Nasi Czytelnicy zaznaczają, że już nie pierwszy raz któryś z rowerzystów próbując bezpiecznie ominąć wystające zielone gałązki, doprowadził do niebezpiecznej sytuacji.
– Było już kilka przypadków, w których rowerzysta wyjechał przed jadącego z naprzeciwka rowerzystę – piszą na kontakt@iswinoujscie.pl nasi Czytelnicy. – Zaledwie centymetry decydowały o tym, że jednak się nie zderzyli. Jest naprawdę niebezpiecznie.
czy ktos zwraca uwagę na zagrożenia dla kierowców jadących ul, Grunwaldzka na odcinku Netto-rynek, Dzikie gałęzie lip uderzaja w szyby samohodów!!Niektórzy kierowcy chcą ominąć te muskanie gałęzi odbijają na przeciwny pas jezdni.Kto odpowiada za przycinkę drzew?Za odchwaszczenie klombów z kwiatami obok pr\ychodni w centrum vis a vis Komfortu, kto powinien zadbać o klomb wokól parkingu przy Stokrotce?czy można przypuszczać, że wyłudza sie pieniądze na utworzenie klombów, a potem nikt o to nie dba, Tak wygląda promocja miasta!!?
Ja jeżdżę dość często rowerem w tej okolicy jednak nic mi nie przeszkadza.
viktor zgadzam sie z twoim zdaniem
a wy buraki co nie jezdzicie rowerami to nie zabierajcie glosu
* krzaki po klopocie
Moim zdaniem przed krzakiem należy postawić znak ostrzegawczy:" Uważajcie buraki na krzaki".
Niech firmy ktore wycinaja trawe i krzaki dostaja godziwa zaplate za wycinke
do gościa IP 88.156.232 czep się tranwaja, a nie rowerzystów, co nie umiesz jeżdzić, żal ci d... ściska, zdjęcie samo za siebie mówi, sam bym przyciął ale zaraz była by afera że dewastuje rośliny. Zróbcie coś z tym bo może niedługo naprawdę coś się wydarzyć. Nie raz tam hamowałem by się wyminąć.
Nie można już tego czytać-rowerzysta to, rowerzysta tamto!! Normalnie księżniczki i królowie -płakać się chce -jacy biedni -wiecznie coś im przeszkadza a ziarnko grochu też przeszkadza przy spaniu??Może zamknąć całe miasto dla ruchu/oczywiście chodzi o samochody/ i, stworzyć miasteczko rowerowe i niech psioczą na siebie
Jedzie nawalony burak na rowerze, to mu scieżka rowerowa za wąska i zieleń przydrożna zawadza.
A co miastu zabrakło kasy na utrzymanie zieleni w porządku.Jak póżno w tym roku pościnali trawy i to nie wszystkie niektóre dalej sięgają pół metra i to prawie w centrum miastra.
ehhh tak to jest jak się zarządza tą mieścinką zza biurka
23:07 - ssij qtsa penero. Jak się coś nie podoba, to wypad z baru Hitlerowski Nieudany Eksperymencie. Sam jesteś spermen. (spamer)
To uciążliwi rowżyście przeszkadzaja krzakom!
Również na ulicy Zalewowej, na tak zwanej ścieżce rowerowej rozrosły się krzaki i jest niebezpiecznie, bo można dostac po oczach, trzeba uważac!
...jest po prostu normalny??
widziałem wpis bżdziągwy.Panie administratorze ! Proszę zablokować tego kolesia, jako spamera.Jego tu niechce nikt czytać.Wkażdym temacie pisze takie farmazony, że trzeba zastanowić się, czy
1.Na rowerowej przy pecu jest dziurawa pokrywa na studzience, do tego pęknięta. Nie wymeniają, czekają aż ktoś wpadnie; 2.Na Władysława IV są gorsze krzaki niż przy grunwaldzkiej, do tego kolczaste, leją prosto w mordę.
dresiarzom też przeszkadzjom
Brakuje jeszcze potłuczonego szkła.
