Chodzi o teren położony przy budynkach między ulicami Karola Miarki a Jana Kochanowskiego. Od dawna funkcjonuje tam wewnętrzna osiedlowa uliczka.
- Codziennie tamtędy przejeżdżaliśmy – protestuje jeden z mieszkańców.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po raz kolejny musimy zaapelować do pracowników magistratu, aby wyszli zza biurek i podnieśli nosy znad dokumentów. Rzeczywistość bywa bowiem całkiem inna niż w papierach. Tym razem okazało się, że przez błędną decyzję, jaką była dzierżawa miejsca na zaparkowanie samochodu dla jednej z mieszkanek budynku przy ulicy Karola Miarki 8, zagrodzili potrzebny przejazd i utrudnili dojazd do garażu innym lokatorom.
Chodzi o teren położony przy budynkach między ulicami Karola Miarki a Jana Kochanowskiego. Od dawna funkcjonuje tam wewnętrzna osiedlowa uliczka.
- Codziennie tamtędy przejeżdżaliśmy – protestuje jeden z mieszkańców.
fot. Sławomir Ryfczyński
Budynek ten ma bardzo dużo terenu swojego aż do ulicy Karola Miarki.
Teraz jest to niemożliwe ze względu na stojący tam samochód. Jego właścicielka dostała zgodę na dzierżawę dodatkowego terenu. Sąsiedzi są zszokowani. Jeden z nich nie może przez to wjechać do własnego garażu!
- Jeśli na Kochanowskiego czy Miarki stanie jakiś duży samochód czy śmieciarka, to jesteśmy zablokowani, bo jedyne wyjście to był wyjazd tą małą uliczką – tłumaczą sąsiedzi.
fot. Sławomir Ryfczyński
Pracownicy magistratu upierają się natomiast, że wszyscy, którzy parkują po jednej stronie budynków mają zabrać swoje auta spod klatek i stawiać je na Kochanowskiego bądź Miarki. Wtedy będzie przejazd. Te uliczki są jednak zwykle zastawione.
- Nie dość, że porobiono w tym rejonie jezdnie jednokierunkowe, to jeszcze przez strefę płatnego parkowania na Wojska Polskiego wielu handlowców a także Niemców przyjeżdżających na targowisko parkuje właśnie na osiedlu Poradzieckim i Posejdonie. Nie mówiąc już o turystach – wyjaśnia nam jeden z mieszkańców. Poza tym jak to jest, że dla jednej osoby cała reszta ma odwracać wszystko do góry nogami?!
źródło: www.iswinoujscie.pl
Szanowni urzędnicy odpowidzialni za remont ulicy Piastowskiej-krew nas zalewa na brak organizacji pracy i MARNOTRAWSTWO materiałów.Niedawno układano polbruk, dzisiaj jest w większości przemielony z piaskiem wywożonym na skaładowisko.Koparka niszczy nowe słupki biało czerwone, przecież operator widzi na co najeżdża!Zamiast najpierw postawić je miejsce które być może wywrócił wiatr lub huligani.Przy okazji tego remontu połamane zostały płyty chodnikowe u zbiegu ulic Piastowskiej i M.Cassino po których z upodobaniem jeżdziła koparka.Czy ktoś to widzi?!Obecnie Tiry niszczą trawnik przy Chrobrego gdzie zostawiają polbruk, po który ta sama koparka niszczycielka wjeżdża kilkanaście razy dziennie.Utopiono kasę we Flocie, topi się ją w remoncie ulicy!Jakim prawem?
przy tej okazji prosimy by urzędnicy wyszli na miasto i popatrzyli jak ZARASTA PROMOCJA Miasta!!Obok Stokrotki wykonano parking, a wokół niego zieleniec, posadzono tam krzewy, które ładnie sie przyjęły, dzisiaj już rosnie tylko polowa ponieważ chwasty są 2 razy wyższe od tych pięknych roślin, wysuszają wokół nich ziemie i w bardzo widocznym miejscu zawstydzają gospodarzy.Kilka metrów dalej na chodniku prowadzącym z Przychodni do Komfortu pieknie kwitną róże, ale z trudem przebijają się przez pokrzywy i inne chwasty!!Czy trzeba tak marnotrawić nasze podatki i męczyć rośliny!Czy nie ma opiekunów do pielęgnacji do tych skwesrów?Przecież to centrum miasta!!Ktoimiennie odpowiada może panie radne zamiast ronić łzy nad ekipą piłkarską popatrzą jak umierają rośliny?!!
Postawic 2 slupki i nie beda przejezdzac na dziko
sprawdzić tych urzędasów bo pewnie to nie pierwsza taka głupkowata decyzja
Zwolnic tych z urzedu
Wystarczy kobiecie zezłomować grata i już nie będzie potrzebowała tego kawałka Kuli Ziemskiej wydzierżawiać.
UMOWĘ DZIERŻAWY MOŻNA ZAWSZE WYPOWIEDZIEĆ I TU TAKIE ROZWIĄZANIE BYŁOBY NAJKORZYSTNIEJSZE DLA WSZYSTKICH TAM MIESZKAJACYCH JAK I URZĘDNIKA KTÓRY WYKAZAŁ SIĘ NIEKOMPETENCJĄ W TEJ SPRAWIE.
co za baran z urzędu wydał taką zgodę na dzierżawę, ewidentny brak wyobrażni.A może ktoś wzioł poprostu w łapę.
