Dorożka zawoziła pod kościół dwie kobiety. Kiedy wracała z powrotem na Wojska Polskiego, koń wystraszył się hałasu i chcąc zawrócić uderzył w samochód. W szybę wbił się dyszołek (mocowanie konia do dorożki).
fot. Sławomir Ryfczyński
10-letnia Kalinka wystraszyła się hałasu rzucanych kartonów na jednym ze stoisk przy Siemiradzkiego. W tym momencie szarpnęła i odbiła w lewą stronę – wprost na zaparkowanego peugeota. Dyszołek wbił się w auto tłukąc szybę. Na miejsce wezwano policję.
Dorożka zawoziła pod kościół dwie kobiety. Kiedy wracała z powrotem na Wojska Polskiego, koń wystraszył się hałasu i chcąc zawrócić uderzył w samochód. W szybę wbił się dyszołek (mocowanie konia do dorożki).
fot. Adam Strukowicz
Choć Kalinka nie zasłużyła na nagrodę, otrzymała ją. Potem pięknie dziękowała. 66-letni dorożkarz, pan Roman poczęstował swoją milusińską chlebem.
- Zawsze pięknie dziękuje i szeroko się uśmiecha – tłumaczy dorożkarz.
fot. Adam Strukowicz
Natomiast wczoraj po godzinie 18. na skrzyżowaniu ulic Słowackiego z Orkana, kolega Kalinki wpadł nogą do studzienki. Również i wtedy na szczęście nic nikomu się nie stało.
źródło: www.iswinoujscie.pl
a co sie dziwicie niszczycie swoimi smierdzacymi pudlami nature z ktora czlowiek zyje od tysiecy lat wiec smrody wypad ze swinoujscia
tata leszka
Gość • Czwartek [04.08.2011, 23:15] • [IP: 217.97.199.**] Środek Europy, XXI wiek." Kunie", " woźnice" i" powozy" rodem ze spalonego PeGeeRu. Władza w tym mieście ma chyba jakieś parcie do dziadostwa i kompromitacji. ----zdziwiony ze konie widzi?przejedz sie Ognica to krowy i barany zobaczysz, natura cie meczy?, *
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do gościa Gość • Czwartek [04.08.2011, 23:54] • [IP: 79.175.193.***] zlikwidować powinni twój mózg jak masz psa to też go zlikwiduj bo morze kogoś ugryść albo kota bo kogoś podrapie nie wszystkie konie są takie to głupota ludzi że nie patrzą co sie dzieje
Karinka jest cudowna, ale za co spotkal ja taki los?:)...dobry konik, nie do bryczki!!
Dorozki tylko blokuja ulice. Duzy ruch jest i nawet nie ma jak ich wyprzedzic a nikt nie bedzie po miescie jezdzil 10\h.
jaki mily konik ale pan to taki bardziej borewicz milosnik full mocne kiepski
kurw... bo powinni zlikwidowac te konie !! niebezpiczenstwo tylko stwarzają !!
TYLKO KONI ŻAL...
Pozdrawiam frajera który jadąc Wojska Polskiego w rzędzie 10 aut które wymijają dorożkę przed spowalniaczem wyprzedza na 3-go i jeszcze trąbi. a skręcał 20 metrów dalej. Na dodatek na swinoujsckich blachach.
Dobrze, że Kalince sie nic nie stało ;d. Nieraz jechałam tą dorożką, to taka kochana klacz ;d.
Środek Europy, XXI wiek." Kunie", " woźnice" i" powozy" rodem ze spalonego PeGeeRu. Władza w tym mieście ma chyba jakieś parcie do dziadostwa i kompromitacji.
Każde zwierze najbardziej spokojne może w każdej chwili czegoś wystraszyć, nie tylko koń. Kierowcy nie myślą jak jadą pół metra za dorożką, że koń może się raptownie zatrzymać z jakiegoś powodu.Dziś sama widziałam jak szczotka czyszcząca ulice gdzie bardzo hałasuje i konie się jej boją zawraca na ulicy przed nosem konia to jest bezmyślność.Do studzienki wpadła koleżanka Kalinki i nic się jej nie stało.
Dyszołek to jest taki dyszący, astmatyczny oddech Kalinki.
DYSZOLEK MOCOWANIE KONIA DO DOROZKI CZEGOS TAKIEGO NIE ZNALAZ;EM W GOOGLACH ALE Dyszel jest to drewniana belka sztywno połączona z przednią osią wozu konnego, żniwiarki lub kosiarki konnej. Obecne dyszle są metalową belką służącą do połączenia przyczepy lub maszyny rolniczej z hakiem pociągowym ciągnika. COS TAKIEGO NA GOOGLACH JEST ALE MOZE TO NIE O TO CHODZI?? MOZE O MOCOWANIE NIE TEGO KONIA
Wszystkie dorożki do lasu.Ulice są dla samochodów i motocykli.Jak wjadą w dzielnice nadmorską to tylko korki i zadyma.Jest 21 wiek a tłuste szwaby z buta.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do pracy koszula jest, spodnie w kant
inne koło by nie wytrzymało, koń widać zadbany, ładna ta Kalinka, lepiej gdyby" dorożki" jeździły spokojniejszymi trasami, a gościu tragedia
Pamiętam Pana Romana z odwiedzin w Świnoujściu. Przyglądałam się koniom. Niektóre zle podkute, inne zabiedzone. Pan Roman nabuzowany jak trzmiel. Ale jedzieee, co taaam. Samowolka totalna, te wozy ogumione to ani dorożki, ani bryczki. Syf, kiła, mogiła i smród jeszcze!!
wożnica powinien chuchnąć. ...
śliczna Kalinka, szkoda, że wozi niemieckie tyłki
co za idioci na tym portalu, pisać takie GŁUPOTY BEZMÓZGOWCE.
Gienio jak nigdy, . ..albo z tego wszystkiego wytrzezwiał;-))