do IP:85, 200, 209- to prawda, ktoś GENIALNIE zaprojektował tam przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów. jechałam tamtędy kilkanaście razy i rowerem i samochodem.Dla rowerzystów to '' ZAKRĘT ŚMIERCI''.dobrze, że znam to miejsce, zwalniam tam jak jadę autem, a jak jadę rowerem to MASAKRA!! Wycieczki rowerowe z dziećmi tamtą trasą ?- ZAPOMNIJ NA ZAWSZE, dzieci nie mają tam szans.Gratulacje dla projektanta tego odcinka drogi o słowa uznania dla wszechmocnego gościa, który ten projekt zatwierdził
TO PRAWDA PRZEZ TE KRZACZORY MOŻE DOJŚĆ DO WYPADKU I CIEKAWE KTO WTEDY BĘDZIE ZA TO ODPOWIADAŁ
Szkoda, że ten artykuł nie przedstawiono trochę inaczej, na wzór traktora z kabaretu 'Tej' ;> Mianowicie" Ś-cie postarano się, by powstało wiele atrakcyjnych ścieżek dla rowerów. Rowerzystów jest wielu i korzystają z takiego udogodnienia. Dlatego warto dalej się nimi interesować. Tu sugestia, by zwrócono uwagę na odcinek przy Grunwaldzkiej, by zlikwidowano trudność nim przerodzi się w zagrożenie. Dzięki temu nasze miasto będzie atrakcyjniejsze dla turystów i bezpieczniejsze dla mieszkańców." Dajcie trochę optymizmu, jest lato.
Dla laika to krzaki dla botanika różne odmiany trzmielin.
za tym fajnym zakrętem 90 stopni za PEC-em następne krzaki zasłaniają połowę ściezki. Potem jest przejazd przez ulicę, obok wjazdu na arking i zza płotu Zwi-u, gdzie nie widac ulicy. Brawo projektant, brawo, brawo.
i jeszcze krzaki na rogu szkolnej i gdyńskiej, róze kasztany i inne - nie można spokojne przejśc - ładne rośliny ale powinny zostać przystrzyżone przez właściciela posesji bo na drogowców jak widać nie ma co liczyć
wybiórczo coś tam przytną, ale wystarczy przejechać się przez miasto i widać"troskę" o zieleń...a teraz w sezonie powinni się zająć tym szczególnie !
przeszkadzają również szalejący rolkarze i deskarze, są bardzo niebezpiczni i bezczelni, nie mają hamulców, to się kiedyś b, źle skończy.Podobnie dzieci(do 10 -tego roku życia)a właściwie ich bezmyślni rodzice!pozwalający jeździć po ścieżkach rowerowych!
Proszę wziąć sekator ładnie przyciąć i po krzyku.
231, masz spoznione wiadomosci. Wlasnie kilka dni temu ekipy strzygly trawniki przy ul.Grunwaldzkiej.Nawet ladnie to zrobiono przy uzyciu samojezdnej kosiarki. Inne ulice tez chyba wypielegnuja.Co do uciazliwosci na tej sciezce, to oprocz tych krzaczysk opisanych w artykule jest jeszcze jeden wazny problem.Otoz ten znak i smietnik umieszczone prawie na tej sciezce, naprzeciw duzego kosciola. Jadac od strony Placu Wolnosci trzeba dobrze" celowac"aby nie przydzwonic w slup znaku drogowego albo w smietnik ! Jakis idiota tak to tam zaplanowal i zatwierdzil. Tym bardziej ze rowezysci musza tam szybko jechac aby opuscic niebezpieczne skrzyzowanie.
Wystarczy tą ścieżkę przesunąć o kilkanaście metrów i problem z krzkami rozwiązany na kilka tygodni.
to jest pikus, za pecem jest fajny zakret 90 stopni z ograniczeniem widocznosci. tam dopiero jest jazda :)
Przecież przyjęli ponoć drugiego" OGRODNIKA" to nie ma kto się zajmować zielenią. Dwoje ich tam siedzi i nie mają kiedy w teren wyjść?
bo na zasranym lewobrzeżu to tylko płakać ludzie potrafią że to i tamto im przeszkadza... kupcie sekator za 10 zł., rachu ciachu i po sprawie... nikt nawet by sie nie zorientował że coś sie zmieniło... ale najlepiej siedzieć na dupie i komentować, jak to zle, jak to strasznie... PAJACE I BURKI Z WIOCHY ZWANEJ ŚWINOUJŚCIE!! gdzie niema tak naprawdę żadnego wieśniaka w pozytywnym tego słowa znaczeniu... małomiasteczkowe zasrańce i tyle...
