPD i ich wyborców pytano o zgodę ? Tow. Fasola powinien wystąpić na rozmowach z czarnym wąsikiem pod nosem !
Prezio tak wycyrkluje, by kolej miała przeciąć działkę szwagra czyli jego. Wtedy wpadnie mu kasa od Niemców za wykup gruntu pod tory kolejowe. Dobrze myśli, tyle tylko, że szwagier działkę nabył nielegalnie /bez przetargu/. Kiedyś podobno tak zrobił Ponton z gruntem ogrodnika na nowym przejściu, wpierw sam kupił od ogrodnika za grosze a potem sprzedał po budowę przejścia. Skąd my to znamy ? Na wyrąb następnych hektarów lasu musi być decyzja środowiskowa, która można zaskarzyć do Sadu Administracyjnego a tam już jak pokazały wyroki prezio już nie ma chodów. Najwyraźniej chce upiec wie pieczenie przy jednym ogniu, bo mu się pod tyłkiem pali. Niech niemiecki inwestor martwi się o las szwagra.
Przed II-gą wojną też było taki połączenie wiadomo po kiego :-(
Zgoda na przebieg linii tylko w pasie grancznym inna lokalzacja doprowadza do oddania za darmo stronie niemieckiej dostępu do gruntów POLSKICH nas wykluczając. Transport cięki po stroie Uznamu to choroba bardzo zaawansowana. Przedsiębiorstwa po tej stronie nie muszą niczego takiego transportować. Wniosek niech zabraknie pieniędzy na kolej niech się znajdzie na stałe połączenie dla samochodów