Lato z Radiem tradycyjnie przygotowało dla gości wiele atrakcji. Począwszy od najwymyślniejszych konkursów i nagród, skończywszy na naprawdę dobrej dawce muzyki.
fot. Adam Strukowicz
Kilka godzin z muzyką i konkursami – to dziesiąty rok Lata z Radiem. Tegoroczna impreza odbyła się przy Wybrzeżu Władysława IV. Na wielkiej scenie stanęli: Enej, Blue Cafe i Andrzej Piaseczny. Było naprawdę gorąco!
Lato z Radiem tradycyjnie przygotowało dla gości wiele atrakcji. Począwszy od najwymyślniejszych konkursów i nagród, skończywszy na naprawdę dobrej dawce muzyki.
fot. Adam Strukowicz
Publiczność przekrzykiwała się co nie miara gdy na scenie pojawili się prowadzący: Roman Czejarek i Bogdan Sawicki. Powodem tego były świetne pamiątki, które panowie mieli do rozdania najbardziej aktywnym uczestnikom imprezy. A było ich naprawdę wielu. Mieszkańcy twierdzą, że nawet dwukrotnie więcej niż na Dniach Morza!
fot. Adam Strukowicz
Jako pierwszy na scenę wszedł Enej. Jego wpadającą w ucho piosenkę „Radio Hello” śpiewali niemalże wszyscy zgromadzeni przed sceną. Podobnie było z Blue Cafe.
fot. Adam Strukowicz
Dominika Gawęda – wokalistka zespołu, rozgrzała publiczność do czerwoności. Nie ostudził jej też Andrzej Piaseczny, który wszedł na scenę nieco ponad godzinę później.
fot. Adam Strukowicz
To nie koniec. Kiedy wszyscy artyści zeszli ze sceny, na niebie rozbłysły fajerwerki. Organizatorzy zapewniali, że do Świnoujścia wrócą w przyszłym roku w równie szampańskich nastrojach. Trzymamy za słowo!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Niedziela [17.07.2011, 20:02:41]
Ulica w centrum miasta nie jest dobrym miejscem na imprezę ale w Swinoujściu nie ma takiego pleneru na 10 tys. osób
Miasto powinno nauczyć się od Lata z Radiem jak się robi dobrą akustykę a nie same trzaski i basy jak na Dniach Morza że nie szło tego słuchać.
Szanowna Pani IP: 178.238.253.***. ENEJ rzeczywiście niczego nowego do muzyki nie wnosi. Nie piszę" do polskiej muzyki", bo ta, jaka jest, wszyscy wiemy. Zrodziła nam się kolejna" gwiazdka" pokroju Dody, która zrobiła furorę w jakiś dziwny i niespotykany sposób. Śpiewają jedną piosenkę, którą ktoś usiłuje wylansować na przebój, ale z mizernym skutkiem. Za mało kasy, aby to się udało. Na całe szczęście, to chłopcy, więc nie będą paradować w niekompletnym stroju po ulicach amerykańskich miast. Może w tym przypadku unikniemy wstydu. Proszę nie sugerować się opiniami rzekomych znawców, bo jacy są - też wszyscy wiemy. Pozdrawiam Panią.
Tego typu imprezy powinny odbywac się na stadionach lub w plenerze...wybrzeże w centrum nie jest dobrym miejscem...ciasno, tłoczno aż pryska cały dobry humor..
Odkomarzanie chyba było" po łebkach" skoro tak komary tną, że nie można wejść do parku! Pieniądze poszły, jak w błoto! Na promenadzie też tną!
Byłam tam, ale nic się ciekawego nie działo, prezenterzy wygłupiali się z jakimis fotelikami, ludzi pełno, pachniało mdląco paliwem od statków... posaliśmy trochę, muzyki żadnej nie było więc zmyliśmy się na promenadę...
organizatorzy zapewniali, że do Świnoujścia wrócą w przyszłym roku w równie szampańskich nastrojach I Z KOMARAMI
↱ Setki miast mają chyba lepsze imprezy, a nie chcieliby mieć. ➤{➡15:12}. Przechadzałem się tamtędy i było to jakieś takie byle jakie.↠
Setki miast chciayby miec u siebie taka impreze. Cieszmy sie a nie biadolimy. Bylo naprawde super.
Impreza b. dobra tylko zbyt głośna. Piaseczny dał czadu Brawo.
