W autobusie podró¿owali g³ównie pielgrzymi z naszego regionu, którzy odwiedzali europejskie sanktuaria maryjne.
Do katastrofy polskiego autokaru dosz³o o godzinie 9:32 w miejscowo¶ci Vizille niedaleko Grenoble. Autokar wypad³ na zakrêcie drogi i stoczy³ siê kilkadziesi±t metrów w dó³ w dolinê rzeki. Ofiarami katastrofy byli w wiêkszo¶ci wierni z archidiecezji szczeciñsko-kamieñskiej. Tak o wypadku opowiada jedna z pasa¿erek której uda³o siê prze¿yæ. - To by³o co¶ strasznego. Masê ludzi od razu by³o nie¿ywych. Ja siedzia³am w ¶rodku autokaru, który okaza³ siê najszczê¶liwszy - wspomina.
Jadwiga Urbaniak, matka ksiêdza £ukasza, który prze¿y³ wypadek wspomina, ¿e by³a to dla niej jedna najtrudniejszych chwil w ¿yciu. - Jeszcze dzi¶ mam przed oczyma ten dzieñ - dodaje pani Jadwiga.
Sam ksi±dz tak wspomina tamte chwile. - Ca³y czas mam przed oczyma wrak tego autokaru, ca³y czas widzê tych ludzi.
Przyczyn± katastrofy by³o niew³a¶ciwe u¿ycie systemu hamulcowego przez kierowcê. - ¦ledztwo zosta³o umorzone w dniu 30 grudnia 2009 roku z powodu ¶mierci sprawcy - mówi Ma³gorzata Wojciechowicz rzecznik szczeciñskiej prokuratury.
W 2009 roku na miejscu tragedii ods³oniêto pomnik upamiêtniaj±cy ofiary i poszkodowanych tragicznego wypadku.
[*]
Cze¶æ ich pamiêci :(
Wspominam tak¿e pana Tadzia Niewiarowskiego i Jego ¯onê
Ewuniu - pamiêtam o Tobie!
Wpis zosta³ usuniêty ze wzglêdu na z³amanie prawa lub regulaminu serwisu przez u¿ytkownika/Admin
Zginê³o ma³¿eñstwo p. Niewiarowskich, cze¶æ ich pamiêci.
Bo Bóg tak chcia³.
Tam zgine³a moja s±siadka :(