- Szkoda tylko, że zamiast trawy nie rośnie tam bluszcz – żartował jeden z pasażerów, któremu pokazaliśmy rynnowe „zarośla”. – Zwisałby niczym girlandy nad głowami przechodniów. Byłoby ładniej.
fot. Czytelnik
Na szczęście nie chodzi o tę do palenia... ;) Tylko zwyczajną, która razem z mchem rośnie spokojnie w rynnie na dachu jednego z budynków przystani promowej. Zdjęcie dostaliśmy od mieszkańca, który - jak sam podkreśla - nie czepia się, jednie chce pokazać jak rośliny potrafią się przystosować.
- Szkoda tylko, że zamiast trawy nie rośnie tam bluszcz – żartował jeden z pasażerów, któremu pokazaliśmy rynnowe „zarośla”. – Zwisałby niczym girlandy nad głowami przechodniów. Byłoby ładniej.
fot. Czytelnik
Poważniejsi rozmówcy zawracali uwagę na brak drożności zapchanych rynien. Co przy obfitych deszczach może skończyć się... mokro dla pasażerów.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Płynąłem w niedzielę po południu Bielikiem. Promy pływały non stop. Kolejka była rozładowywana błyskawicznie. BRAWA DLA ZAŁÓG PŁYWAJĄCYCH. A trawą niech zajmą się związkowcy i administracja. Pozdrawiam Pracowników promów.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Od pracowniów warsztatów precz!!Oni daja z siebie 300% normy a Losoś nawet 301%.Proponuje podnieśc im zarobki i dac dodatkowe przywileje pracownicze.Oni daja z siebie tyle wysilku i zaangazowania !!
w zegludze w ogole wszyscy sie opiepraja...o 14, 30 cichcem wymykaja sie przez brame...hhheeeto i brud wszedzie
Nie pracownicy odpowiadają, tylko gospodarz tego terenu, pracownicy wykonują swoją prace. Każdy odpowiada za swoje wybaczcie, śmieszne żeby z obsługę promu interesowała przystań.NIE PRZESADZAJCIE...
Dziwne, żeby tam wyrósł bambus
w norwegii to norma trawa na dachu i nikogo to nie dziwi ha.
Gość • Niedziela [14.08.2011, 13:59] • [IP: 80.245.186.***] Pracownicy warsztatow koncza prace o godz.14.40. INNI PRACCUJA DO 15 TEJ= Gówno prawda zajrzyj do kodeksu pracy i godzinowej normy pracy WISI JAK BYK W KORYTARZU BIURA ŻŚ
Dawajcie cos chlopaki na RABINA, BUDYNIA swinka pigi, RZOLNIERA piaska mielizne, BAKTERIE radka kopiacy tajfuny, Heh czekam Lub na Benego i syn, ZLOTYZĄB mały,
usuńcie ten sznurek bo naprawdę wstyd
a wróżka na to" niemożliwe"
jeśli już to uprawiają trawę... hodować to można prosiaka...
Sensacja czy nie, trawa wyrosła w nieczyszczonych, zapchanych rynnach, a to świadczy o niechlujstwie gospodarza takiego obiektu.
W tym miescie niema sie juz chyba czego czepic, ale afera, jak zrobiles zdjecie to wejdz teraz i wyczysc !
Spoleczniaki szuje i zazdrosnicy z ZEGLUGI NIEPISZCIE TAKICH PASZTETOW ANONIMOWO PODPISZCIE SIE !! jak jestescie tacy zbulwersowani
12:42 - Czy Ty jesteś tą kolejną osobą, która się garbi do tyłu?
Pracownicy warsztatow koncza prace o godz.14.40. INNI PRACCUJA DO 15 TEJ
przestancie przynudzać, gorąc0o i wilgotno jak w tropikach to rosnie jak na drożdżach, heheh nawe t fajnie!!
ziec i coreczka P K to znaczy pani magazynier z WARSZTAU I reszta znajomych zatrudnionych w ZS TO CALA KLIKA P MAGAZYNIER jak to jest zeby coreczka byla sekretarka mamusia MAGAZYNIEREM IZNAJOMI PORTIERAMI
DO IP: 95.40.112.*jest obsluga warsztatowa ZS to oni powinni to usunac. ALE ZADZI PANI MAGAZYNIER tzw dawniej goniec. i ta osoba ma NAWET wplyw NA PANA DYREKTORA. BO CORECZKA IEST sekretarka
Hodują trawę, potem suszą i" jarają". BRAVO, tak trzymać żeglugowcy. Napalić się jointa i potem wesoło podchodzić do wszystkiego co niesie sezon letni na przeprawie...a tak na serio czy naprawdę to taka sensacja..."jest dużo deszczu, wiatru w tym roku, to i rośnie, Panie redaktorze", . .tak by to powiedział palacz z Misia.
