te drzewa nie urosły na chodniku tylko chodnik postawiono wokół nich... jak się komuś nie podoba przyroda to niech wyprowadzi się do szczecina, albo warszawy!! a tak poza nawiasem jak to jest że na lewobrzeżu powstaja kolejne kilometry ścieżek rowerowych a na łunowie nie można zrobić deptaka na plażę o długości 1.5 km? nie chodzi o wygodę mieszkańców ale o to żeby ściągnąć turystów! czy w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy i wykorzysta walory turystyczne łunowa?

no to trzeba zrobic z tych kostek ogranicznik szybkosci dla rowerów w tym miejscu, bo rozpedzony rower 30km/h nie wyhamuje jak mu piesi wejda na sciezke rowerowa, a z przeciwka jedzie drugi rower

Zdecydowanie wolę piękne sosny jako element nadmorskiego krajobrazu, aniżeli" święte krowy" idące chodnikiem i nie zwracające uwagę na nikogo i na nic wokół siebie, jakby" były" same na tym świecie(zwłaszcza" te" z zachodniej strony!) Może jak raz" przywali" taki w drzewo to w przyszłości będzie bardziej uważał ! Naszym rodzimym"komentatorom" przypominam; po zmierzchu będą świeciły latarnie pod warunkiem, że" bezmózgowce" ich nie zniszczą !! A swoją drogą to taka rada właśnie dla nich! Zanim taki sięgnie po kamień aby zbić latarnię, niech" przywali"swoim pustym łbem właśnie w któreś z tych drzew rosnących na chodniku !!

będzie kto jechał rowerem piznie w te kłody poprzetrąca se kark pozwą miasto o odszkodowanie wtedy wytną te sosny ;-)

jest ok, dobrze ze nie ma tej kostki downa, a wkoncu to nie marszałkowska ile tam ludzi pzrejdzie, nie przynudzajcie poza sezonem, fakt korzenie drzew uszkodzą chodnik, no chyba, że uschna!!

Dobrze ze zostawiono te drzewa.Wystarczajaco duzo ich tam wycieto.Zreszta tam zawsze na chodniku byly sosny w tej okolicy i jakos nigdy nie przeszkadzaly przechodniom, ot uklon wykonawcow wobec pieknej przyrody.

Co za glupota te drzewa za rok albo dwa podnioca caly kostke. A na tej dzodze nie widac oznaczenia dla rowery i pieszych. ten problem byl w Sopocie, tam byly smiertelne wypadki.

moim zdaniem świetny pomysł żeby tylko drogowcy na taki nie wpadli:)

jakim głupim narodem jesteśmy, qrwa wstyd, wszystkiego się czepiamy.debile patrzcie lepiej co się dzieje w waszych domach.

Drzewa nie przeszkadzają bo to nie tor wyścigowy a o przyrodę trzeba dbać

Każdemu obrońcy drzewek na chodniku życzę walnięcia czołem w sosenkę po zmierzchu, może wtedy dozna olśnienia

Wszystko fajnie, popieram pozostawienie drzew, ale chodniki wokół drzew, zwłaszcza od strony lasu powinny być szersze aby piesi mogli łagodnym łukiem obejść drzewa.

to się nadaje do demotywatorów, hahahah;D

drzewa zaostawiono, a co z korzeniami i zasilaniem tych drzew? zabetonowane wokół, brak dostępu wody do korzeni; tak, czy siak uschną. .. głupota popędza głupotę

To nie jest ścieżka rowerowa! Ścieżki rowerowe robi się dla rowerów i dlatego mają nawierzchnię asfaltową. To co wybudowano to chora wizja jakiegoś niedouczonego urzędnika, który uznał w swojej niewiedzy (lub głupocie), że kostka na alejki ogrodowe może być dobrą nawierzchnią na ścieżkę rowerową! Niemcy się śmieją z tych" niby-ścieżek", bo wiedzą, że cała cywilizowana Europa ścieżki robi z asfaltu. Ale my jesteśmy mądrzejsi, w efekcie mamy bubel (całe miasto oplatają te buble) niebezpieczny dla rowerzystów.

panie redaktorze !!po jaka ch...re wywolujesz pan sztuczny problem ?? nie bylo siezki bylo jak zawsze czyli mizeria turystyczna, teraz jest sciezka jest problem.poszukajcie istotego problemuktory lezy obok sciezki czyli jezdnia !! a sciezka jest ok!!

