autopompa u nas w resku też takom mamy

ten facet co wypompowuje pewnie ma szwagra w firmie zwalczajacej komary... robi dla nich idealna wylegarnie

popieram wpis gościa z godz. 10.02 w naszym mieście już nic mnie nie zaskoczy największa głupota to tylko u nas, aż wstyd mi za naszych nie myślących urzędników, płacić za bezsensowną prace wypompowywania wody na trawnik

hehehe, żmurasy urzędasy umieją tylko jedno - prywatyzować miejskie pieniądze. I to im wychodzi najlepiej. Natomiast ich niskie czoła są nieskażone żadną myślą o potrzebach miasta i jego mieszkańców.

No troche przesada, ale z drugiej strony to gdzie mają wylewać tą wode??

to prawda park zalany po ulewach dokumentnie szkoda pracy, ale cos trzeba bylo zrobic, zastanawia mnie tylko jedno po co tyle ławek, posiedzieć się tam dłużej jak 10 minut nie da bo to idealne środowisko wylegu komarow, zimą ulegną zniszczeniu, a na promenadzie w słoneczny dzien nie ma gdzie posiedzieć, bo co prawda ławki były, ale sie niestety zmyły, trzeba by popatrzeć gdzie teraz stoią ja naliczyłem ze 6 nie tam gdzie powinny stac, ale pies z nimi tancował, trzeba przewieżć te własnie z parku!!

W ŚWINOUJŚCIU JUŻ NIC NIE ZDZIWI !!Niestety, głupota wszelkiej maści 'DECYDENTÓW" jest porażająca i permanentna!!

W latach siedemdziesiątych, niedaleko zbiornika retencyjnego była jeszcze czynna grobla z zasuwą.Tak że pompy były sprawne a nadmiar wody był odprowadzany do rzeki Świny(Kanał to my mamy ale Piastowski).Ówczesne przedsiębiorstwo oczyszczania miasta" MPO"zrobiło sobie tam skład gruzu i tak razem z pseudo wędkarzami którzy regularnie rozkopywała Park w poszukiwaniu" robaków"rozpoczęła się powolna dewastacja, bo park był poniemiecki.Jeszcze jedno pytanie czy ktoś z urzędników był na Warszowie i zlecił odgruzowanie rowu melioracyjnego w dawnej" Odrze" aby woda z niego mogła swobodnie spłynąć i odwodnić Warszów?

Głupiego robota, za którą powinna zapłacic osoba podejmująca decyzję o takim sposobie" oprózniania " zbiornika z nadmiaru wody. Nadaje sie do teleexpresu.

Po raz kolejy widać że przed komputerem siedzą fachowcy a pracownicy zlecający i wykonujący to niestety niedouczeni nieudacznicy.Jaki z tego wniosek. ...

Widziałem osobiście ten wyczyn będąc relaksowo na Rowerku.Ta niespotykana tępota dotyka coraz więcej ludzi.W naszym mieście jest coraz więcej rozwiązań z dziedziny zacofania umysłowego.Ten przykład trzeba powielić i wdrożyć powodzianom.

To jest tak głupie, że tak naprawdę aż piękne, chciał bym wiedzieć kto to wymyślił, jest to bowiem unikat na skale świata. Bardzo proszę o podanie nazwiska do publicznej wiadomości i tego fachowca odznaczyć. Widziałem to w niedziele po południu a pomyślałem na głos: Jest to w ogóle możliwe? A moja żona odpowiedziała" W Świnoujściu jest wszystko możliwe".

to nie jest problem przepustnicy, ale zlikwidowanej przepompowni, która chyba do końca lat 70-ych działała. Po rozpadzie firymy MPKGiM deszczówka stała się niczyja, a pompownię ścieków deszczowych zlikkwidowano. Przepompownię - nieczynną przejęłło Miasto, które za Buranatowej, Michalskiej i Łysiaka nie ma pomysłów jak temu zaradzic. A rozwiązanie sprawy jest proste - trzeba zapłacic mądrzejszym za wskazanie rozwiązania.

oto przykład pomyślunku żmurasa i jego popleczników

ale cyrk

Przecież w tym miejscu była przepustnica i co się z nią stało?zapewne w ramach modernizacji zlikwidowano sądząc, iż sam zbiornik wystarczy.Myślenie jednak nie ma u nas przyszłości.Przykre ale prawdziwe.ponownie będzie park zalany i kwietne dywany po płynom za żaglowcami.

Niech może pompują wodę z morza do morza.

O zjawisku dotyczącym naczyń połączonych i prawach fizyki naukę pobiera się w gimnazjum! To lustro wody z parku decyduje o poziomie wód gruntowych w dzielnicach na obrzeżach parku zdrojowego.Mury fundamentowe naszych domów na pewno to odczuwają a zalane piwnice to zmartwienie właścicieli.Pomocy panie i panowie w magistracie.

Ja próbowałem również kapsw i bez pał litra, ni jak nie rozbieriosz.

to lustro wody gruntowej ------- Nic nie zrobią --- chyba że świnoujście podniosą

[22.05] Próbowałem wspak - też nie zrozumiałem.

a rowy melioracyjne nie jest wyżej do lustra wody w cieśninę? wystarczyło poprowadzić rurę odpływowa i groble oddzielając, strumień płynący z parku od cieśniny w razie sztormu pani vice sie po raz kolejny nie popisała.

niech do śiny wylewają