A PANI K. TO CALA RODZINE ZATRUDNILA. A DO ROBOTY NIEMA NIKOGO
SA PRACOWNICY warsztatu ktorzy powinni to usunac.ALE W ZEGLDZE JEST UKLAD ZE PRACOWNICY WARSZTAYOW SZTUCZNIE NACIAGAJA BUDZET MIASTA.ZADZI TAM PANI MAGAZYNIER
Gość • Niedziela [14.08.2011, 11:18] • [IP: 92.42.118.***] Brak dyrekcji i odpowiednio większej ilości zatrudnionych, żeby po kilku szczebalkach hierarchii spłynęło polecenie do tego co posługuje się szczotką, szufelką i drabiną, jeżeli oczywiście taki jest w strukruach firmy. To firma miejska, więc większość to menydżery.+ Uprawnienia do pracy na wysokości to 1, 2 Debile którzy to zaprojektowali nie uwzgl. wejść na panele, które nie wiadomo czy utrzymają wagę dorosłego faceta i do czego podpiąć pas bezp. 3 Zapraszam do pracy na wysokości każdego mądrego zapłacę mu za złamany kark tyle co Cumownikowi 1500, netto. Oferty kierować do mllodego!!
Żal mi Ciebie Bździęgiew.To takie przykre. No cóż - życie.
ale sensacja!!
fascynujace...kolejny przyklad na to ze u nas nic nigdy nie jest robione na czas i wszedzie balagan
jaka firma taki wizerunek
Nie może tam wejść sobie od tak sobie byle kto. Śmiałek musi posiadać papier, że może pracować na wysokości, i mieć ważne uprawnienie na wiadro i szufelkę. P.S. Gustowna doniczka.
Ale sensacja -normalnie eureka.
Brak dyrekcji i odpowiednio większej ilości zatrudnionych, żeby po kilku szczebalkach hierarchii spłynęło polecenie do tego co posługuje się szczotką, szufelką i drabiną, jeżeli oczywiście taki jest w strukruach firmy. To firma miejska, więc większość to menydżery.
przystosowanie roślin: na ul. Słowackiego na rogu z" Rusałką" stoi słup ogłoszeniowy. Na jego" czapie" elegancko w szczelinie rośnie sobie mała brzózka.. ot taka ciekawostka z tematu... :)
Nie wiadomo komu i do czego służą te przypromowe daszki? Ani nikt pod nimi nie parkuje ani też nie służą jako wiata dla pasażerów? Powiedzenie z deszczu pod rynnę, nie ma tu zastosowania!
Bardzo dobrze, że redaktorzy tego portalu wskazują takie i inne nieprawidłowości w naszym mieście, brawo.Z takich niby banalnych spraw rodzą się większe.Dlaczego raz do roku kierownik nie zorganizuje wysięgnika z koszem plus pracownik aby rękoma wybrał nieczystości z rynny, raz do roku.Jeśli tego nie zrobi, zimą lód obciąży rynnę, odkształci, może sopel spadnie i zrobi komuś krzywdę.Orynnowanie w końcu trzeba będzie naprawić, przez wymianę.Zysk dla firmy, strata dla finansów miasta bo to z naszych wspólnych pieniędzy.
Trawa też człowiek.
Wczoraj Guciu o tym wspominal na promie hehehehehe
nie wiem co ma żegluga do tego ze trawa wyrosła, bezsens!!
a co pracownicy żeglugi maja wogóle do tego?
Może to pole golfowe na dachu?
ale temat ludzie dajcie sobie luz
swiadczy zle o gospodarzu obiektu.!! rynny niszczeja, woda sie przelewa, rury spustowe sie zapychaja. Wstyd!!
Syfiarstwo i lumpiarstwo. ...
To wizytówka naszego miasta, Żegluga - wstyd.
Patrzeć uważniej - nie na dachu, a w nie czyszczonych rynnach!
Czego się czepiacie, lepiej zajmijcie się tymi lumpami siedzącym na ławkach koło promu pijącymi Bóg wie co którzy śmiecą, śmierdzą, srają i żygają i śpią na ziemi. to jest wizytówka naszego miasta, niech Rywczyn przyjdzie i sfotografuje, jeden Bóg wie co oni tam robią. tym niema się kto zająć.Zgłaszałem naszym Radnym i tak jakby grochem o ścianę. Błagam zaimijcje się nimi!
Ależ to takie typowe.polskie.
Dlaczego „Na szczęście nie chodzi o tę do palenia‟? Może wtedy by zarobili sobie na remonty promów?
Jeszcze temat pięknego sznurka ze szmatami (przeprawa nieczynna) WSTYD ŻEGLUGO
Bardzo dziękuję, już dawno miałem zrobić zdjęcie. Prawdę mówiąc to z całego terenu należy porobić zdjęcia i tego gościa co rano niby sprząta nie wyjmując papierosa z ust.
czasem to naprawdę głupotami sie zajmujecie...