Problem z komarami jest w całym mieście. Na prawobrzeżu jest jednak najgorzej!
- Karsibór, choć administracyjnie należy do miasta, jest od lat zaniedbywany pod tym względem – wyjaśnia mieszkaniec wyspy. – Kilka dni temu pojawiła się wprawdzie ekipa, która rozpylała środek na ulicach, jednakże nie przyniosło to efektów. Należało by opryskać zarośla, krzaki, a także prywatne posesje, gdyż w tych miejscach komarów jest najwięcej.
Czytelnik proponuje aby urzędnicy, którzy przeprowadzali ostatnio test na obecność tych uciążliwych stworzeń, odwiedzili Karsibór.
do Gość • Środa [03.08.2011, 12:28] • [IP: 83.21.5.***] odpowiedź brzmi CYKLON B
A mój ogródek własnoręcznie opryskany trutką kupioną w ogrodniczym i był spokój, Teraz trzeba powtórzyć. Szkoda tylko, że te środki potrafią wytłuc inne robactwo, nie ma takiego selektywnego. Dzisiaj z rana w telewizorze naczelny szef Sanepidu (krajowy) stwierdził, że tak naprawdę to nie ma nic skutecznego na komary - trzeba je polubić. Według mnie trzeba pilnować aby nie było stojących wód, a jeśli ktoś ma coś takiego to albo rybki do tej wody (żywe), albo jakieś kaskady żeby woda się ruszała. Wtedy larwy komarów nie mają szans.
Jak Burak wypije bele co i to mu się jetki jednodniówki z komaram mylą, albo koty z myszami. Za dwa trzy dni po tych niegroźnych owadach śladu nie bedzie.
wy się wcale na komarach nie znacie, to przecież samce, one nie gryzą
Najgorzej mają małe dzieci, dla nich ugzryzienia w takiej ilości mogą być niebezpieczne. A my też nie mogliśmy wychodzić z domu, do auta to biegiem, aż popryskaliśmy sobie ogródek środkiem i możemy siedzieć do póżnego wieczora i wszystkie komary są u sąsiadów :-)
Głosuję na to żebyś już nie pisał
glosuje za odlaczeniem karsiboru od swinoujscia
a jasia fasolę to kmary żrą? Nie żrą! Sami se wybraliśta to teraz GEMBY W KUBŁY I NIE BULGOTAĆ!
niezle, radzil bym uwazac, bo jeszcze czeka nas scenariusz, jak z filmu Roj, niby to nie pszczoly, ale gryzc potrafia,
KOMARY ZAWSZE BĘDĄ U NAS BO CO TO ZA PRYSKANIE. BYŁAM W NIEDZIELĘ W NIEMCZECH PARE KILOMETRÓW OD NAS I CO ANI JEDNEGO KOMARA.MOZE BY PAN PREZYDENT DOWIEDZIAŁ SIĘ JAK ONI TO ROBIĄ.
najprościej to tylko oczerniać. Nie mieszkam w Karsiborzu ale mam tam znajomych. Wiem, że zgłaszali do urzedu że Panowie za opryskanie posesji nie prawnie biorą kasę jednak sytuacja ta nastąpiła ponieważ jeden z naszych radnych poinformował społeczność że ta usługa na prywatnych posesjach jest za darmo!! Wstyd że mimo takiego zainteresowania nie znają sprawy do końca i wprowadzają ludzi w błąd!! Po tym zostaje plaga nie do zniesienia i frustracja z beznadziejności!!
Komary będą zawsze u nas bo takie odkomarzanie jest wogle bez sensu i JEST TO STRATA PIENIĘDZY.A odnosnie odkomarzania prywatnych terenów to raz trzeba płacic a raz nie więc niech ta firma która odkomarza uświadomi ludzi że pryskają tylko drogi miejskie bo mają tak umowę podpisną a prywatnie trzeba zapłacić i nie wyzywaj ludzi od DEBILI bo to że zadzwnili się zapytać czy trzeba płacic czy nie to wcale sie nie dziwie.
To jest wroga propaganda. To robota przeciwników politycznych. Ludzie nie wierzcie. Komarów NIE MA!! Przedstawiciel naszej władzy - Pan Rzecznik mówi prawdę. Nie ma komarów i już. Sam to stwierdziłem. Ostatnio cały wieczór siedziałem w ogródku. ...wystarczą 3 OFFy. Uwierzcie :))
Żenada-szukanie sensacji gdzie jej nie ma. Te owady co roku wykluwają się tak samo na krótko i nie są to komary.
To nie ma znaczenia czy jakieś tam jętki czy komary albo jeszcze inne owady..Ma znaczenie ze komary tak nas atakują tak to można powiedzieć xD. Przecież wiemy dobrze że nikt by nie poszedł na karsibór zrobić zdjęcie pladze komarów..Nie przesadzamy wzięte zdj z tamtego roku lub zdjęcie z neta proste. :) `Mnie tak pogryzły, że spac nie mogłem. ` - Nie martw sie mnie też pogryzły i to jak ale jak widać miasto nic nie umie z tym zrobić..A odpowiedz taka ze im sie nie chce jak widać nie interesuje ich to...Miało być odkomarzanie zakończyło się powodzeniem prawda? a tu jakoś niespodzianka wkur***** komary, na promenadzie nie darady chodzić, w parku nie można siedzieć bo zaraz bd komary, a preparaty niedziałają!! Mam naddzieje ze ktoś czyta to z urzędu i potwierdzi ta sytuacje.; > i JESZCZE jedno nie dziwie sie ze turyści uciekają.. Co z tego ze u nas jest Plaża^^♥ jak komary są;// Szkoda już tutaj pisać mam pełno bombli od tych komarów ! zróbcie z tym coś a nie patrzycie jak ktoś jest pogryziony!
pryskali wczoraj w Karsiborzu na komary.Poprosiłam aby Panowie weszli na posesje ale niestety odmówili.Powód! ano jacyś nasi życzliwi mieszkańcy zadzwonili do Urzędu, że firma bierze pieniądze za popryskanie podwórka. Takich debili jacy mieszkają w Karsiborzu w życiu nie spotkałam. Wystarczy, że się ktoś krzywo zesra to już trzeba o tym powiadomić odpowiednie organy! może dopieprzą od razu jakąś karę, najlepiej w tysiącach. Ale by wtedy była radocha...
A może to niegroźne ochotki ?
a czy to wazne ze to nie zdjecie komarow i z jakiego okresu?? wazne ze sa i nie mozna udawc ze nie ma problemu!! Czy to Przytor, Karsibor, Warszow, Centrum... W koncu niech miasto zajmie sie tym problemem raz na zawsze i pociagnie porzadnie za d... firme ktroa spie... robote!!
na zdjeciu ani komar ani jętka znawcy tylko ochotka całkowicie bezpieczna nie gryząca
Na zdjęciu to są przebrani radni z komisji inwigilujący prawdziwe komary!
pogonić mewy a sprowadzić jaskółki
pan rzecznik cieszy się pokazuje w telewizji przy okazji reportaży o komarach które tak skonstruowali perfidni dziennikarze ze a ktoś kto ogląda z zewnątrz możne pomyśleć ze mamy nie bardzo rozgarnięta władze.
na zdjeciu to nie sa komary tylko waszki ^^
a ja siedzę sobie spokojnie w ogródku i patrze jak te małe stworzonka mnie gryzą :)
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin