iswinoujscie.pl • Wtorek [02.08.2011, 05:41:32] • Świnoujście
Rozdają zbieraki na psie odchody

fot. Sławomir Ryfczyński
Pracownicy Stanowiska Obsługi Interesantów w Urzędzie Miasta za darmo dają papierowe torebki do zbierania psich odchodów.
SOI czynne jest w poniedziałki i czwartki od 7.30 do 16.30. We wtorki, środy i piątki od 7.30 do 15.30.
W Świnoujściu, które ma niemal 40 tys. mieszkańców, jest 2,5 tys. psów. Choć sytuacja z psimi odchodami zalegającymi na chodnikach znacznie się już poprawiła, to jednak daleko nam jeszcze do ideału. Wszystko zależy od właścicieli czworonogów. To na nich spoczywa obowiązek sprzątania po swoich psach.

fot. Urząd Miasta Świnoujście
Jak tłumaczy Robert Karelus, miasto wyciąga pomocną dłoń właścicielom psów rozdając torebki do zbierania odchodów.
W ciągu miesiąca firmy odpowiadające za utrzymanie porządku i czystości w mieście potrafią zebrać do 1,5 tony psich odchodów.
Sylwia to Ty się tak wypinasz? pozdro
jak te zdjecie jest wyrwane z kontekstu ja widzialem jak ta kobieta sama walneła klocka poszło jej po nogawie za ze to suka to sama po sobie posprzatala..
kupa śmierdzi bardzo śmierdzi aż srać mi sie zachciało
To idź mieszkać tępaku do lasu jak sarna czy dzik!!
Wali mnie to po kasztanach... sprzątać nie będę. Jak sarna albo dzik nawali to nie sprząta...bo to zwierze, tak? tak samo jak mój pies... a przynajmniej użyźni glebę.. Haha!! ;D
Na ulicy Gradowej nikt nie sprząta po swoich psach.Psy codziennie latają sobie same i załatwiają się pod naszymi płotami i bramami.Ludzie specjalnie wypuszczają swoje psy, żeby nie sprzątac na swoich podwórkach.Czasami nie można przejśc i przejechac ulicą, bo jest dużo psówZróbcie coś, bo tak się nie da tu życ!!
a co jak pies ma rozwolnienie :))
przecież jak ktoś nie sprząta to i takie coś nie pomoże. .. nad czym się tak rozwodzić
ale macie problem!! kulawej baletnicy nawet rąbek u spódnicy przeszkadza!! mało smietników to nie sprztacie po psach, ja nawet jak nie ma smietnika to sprzatam po psie i woreczek rzucam z boku chodnika, może władze dostrzegną wreszcie problem braku koszy na śmieci(np.11-go Listopada)
za darmo to można dostac w ryj, a to co rozdają to sfinansował podatnik niekoniecznie kochający psy!
w tej wiosce nawet zwykłych koszy na śmieci brakuje a co dopiero na kupki psie trzeci świat jak nic totalna zapadlina wstyd !!
Tak rozdają że psie guwna są wszędzie
HEJ ! OSZOŁOMY ! A te torebeczki z psimi g...mi gdzie mam wyrzucić ? Bo zwykłych oszy na śmieci w tym grajdole też nie ma !! Bo i po co - jak lepiej kolejną fontannę postawić...
ok super że rozdają za darmo torebki na psie odchody a czy ktoś z urzędasów pomyślał żeby więcej było pojemników na psie odchody bo jak na razie to ich w ogóle nie widać ani w mieście ani przy blokach. Najlepiej robi to straż miejska i czuwa jak ktoś nie wyciągnie w porę woreczka na psie odchody i od razu kara za nie posprzątanie. Moje pytanie jest do urzedasów i straży miejskiej takie: co ma zrobić właściciel psa, który posprząta po swoim pupilu a w pobliżu nie ma pojemnika na psie odchody. Czy ma zabrać to do domu, czy może pozostawić pod drzwiami sąsiada albo sąsiadki, czy iść kilometr do najbliższego pojemnika na psie odchody. Może ktoś mi z urzędasów odpisze na moje pytanie, będę wdzięczna. Skoro wymaga się od nas właścicieli, że mamy sprzątać po naszych pupilach to my mamy prawo rządać aby było więcej pojemników na psie odchody.
Kupę mojego niemowlaka też wyrzucam do śmietnika, wcale nie specjalnego. .. to jakaś inna kupa? Kupa to kupa, dość wymówek - sprzątać po pupilach!
Na Wielkopolskiej są pojemniki ale ludzie dolej nie zbierają bo imlepiej wyprowadzićdo lasku a tam szkoda mówić co się dzieje.
Co zrobić z gównem ? Do domu je sobie zanieś !! Głupie tłumaczenie kolejnego brudaso-prostaka.
co do plaży i tego że psy biegają w niedozwolonym miejscu, to przepraszam bardzo, co za idiota dał tylko kilkanaście metrów na wybieg dla psa, który nawet nie jest odgrodzony. To niech stworzą wybieg dla psów z koszami na gówna, i wysokim ogrodzeniem i nie będzie problemu. Racja ja mam psa i nie sprzątam po nim ale przynajmiej robi w lesie albo na trawe a nie na chodnik. Poproszę śmietniki na gówna to zaczne sprzątać, tam gdzie chodze z psem na spacery jest jeden śmietnik na samym końcu drogi i do tego rozwalony. Co to za ekologia gdybym sprzatala gówno w torebke i wyrzucala do zwyklego smietnika?? lepiej zeby rozlozylo się na ziemi. Po za tym, n racja miasto kupe forsy by zarobiło na mandatach, ale wtedy musieli by zainwestowac w smietniki i darmowe torby :) bo gdzie mam gówno wyrzucić? ;)
Typowa riposta psiarza: sramy psami bo wy papierki rzucacie.
Niestety zwykłych smietników tez w naszym miescie jest jak na lekarstwo. Są ulice na których wogóle ich nie ma. A i jeszcze jedno ciekawe ile z tych tu szczekających wyrzuca papierki itp do śmietników a nie na chodnik? Pewnie pierwszy to ten - Gość • Wtorek [02.08.2011, 09:49] • [IP: 80.55.205.***] Sam pewnie jestes syfiarz i to przez wielkie S !!
ciekawe, kto te psie odchody tak starannie segreguje i wazy, ze wiadomo iz jest ich 1, 5 tony miesiecznie!!?? taki news nadaje sie do tvn.24 conajmniej.
Mówienie, że nie ma gdzie wyrzucać odchodów to zwykły pretekst do nie sprzątania przez psiarzy. Z ekologicznego punktu widzenia woreczki z odchodami można wyrzucać do tradycyjnych koszy na śmieci. Wystarczy tylko chcieć sprzątać i dowiedzieć się jak to robić.
lubie to 1 foto ;p
Wszystko co piszecie to prawda pod jednym warunkiem, sprzątać wypada i należy to wymóg stawiany właścicielom piesków aleeeeeeee co z segregacją śmieci?? gdzie są pojemniki i torebki, które rozwiazałyby w końcu problem a powinny być przy kazdym osiedlu bez gadania jak w cywilizowanym świecie. Przeciez nie mozna G...na wyrzucać gdzie nam się podoba bo to większa" zbrodnia".Zwracanie uwagi komuś bo nie posprzątał wywołuje tylko ostrą wymianę zdań i to wszystko a jak będą torebki i pojemniki !będzie ludziom wstyd nie posprzątać daje słowo.
Słusznie, 10:13, mnie też zdumiewa bezczynność służb porządkowych. Przecież to prawdziwa kopalnia złota: 2500 kundli, niech tylko co setny właściciel dostanie pięścetzłotowy mandat (a przecież dobrze wiemy, że jest dokładnie odwrotnie, to jeden na stu psiarzy potrafi się kulturalnie zachować) to daje 12500 zł dziennie wpływające do kasy miasta!
a co z psimi odchodami na plaży? nie wspomniec że psy biegają luzem po plaży w miejscach dla nich zabronionych a mają przecież wydzielony kawałek plaży (zgroza), bez kagańców i bez smyczy, na zwróconą uwage puszczaja obelgi. A wystarczyłoby gdyby chociaż pare razy słuzby porządkowe odpowiednio zareagowały no i pare zł wiecej znalazło by się w kasie miejskiej.
Prawie codziennie spaceruję z wózkiem po Parku Zdrojowym i z ręką na sercu mogę napisać, że nigdy nie widziałem aby ktokolwiek sprzątnął po swoim psie. Na smyczy i w kagańcu nie można nauczyć ludzi prowadzać tych zasrańców a co dopiero sprzątać po nich. Jak zwrócę komuś uwagę, że pies powinien być na smyczy chociaż w czasie gdy zbliżam się z małym dzieckiem to wiecznie słyszę, że nie ugryzie... Tylko ciekawe czy na pewno gdy moje malutkie dziecko podbiegnie i z całej siły złapie zwierzę za ucho lub ogon! Ciekawe co wówczas. Raz usłyszałem, że to ja mam dziecko pilnować, żeby tego nie zrobiło. Czyli jak rozumiem, to ja powinienem chyba kupić smycz dla dziecka i kaganiec żeby zasraniec piesek mógł pobiegać. Dziecko jak dziecko ja za rękę przytrzymam, ale kundle podbiegają mi do dzieciaka same. Zresztą gdy tylko dzieciak wejdzie na trawkę to masakra, tyle gówien!! TĘPIĆ TĄ CHORĄ PSIĄ PATOLOGIĘ!! TZN ICH WŁAŚCICIELI!
Gość Wtorek [02.08.2011, 09:49] [IP: 80.55.205.***]...aś wymyślił:)...rozejrzałam się po kątach i zero pogryzionych mebli:))..a gó...na chodniku (i tu Cię zaskoczę)stanowi dla mnie bardzo duży problem..słońko świeci idż się przewietrz..