Pozostawienie drzew na chodniku jest bardzo dobrym pomysłem. Drzewa upiększają drogę spacerową, jest ona przez to bardziej atrakcyjna, ciekawa, przyciąga spacerowiczów, jest inna niż chodnik w centrum miasta. Drzewa pozostawiono na ciągu spacerowym, nie na typowo komunikacyjnym przeznaczonym dla ludzi pędzących do pracy, sklepu, szkoły. Tu idziemy parkiem, wśród natury, tu odpoczywamy psychicznie. I przede wszystkim, tą drogą nie jesteśmy zmuszani do chodzenia, robimy to z przyjemnością, dla relaksu. Dla pełnego obrazu dodam, że na ścieżce rowerowej nie pozostawiono drzew, które przeszkadzają w jeździe.

Transgraniczna ścieżka rowerowa nie jest wykonana z kostki brukowej. Jej nawierzchnia to modyfikowana nawierchnia typu SLURRY. Jest czerwona (widoczna) i jej pas ma odpowiednią szerokość. Co do drzew wyrastających w pasie dla pieszych to nieporozuniemie - ale to zrozumie Zarządca drogi przy pierwszym zdarzeniu wypadkowym gdy będzie musiał zapłacić odszkodowanie. Drzewa powinny były zostac usunięte a Wykonawca zobligoawny do zasadzenia drzew w innym miejscu i ich pielęgnacji.

Super, że nam wszystkim rozsądnym ludziom podoba się ta ścieżka. A redakcja ma coraz mniej okazji do wsadzania kija w tym wypadku w szprychy. Super ścieżka, tak dla rowerzystów jak i dla pieszych.

ale odprowadzenie wody z jezdni do lasu mogli zrobić.

Ze względu na bezpieczeństwo, zostawienie tych drzew to idiotyzm.W niektórych miejscach kostka już sie rozłazi a jak korzenie drzew zaczną niszczyć ścieżkę będzie jeszcze ciekawiej. Dla mnie to obłuda zostawienie kilku rzew tam gdzie ich nie powinno być, patrząc na wycinki, pod kolejne wielkie betony, które przez większość sezonu stoją puste.

Moim zdaniem bardzo dobrze, ze nie wycieli tych drzew tylko je zostawili. Szkoda byłoby je likwidowac i robić z lasku betonową pustynie, a przecież pieszy jak idzie to patrzy i widzi co ma przed soba, prawda? Jaki problem ominąc drzewo.

albo się coś robi dobrze albo wcale albo po polsku...

mądry pieszy wie że wśród drzew jest bezpieczny a ćwok i tak wlezie na ścieżkę rowerową, więc nie drzewa są tu przeszkodą!

Bardzo ładnie, nikomu to nie przeszkadza, a ładnie wygląda. Nie wszystko musi być prosto pod linijkę, wybetonowane itd. Problemem tej ścieżki nie są drzewa, tylko to, że nie jest ona przystosowana do ruchu rowerowego, ponieważ znów wyłożono ją kostką Downa (którą jakiś niedouczony urzędnik akceptuje w uporem godnym lepszej sprawy), a nie wylano z asfaltu. Jazda po takiej kostce jest zwyczajnie niebezpieczna i jest to nawierzchnia na alejki ogrodowe i ew. chodniki, a nie na drogę rowerową! To jest prawdziwy problem, którym powinna zainteresować się (i interweniować) Redakcja. Nie szukajcie na siłę sztucznych problemów, zajmijcie się tymi realnymi!