iswinoujscie.pl • Poniedziałek [04.07.2011, 07:41:05] • Świnoujście
Statuetki dla gwiazd, musicalowe hity dla wszystkich

fot. Adam Strukowicz
Ponad dwugodzinną wiązanką hitów z najsłynniejszych musicali Świnoujście pożegnało uczestników tegorocznego Morskiego Tenisowego Turnieju Gwiazd. W czasie niedzielnej gali w amfiteatrze uczestnicy zawodów otrzymali upominki od prezydenta oraz słodki załącznik torby pełne łakoci od PSS „Społem”. Załączników było jednak znacznie więcej. Hity znanych musicali były „daniem głównym” wieczoru.
Wieczór rozpoczął się od dynamicznej interpretacji słynnej piosenki Lizy Minelli „Cabaret”. Publiczność świnoujskiego amfiteatru miała okazję wysłuchania „mega wiązanki” znanych z musicalowej sceny piosenek. Od zapomnianych hitów Elvisa Presley’a (It’s now or never”, „Fever”, poprzez evergreeny „Cry me a River”, „Singing in the rain”, All that jazz” po melodie słynnego musicalu “Grease”.

fot. Adam Strukowicz
W przerwie tego muzyczno-tanecznego bloku prezydent Świnoujścia zaprosił na scenę wszystkich uczestników tegorocznego turnieju tenisowego gwiazd. W ostatecznej klasyfikacji trzecie miejsce zajął jeden z reprezentantów Świnoujścia, komendant naszej Policji – Waldemar Ratajczak. Ex aequo na trzecim miejscu znalazł się Krzysztof Respondek. Druga pozycja przypadła Tomaszowi Gęsikowskiemu. Zwycięstwo przed publicznością zgromadzoną w amfiteatrze fetował Grzegorz Poloczek.
Choć w pierwotnym programie turnieju nie było gry deblowej to ostatecznie sformowały się dwie pary. Duet Paweł Zbyszewski & Krzysztof Janczar musiał jednak uznać wyższość pary prezydencko-aktorskiej. Jedynego seta wygrali 7:5 Janusz Żmurkiewicz wraz z Karolem Strasburgerem.

Zbigniew Górny, Waldemar Ratajczak, Grzegorz Poloczek i Piotr Skarga(fot. Adam Strukowicz
)
Humory dopisywały zarówno przegranym jak i wygranym. Prezydent Świnoujścia przyznał, że chętnie spotkałby się jeszcze ze swoim tenisowym partnerem w telewizyjnym studio, np. w popularnej Familiadzie.

Janusz Żmurkiewicz i Karol Strasburger(fot. Adam Strukowicz
)
Organizatorzy zadbali by także publiczność miała szansę na miłą pamiątkę z imprezy. Paweł Zbyszewski zaprosił rodzinę na weekendowy pobyt w hotelu „Gold”. Aby wygrać wystarczyło złapać cukierek wyrzucony na oślep kierunku widowni.
Atrakcje związane z rozstrzygnięciem turnieju podzieliły na dwie części spektakl szczecińskich artystów pod dyrekcją Małgorzaty Obłój. W drugim wejściu na scenie pojawił się nawet „Freddie Mercury” w swoim klasycznym czarnym uniformie. Impreza zakończyła się ok. godziny 23.30. Publiczność nagrodziła artystów brawami „na stojąco”.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jakie gwiazdy, taki koncert ! Ale to żałosne
I znowu parę złotych" pękło", kilka osób się pobawiło, a całą resztę maja w dużej pogardzie. Ciekawe, kto za to zapłacił, bo mam nadzieję, że nie biuro promocji miasta. Swoją drogą, to się w p...e nie mieści. Przecież to jawna prywata !!
Dobrze, że już się skończył turniej podtatusiałych gwiazd, nie mogę już o nich czytać i na nich patrzeć. Bawią się za nasze pieniądze.Mam cichą nadzieję że w 2012r nie będzie tego cyrku.