Każdy psiarz to syfiarz, wystarczy odwiedzić takiego w jego mieszkaniu - smród, psie kłaki i pogryzione meble. Nic dziwnego, że gówna na chodniku nie stanowią dla nich problemu.
zbierać kupki! zbierać! hehehehehehehehee
dla chcącego nic trudnego..
Ogłaszam akcję : Psie Odchody dla Żmurka. A dokładnie, zbierajmy naszych pupili kupy w woreczki i wyrzucajmy do śmietnika w urzędzie mista, a dokładnie w sekretariacie naszego wielkiego przewodnika duchowego, Mr.Prezydenta.
1, 5 tony to chyba razem z tymi kupami co ludzie sraja w parkach
no dokladnie torebki na odchody powinny byc rozmieszczone po calym miescie, a wmiejscach strategicznych nawet dwa razy tyle + kosze na psie kupy!! w niemczech nie ma z tym problemu bo kosze umieszczone sa w naprawde w duzej ilosci miejsc. fakt kiedys takie pojemniki byly i byly traktowane jak smietniki, ale wydaje mi sie ze mentalnmosc spoleczenstwa sie zmienia.
ciekawe gdzie te odchody wywalać skoro nie ma pojemników na to a do zwykłego śmietnika przecież nie można odchodów, co mam przez całe miasto w kieszeni trzymać i do domu zanieść?? Jak będą pojemniki to będę sprzątać!!
Najlepiej z pieskiem na plac sąsiedniego bloku bo koło swojego musi być czysto
WY TE ZBIERAKI POWYSTAWIAJCIE W PARKACH I NA ULICACH ! W każdym innym mieście można swobodnie przejśc z pupilem przez miasto i jakikolwiek park, gdzie własnie takie rzeczy są przymocowane do słupów lub latarni ! Nie zamierzam latac codziennie po kilka razy po torebkę na psie odchody :/ Żenada...
A JAK JUZ POZBIERACIE TO PROPONUJĘ ZANIEŚĆ TE TOREBKI POD WSPANIAŁOMYŚLNY UM, GDYŻ W MIEŚCIE ODNOTOWAŁAM SKANDALICZNY BRAK POJEMNIKÓW NA W/W. NAWET W NOWO ODRESTAUROWANYM PARKU ZDROJOWYM NIE MA ANI JEDNEGO!! PONOĆ NIE MA ICH RÓWNIEŻ NA PLAZY DLA PSÓW, ALE NIE SPRAWDZIŁAM OSOBIŚCIE. JEDNO WIEM. POJEMNIKOW NA PSIE ODCHODY W MIESCIE NIE MA!!
Fajna kupa, . ...yyyy znaczy się fajna pupa na tym zdjęciu. Coraz więcej osób zbiera kupy po swoich psach i tak trzymać. Pozdrawiam.
Pani wypięta wiek ok 25 bardzo ślicznie siękomponuje tył ;) ;**** zakochany !
I bardzo dobrze, jeszcze tylko wiecej smietników by się przydało. Np na ulicy Chełmońskiego na całej długości nie ma ani jedengo smietnika!!
To żaden wstyd zebrać odchody po swoim pupilu, Jeżeli wszyscy będziemy o to dbać to nie będzie problemu. Można też porobić ścieżki dla psów tak jak to zrobiono we Frankfurcie, psy na smyczy mają gdzie się załatwiać, a i właściciele mogą ze sobą pogawędzić, wywóz mat opłacany jest z podatków za psa, czyli płaci miasto.Straż powinna kontrolować, czy psy są szczepione i chipowane, od tego zależy też nasze bezpieczeństwo, bo jeszcze wiele psów biega bez smyczy.Może wzorem też zachodnim ktoś założy szkołę dla psów, może pozornie bagatelka, lecz uczą na zajęciach dobrego wychowania bo nie wszyscy właściciele potrafią się tym zająć.Psy żyją obok nas i trzeba o nich dbać
A co ci nie pasuje, ekspercie od ton? 2, 5 tys. kundli, jedno 300-gramowe sranko dziennie i przez dwa dni uzbiera się 1, 5 tony gówna nadziewanego jajami pasożytów. Smacznego.
A za przeproszeniem po zebraniu kupki psa gdzie mam to wyrzucić bo do normalnego śmietnika to raczej nie wolno, wiec gdzie ?? Może by tak wpierw rozdać śmietniki na psie kupy :))))))))))))))
Większe podatki dla wlaścicieli psów i nieuchronne mandaty. Może to nauczy elementarnej kultury i odpowiedzialności za psa. Musi być również większa presja ze strony osób postronnych. Nie może tak być, że przechodzimy obojętnie obok wlaściciela którego pies robi kupę na chodniku lub nawet przy kościele.
torebki to sama kupuje lepiej zadbac o pojemniki, co z tego ze zbieram po swoim pupilu jak latam po Matejki zeby gdzies to upchac, jedyny pojemnik jest przy biedronce a ja mieszkam na poczatku matejki PARANOJA TYLKO ZWRACAC UWAGI WRRR
Ha, ha czy szp.pan Karelus widzial choc raz na oczy jaka to jest ilosc 1, 5 tony??.A ze zbierac trzeba to wiem i po swoim psie zbieram.