Do...Gość • Niedziela [17.07.2011, 12:03] • [IP: 80.245.187.***] Moim skromnym zdaniem bylo zdecydowanie lepiej niz na Orange Warsaw Festival czy Heineken Opener Festival. Raz na dekade zdarza sie zeby takie gwiazdy pojawily sie 1 dnia na 1 scenie, gratulacje!". ...Ty chyba nie bywasz na takich imprezach:P Jak można prównywać" objazdówkę" z Festivalami??
dzisiaj tez cos mial byc?
Jeden z Panów uważa, że ENEJ nie reprezentuje nic ciekawego...Proszę Pana, gdyby Polska żyła utworami podobnymi do tych, które reprezentuje Piasek, to większość społeczeństwa umarłaby z nudów. ENEJ świetnie gra na instrumentach i daje to, czego od lat brakuje polskiej muzyce" rozrywkowej"-dużą dawkę pozytywnej energii.Na Lecie z Radiem byłam dziesiątki razy, w różnych miastach i jestem trochę zawiedziona świnoujską publicznością.Większość nawet nie potrafi podnieść rąk w górę.Jak za rok zrobią tu Lato z Radiem, to będę naprawdę zaskoczona.Nadzieja w tych młodych ludziach, którzy pod samą sceną świetnie się bawili i dodawali wiary zespołom, które występowały.A pomysł ze zrobieniem takiej imprezy bardzo mi się podoba :) To by się naprawdę sprawdziło.
Te wszystkie imprezy dla motłochu, przypominają mi wiejskie jarmarki na które zjeżdżała się gawiedź z okolicznych wsi. Idziesz promenada a tu co krok jakiaś buda, z której trąbią na cały regulator prymitywne rytmy, tłumy gapiów staja nagle jak sparalizowane z otwartymi gębami. panie prezydencie czas odchamiac trochę społeczeństwo, może trochę ciszy, nastroju morskiego klimatu, muzyki na wysokim poziomie, ja już tu więcej nie przyjae a na dodatek kiedy odwiedził Pan ostatnio wydmy - nasrane i nasikane, porozwlekane papiery toaletowe wstyd - daleko do Europy.
Lepiej niż na Orange Czy Openerze? Gwiazdy?? Błagam. Na szczęście to tylko twoje 'skromne' zdanie. Ściągnęli kiczowate, dawno wymarłe 'gwiazdki jednego utworu'. Cała impreza przypominała wielki, wiejski bazar. Każdy pożerał, z chorobliwą żądzą w oczach, kilogramy żarcia, po czym pozostawiał po sobie ślad w postaci góry śmieci. Typowe postępowanie Polaków. Tłum, syf i wiocha. Niektórzy chyba pierwszy raz w życiu widzieli scenę albo budki z żarciem.
a ja jestem znajomym piaska
Pan Robert Sowa serwowal pyszne jedzonko !!1
Enej - Pan Babilon i Radio hello żądzi blue cafe w miare a piasek mozna go zdeptac
dzwiek odbija sie od budynków i naklada sie podwójnie, potrójnie, taki koncert powinien byc na otwartej przestrzeni,
co to za moda? zeby udawac lesbijki?
Było fajnie
Ja - co prawda - widziałem tylko część imprezy, głównie ze względu na to, że" zespół" ENEJ w moim odczuciu nie prezentuje sobą nic ciekawego. Za to pan Piaseczny, dał popis kunsztu wokalnego i absolutnie wyjątkowej cierpliwości. Nurtuje mnie jednak pytanie, dla czego firmy obsługujące tego typu imprezy, zatrudniają głuchych reżyserów dźwięku? Tego nigdy nie zrozumiem. Sposób ustawienia urządzeń - do d. ... y, mikrofon wokalu - nie tego typu, sterowanie przetwarzaniem dźwięku - żadne. W efekcie powstał hałas nie dźwięk, wykonawca, choć pewnie lubi krzyknąć, to musiał się fest napracować, żeby być słyszanym i zrozumianym, a fragmenty mówione - choćby zapowiedź nowej płyty - wymagały skupienia w celu zrozumienia, o co chodziło mówcy. Więcej takich imprez, ale z inną ekipą nagłaśniającą.
Piasek jest boski...:)
jezeli to jest muzyka, ktora podoba sie młodzieży/nie myslić z nawalonymi debilami, którzy do rana darli mordy/to ok, tylko dlaczego nie zrobić raz a dobrze na plazy, duzo miejsca, piekna plaza, uroki morza, nie rozumiem kto lansuje z uporem takie koncerty na wybrzezu WL.IV...lato z radiem jest niezłą imprezą, potrzebna w jiescie tylko nie w centrum!!
dla was co by tu nie zrobic to i tak zle zal mi was