Już od pierwszego gema wiadomo było, że Tomasz Gęsikowski łatwo skóry nie sprzeda. O każdą kolejną piłkę przeciwnicy walczyli jakby miała zdecydować o zwycięstwie. Wielu spośród kibiców miało wrażenie, że w miarę upływu czasu przeciwnicy mają coraz więcej sił na grę. Coraz dłuższe i widowiskowe wymiany kończyły niejednokrotnie gromkie oklaski publiczności.
Środa, 07 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Gizeli, Ludmiły, Benedykta.
- Tragiczne pobicie w Międzyzdrojach. Sprawca zatrzymany
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Grzegorz Poloczek – pierwsza rakieta wśród gwiazd
Panie Żmurkiewiczu! Jest nas w Świnoujściu coś około 40 tysięcy mieszkańców. Gdyby Pan zrobił dla nas jakąś małą imprezkę, lepiej byśmy Pana zapamiętali. Można było na przykład walnąć grochówkę z kotła dla wszystkich mieszkańców. Na pewno nie kosztowałaby więcej, niż pół zeta na łeb. To daje jakieś dwadzieścia tysięcy zeta razem. Do tego warto by było dorzucić 40 tysięcy parówek. Po cenie handlowej wychodzi też poniżej zeta na głowę. Więc razem daje to dopiero sześć dych. Gdyby Pan jeszcze zasponsorował jakieś lizaki dla cygaństwa z Krzywej i Gdyńskiej, może po piwku dla reszty degeneratów... Całe rzesze świnoujskich biedaków, po takim wyczynie naszego prezydenta, skoczyłyby za Panem w ogień. Miałby Pan pewne wyniki wyborów najmniej do 2100 roku. Nawet gdyby Pana wnuki chodziły już o lasce, Pan byłby w dalszy ciągu naszym Słońcem Wybrzeża, Królem Meduz i Muszli, Bryzą Bałtyku, Władcą Piaskowych Foremek, Pogromcą Morskich Szkwałów, Księciem Wiaderka i Łopatki, Jedynością Promenad, Dobrym Duchem Wydmiarstwa...
A kim jest ten cały Poloczek czy jak mu tam jak i cała reszta tej świty, która żre tutaj za nasze pieniądze?
Nie mają wtyknięcia, żeby zaprosić kogoś na poziomie, to zwlekli" gwiazdy".
Jaka żenada ten turniej, mogliście chociaż Gajosa badź Stuhra zaprosić, a ten cały Rysio z Klanu to takim wybitnym jest aktorem i taki pociągający, że się płakać chce, pa.
Znałem tam tylko Strasburgera i Ryśka z Klanu, to wszystko. Żadna takowa" gwiazda" nie potrafi grać w tenisa, tylko pozajmowali korty miejskie i nikt nie mógł pograć na hali jak padał deszcz. Garstka ludzi może tam wejść, to jest śmieszne. Nie rozumiem też tego, że wśród gwiazd znalazł się nasz ukochany pan prezydent ze swoimi drogimi przyjaciółmi. Nienawidzę tej imprezy bo jest rozrywką tylko dla tych" celebrytów". Aha i do:" Gość • Niedziela [03.07.2011, 23:05] • [IP: 88.156.234.**]" - nad komentarzami są różne numery IP więc jak może to wszystko pisać jedna osoba, znawco? A co do hitu tego turnieju, czyli kawy - rzeczywiście ogromna strata. A NIEEEE ZAPOMNIAŁEM, ŻE MAM NA CHACIE EKSPRES, ufff całe szczęście
Fajny mecz. Byłem. Jak ktoś lubi sport to i gwiazdy się poogląda.
Nisko latasz jak cie kawa zadawala a co dla dzieci bylo
Jakie gwiazdy, takie rakiety. Tyle.
Gość • Niedziela [03.07.2011, 23:05] • [IP: 88.156.234.**] już nie bądź takim zgredem... każdy ma prawo wyrazić swoją opinię na dany temat, wg. mnie było to zupełnie nie potrzebne wydarzenie, na którym można było zobaczyć kompletnie nie znane osoby, które w ogóle nie potrafią grać w tenisa. A kawy to ja się mogę napić w domu albo kawiarni, a nie jakiejś lury którą piłeś na tym" happening'u".
a co się stało z naszą gwiazdą tenisa, naszym słoneczkiem, jasiem fasolą, że nie wygrał turnieju?
Ludzie, jeśli macie coś" gdzieś daleko i głęboko" to w ogóle nie zabierajcie głosu, bo nikogo nie interesują takie beznadziejne uwagi.Sami się ośmieszacie ciągle wszystkich krytykując.A tak naprawdę te i inne komentarze pisze chyba jedna osoba, której coś w życiu nie wyszło.Powinno się ujawniac tych bardzo niezadowolonych, może wtedy swoje uwagi zachowaliby tylko dla siebie.Jesli chodzi o ścisłośc, to na tej imprezie można było się poczęstowac dobrą kawą za którą dziękuję.
kurna nie znam nikawo...ani Poloczka ani reszty..tylko tego rudego ze zdjęcia poprzedniego znam z widzenia...ale to chiba nikt ważny...??
który był rysiek z klanu?
ten z lewej to may z top gear przeciez
szczerze mam na nich wyj...
Ludzie, skąd sie zieliście. Sprt was nie interesuje. Zawodników nie rozpoznajecie. Zostaje wam tylko łopata i do roboty.
Jakie miasto, takie gwiazdy.
ale wydarzenie ocho cho kon by sie usmial DARMOZJADY
Grzegorz Poloczek (ur. 28 stycznia 1959) - członek i autor wielu tekstów Kabaretu Rak, mieszkaniec Rudy Śląskiej.- wielu tekstow? nie znam nic,
po 1 po co ten artykul? po 2 ci ludzie sa wazni jak pies pod sklepem po 3 to nie sa gwiazdy tylko jacys przechodni
Nie znam(!) Czyli wychodzi na to, że to nikt ważny.
Tak wielki z nich gwiazdy, że nie znam ani jednego ani drugiego. Ani z nazwiska ani z wyglądu. Co za czasy...
SZCZERZE MÓWIĄC MAM TO GDZIEŚ DALEKO I GŁĘBOKO
Ty, no weź normalnie przestań z tym" artykułem"... PS-A tak w ogóle to kto to jest ten Kęsikowski?...
Hobby Prezia na koszt mieszkańców