Problem z komarami jest w całym mieście. Na prawobrzeżu jest jednak najgorzej!
- Karsibór, choć administracyjnie należy do miasta, jest od lat zaniedbywany pod tym względem – wyjaśnia mieszkaniec wyspy. – Kilka dni temu pojawiła się wprawdzie ekipa, która rozpylała środek na ulicach, jednakże nie przyniosło to efektów. Należało by opryskać zarośla, krzaki, a także prywatne posesje, gdyż w tych miejscach komarów jest najwięcej.
Czytelnik proponuje aby urzędnicy, którzy przeprowadzali ostatnio test na obecność tych uciążliwych stworzeń, odwiedzili Karsibór.
To samo zdjęcie co w zeszłym roku i to nie są komary
Mnie tak pogryzły, że spac nie mogłem.
Hmm tylko, że na zdjęciu to nie są komary... jętki raczej i są nie krwiopijne...
to nie są komary
tylko niech urzędnicy posiedzą na posesjach przy wodzie albo przy lasie, a nie staną na głównej ulicy w słońcu i stwierdzą że nie ma komarów ;/