Widać niektórzy to samochodami chcieliby wjechać do swojego mieszkania a najlepiej do do samego fotela przed TV. A może by tak dla zdrowia ruszyć d... i zaparkować tam gdzie po prostu jest miejsce. Jak się kupowało chaty trzeba było zwrócić uwagę czy jest miejsce do parkowania czy nie. Nie można mieć wszystkiego pod nosem : Biznesu na Wojska Polskiego i garażu w piwnicy. Jak się kupiło chatę po ruskich na wynajem dla wczasowiczów.
Droga ta istnieje wiele lat i zawsze służyła mieszkańcom, bezmyślność urzędnika wydającego decyzję o dzierżawę tego terenu jest ogromną.Wygoda dla jednej kobiety, która jest zresztą bardzo konfliktową osobą, była ważniejsza niż 16 rodzin które teraz mają bardzo utrudnione życie.Jeśli ten teren jest tak niezbędny tej kobiecie to dlaczego nie ogrodziła przez lata działki, która należy do jej budynku. Tam może sobie swobodnie parkować.Poprostu SKANDAL !!
A czy tej jednej z mieszkanek nie można wydzierżawić miejsca parkingowego na ul.Kochanowskiego lub na Kruczej?
nie wiem kto wpadl na pomysl tego artykulu ale to chyba ta osoba nigdz nie byla w tamtej okolicy ta dzika drozka miedzy kochanowskiego a miarki powstala niedawno i jakos wczesniej wszyscy sobie radzili
Ale tam sa dwa wjazdy tylko ze zdjęcie jest tak zrobione ze go nie widac!.
uważacie że ludzie którzy parkują na dziko mają tu rację ? nie można robić sobie dzikich parkingów.
A czego Wy Polaczki znowu chcecie? Wybieraliście samorząd?? Wybierali!!. Wasze samochody stoją?? Wasze!! A więc tylko trochę pokory a niemieckiego porządku. A może nie?
Jestem ciekawy jak oni tam wjeżdżaja ? Jak wjechali tak niech wyjada. Ktos tu cwaniaczy a widac dokladnie ze tam nie ma przejazdu i jezeli ktos przejezdzal to na dziko i teraz jest lament. Sami sobie robicie balagan.Ten wyjazd na ulice jest tak waski, ze faktycznie tam juz nie moga zaparkowac inaczej
a ja jak nie miałam miejsca pod własnym blokiem to nie robiłam afery tylko poszukałam parkingu strzeżonego i mam teraz miejsce zawsze dla siebie i nikt mi go nie zajmie. kupując mieszkanko trzeba myśleć o ewentualnym parkingu.
NIE WYDZIERŻAWIAĆ EMERYTOWANYM I NIE TYLKO PSYCHOPATYCZNYM" WŁAŚCICIELOM ZIEMSKIM" PRZYLEGŁYCH TERENÓW BO (ZASŁUPKUJĄ) CAŁE MIASTO ŻADNA STRAŻ, POGOTOWIE NIC NIGDZIE NIE DOJEDZIE TO PSYCHOPACI !!
Sami naważyli piwa to nich sami odkręcają partacze!!
APELUJE JESZCZE RAZ W NASTĘPNYCH WYBORACH WYBIERZCIE DARIUSZA ŚLWIŃSKIEGO I BĘDZIE PO PROBLEMIE.
ludzie to wołą o pmstę parkować na Kochanowskiego to nie lada byłby wyczyn by znależć miejsce aby zaparkować rower?? pan był radny wynajmyje pokoje ale miejsc parkingowych dla swoich gości i robotników z wielkimi autami nie zapewnia więc całą Kochanowskiego zastawiana autami firm budowlanych.Miał być przejazd Kochanowskiego 4 niestety naśrodku stoją auta.Pod włąsnym domem zaparkować MARZENIE.Dobrze że na Karola Miarki parkuja pod klatką bo niby gdzie mają??Mieszkaniec obrębu tych ulic
bo po ruskich familokach narobiło się biznesmen land, trzeba im wykarczować pół lasu po drugiej stronie Wojska i porobić parkingi i nie będzie lamentu i pisaniny na darmo.
"(...)mają zabrać swoje auta spod klatek i stawiać je na Kochanowskiego bądź Miarki. Wtedy będzie przejazd. Te uliczki są jednak zwykle zastawione." Nie wiem jak sprawa wygląda na Kochanowskiego, ale całej ulicy Karola Miarki obowiązuje zakaz parkowania.
Świnoujscy urzędnicy to PANY, nietykalni.
A przeciez to nie jest miejsce do parkowania samochodow. Najlepiej wjedzcie do mieszkan. Postawic zakaz wjazdu, a parkowanie tylko od ulicy. Pozostawic znak tylko dla mieszkancow lub teren prywatny. Inne samochody karac. A straz miejska jest wlasnie od takich spraw. Lato jest, ruszac tylki, zreszta za to placi sie Wam