a okolice promu BIELIK i" TREPOWA"...! MASAKRA jak wygl. pierwszy kontakt turystów z miastem-OBRZYDLIWE I ZANIEDBANE KRZACZYSKA, śmieci wokół...a WYSOKA KOMISJA d/s ESTETYZACJI pewnie debatuje...hahahaha
w CAŁYM Ś-ciu są nie przystrzyżone trawniki, skwery, krzewy. wygląda to niechlujnie !! miasto nie ma ogrodnika?? zob. w m-zdrojach jak tam jest zadbane
Z tego co widze to nie tylko krzaki im przeszkadzaja, piesi na chodniku dla pieszych tez!!szlak by to, z ta cholata...!!
plagą tego miasta są kierowcy w swojch gruchotach, co wydzieleją tyle trucizny , zeby wytruć wszystko co zyje, ratują nas wiatr od morza inaczej już bysmy byli zatruci
Zdaje się, że niektórym - zwłaszcza tym na rowerach - wszystko zaczyna przeszkadzać. Jak ci przeszkadzają krzaki, to złaź jeden z drugim z tego durnowatego roweru, i prowadzaj go sobie w mieszkaniu. Nie będą ci rosły krzaki.
rowerzyści i srające psy to najbardziej uciążliwe bolączki tego miasta
na skrzyżowaniu wolińskiej z fińską vis a vis Biedronki widocznosc zero, trawę obcięli, a krzaki dumnie rosną w siłę
od miesiecy te krzaki mnie irytują, wszedzie zajmują sie pierdołami takimi jak liczenie ile kwiatków na rondzie posadzili a podstawowymi przycinkami nikt się nie zajmie.
prawda jest taka że te ścieżki rowerowe to ściema, bo jakoś nie bardzo ułatwiają jazdy rowerzystom, wygląda na to że sa po to by ułatwić jazdę pojazdom na sfalcie. Wolałbym jeździć rowerem ale układ ścieżek dosłownie utrudnia życiewkurzające jest to że rowerzyści.. a w zasadzie kolaże nie mają gdzie jeździć, no chyba tylko na karsiborskiej, ale i tak o centymetry ta trasa rowerowa jest za wąska, te ścieżki to się nadają do spacerowaniasą za wąskie, zbyt kręte, trafiaja sie słupy i niebezpieczne studzienki na nich i w bezpośrednim sąsiedztwie. Mogło by miasto zaciągnać jakies konsultacje na temat fonkcjonalności ścieżek rowerowych.
albo wycinka albo zamontowac lustro, bo gdy sie jedzie 30km/h to moze sie zle skonczyc
Śmiertelnie groźne poniemieckie krzaki zagrażają życiu i zdrowiu polskich rowerzystów w Świnkoujściu - taki powinien być tytuł, tego mrożącego krew w żyłach artykułu.
2 Zdania do tego tematu: 1) Jedynej rzeczy jakiej brakuje w Waszych artykułach co mogło by je sprawić dosyć rzeczowymi to głos urzędu bądź odpowiedzialnych za opisywany stan rzeczy organów. Tak ciężko kazać jakiejś redaktorce przekręcić do urzędu miasta, wydziału komunikacji albo ogrodnika i spytac czy wiedzą o tym i za ile bedzie ta sprawa załatwiona? A tak to co z tego że info idzie w eter że krzaki zarastają jak nie skutkuje to żadnymi działaniami? 2) taki stan rzeczy to porażka nowo powstałej komisji do spraw estetyzacji miasta. Jak nazwa wskazuje powinna ona dbać by w mieście dopieszczony był każdy najmniejszy szczegół.
Krzaki to nic w porównaniu ze, , swiętymi krowami, , chodzacymi czesto gesto z pieskami po sciezkach rowerowach...a czasem nawet z wózkami z malymi dziecmi
PaSo przestań się nabijać i nie komentuj bez sensu akurat takie krzaki przeszkadzają w jeździe bo zasłaniają połowę ścieżki
Na Wojska Polskiego za parkingiem strzeżonym też"wystają" krzaki!
To prawda sama tam często jadę i żeczywiscie mogli by przyciac te krzewy wkoncu tak powinno sie o nie dbac przycinajac je co roku
No to mamy teraz do tego wszystkiego" wdzierajac się rośliny"-do czego jeszcze może dojść w naszym mieście...??
To samo jest na ul. Daszyńskiego też krzaczory na ścieżkę wystają już jest ciężko przejechać a co dopiero się wyminąć