Rzecznik Prezydenta Miasta • Wtorek [28.06.2011, 10:08:10] • Świnoujście
Spotkanie z dorożkarzami

fot. Straż Miejska
Niesprzątanie odchodów po koniach, jazda po mieście w niedozwolonych godzinach, zatrzymywanie się na skrzyżowaniach i nieprzestrzeganie znaków drogowych – to najczęstsze wykroczenia, jakie popełniają – na szczęście tylko niektórzy- świnoujscy dorożkarze. W urzędzie miasta, z 25 właścicielami i powożącymi dorożkami , spotkali się miejscy strażnicy, policja, lekarz weterynarii. Była też radna Irena Kurszewska.
- W sezonie letnim jeździ zawsze więcej dorożek – mówi Adam Waś, komendant Straży Miejskiej w Świnoujściu.
- Chcieliśmy przede wszystkim przypomnieć wszystkim o przepisach ruchu drogowego i porządkowych. Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa na świnoujskich ulicach - dodaje.

fot. Straż Miejska
Lekarz weterynarii przypomniał właścicielom o konieczności podkuwania i utrzymywania zwierząt w czystości. Policjanci i strażnicy mówili też o dokumentach, jakie musi mieć przy sobie każdy dorożkarz.
Spotkanie było też okazją do przedstawienia przez dorożkarzy swoich problemów. Niektóre z nich zostaną załatwione od ręki. Na przykład powożący mówili o konieczności ustawienia pojemnika na odchody na parkingu dla dorożek na wysokości ulicy Roosevelta.
- Zwróciliśmy się już w tej sprawie do wydziału ochrony środowiska i leśnictwa – mówi Adam Waś. – Pojemniki będą.
W tej chwili w mieście zarejestrowanych jest prawie 40 dorożek. Niektórzy właściciele mają po jednej, inni po dwie, trzy, a nawet pięć powozów. Miejscy strażnicy mówią, że z roku na rok poprawia się zarówno stan dorożek, jak i samych koni. Policjanci dodają, że wzrosło również bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W ciągu roku nie odnotowuje się już tak wielu wypadków czy zdarzeń drogowych z udziałem dorożek; są to raczej pojedyncze przypadki.
Info: BIK
a nade wszystko nie wolno bić konia na postoju
dorożki tak!! śmierdzące ropiai gruchoty nie!! EKOLOGIA SIĘ KŁANIA CICHO KONIKIEM REWELACJA
A co tam robiła p.Kruszewska co to szykują się WYBORY??
Pewnie dorożkarze załatwili na tym spotkaniu postój na trawniku w okolicach Albatrosa. Bo jak na razie koczują po całej okolicy śmiecąc, smrodząc i zagrażając uszkodzeniom stojących tam aut.
Bo tak, to wywiąże się dyskusja prawda, która odbiegnie prawda od tego tematu, który my tu poruszamy.
Trzeba naszych dorożkarzy zaprosić np. do Krakowa i niech zobaczą jak to powinno wyglądać, spalą się ze wstydu i może wreszcie się ogarną z czystością dorożek i koni.
Ciekawe dlaczego nie zaproszono na spotkanie koni? Szkoda że komisja nie zajęła się wielkim transparentem zaśmiecającym trawnik na Matejki. Ciekawe, kto wydał pozwolenie na postawienie transparentu w takim miejscu. Radni biadolą nad śmieciami podrzucanymi do lasów, a jednocześnie akceptują zaśmiecanie miejskich terenów zielonych przez reklamodawców.
Nie wszystkie dorożki mają numer przed mim domem jeździ facet dorożką po godzinie 5, 30 nie ma numeru i nie mogę powiadomić straży miejskiej po 1 jeździ za wcześnie, po 2 zakaz wjazdu dorożek na ul Gdańskiej. Nie mam już siły walczyć z tymi bezczelnymi typami
a ta indorzyca co chciała dorożkarzą przekazać, chyba swoje mądrości...
dorożki mają na swój sposób jakiś urok ale te biedne konie czasami takie zaniedbane
Handel w budach i na chodnikach, na trawnikach /cała ulica Wojska Polskiego - kiedyś bardzo ładna/, menele, żebracy i pijacy /na ławkach w Parku na Chopina/, dorożkarze /na niby/, srajace psy - oto obraz z którym trzeba walczyć, ale czy to realne i możliwe ?
Najwyższy czas zrobić z tym porządek. ..oni przynoszą wstyd mieszkańcom tylko ! i stwarzają zagrożenie na drogach !
Mogli by na to spotkanie jeszcze konie zaprosić. Chociaż koń by się uśmiał :)!!
Jakoś po Niemieckiej strone tego syfu i malarii nie ma. Ciekawe dlaczego? Kilkaset metrów i człowiek urodziłby się po czystej stornie granicy...
TO wozy konne a nie dorożki na kołach od żuka !! (biedne konie)
ulice to jedno - ile gówien wywalonych jest na końskiej ścieżce prowadzącej wzdłuż ul. Zamkowej i dalej lasem do szkolnej.jedno to smród, drugie, ze sucha nogą ni da sie przejść. Pojemniki na końskie łajno, a jakieś hydranty do spłukiwania uryny! W upał smród zabija już od skrzyzowania 11 listopada z woj polskiego. Wziąć się za to a nie edukować.
przecież to nie są dorożki. Wozy konne bardziej prymitywne.
panowie właściciele dorożek postarajcie sie żeby wasze dorożki wyglądały jak te w Krakowie i dbajcie o te konie one na was pracują :)
Ciekaw jestem kto zalegalizował ten" dorożkarski" syf? I ciekaw jestem czy ten ktos nie jest przypadkiem slepy i pozbawiony węchu.
Dajcie spokoj, te dorozki to wies w miescie...zasyfione, pospawane z malucha i beczek, i z dywanem jako tapicerka.Rozumiem gdyby to byly dorozki a'la biala/czarna karoca z ubranym we frak woznic, czystym bialym koniem itp..ale te zajezdzone klacze i te home made bryczki wygladaja jak reszt bangladeszowych bud z blach i dykt, ciagnacych sie wzdluz wojska polskiego.I potem obraz Poski jako zasyfionego kraju z calym tym badziewem sie ciagnie za nami!Amen
syf smród i brud-racja
Syf, smród, brud, dorożki blokujące ruch na głównych ulicach, menelstwo, pijane walające się po mieście brudasy, zaczepiający pod sklepami...ot wizytówka uzdrowiska;)
A CO Z HANDLARZAMI Z CHODNIKOW PRZY GRANICY Z NIMI TEZ TRZEBA COS ZROBIC, UPORZADKOWAC, NIEPLACA ZA NIC PANSTWU.
Ci co wypisują te bzdury są bydłem, najpierw posprzątajcie swoje łajno zanim oczernicie innych, taki urok tego miasta ze ludzie zarabiają na turystach!!
jestem ciekaw ile piwek w ciągu dnia pija ci" dorożkarze" potem woza ludzi. Możne policja by od czasu do czasu z alkomatem przejechała na ten ich" parking". Najlepszym przykładem jest dorożka w alhbeck, u piękna lśniąca z czyściutkim najedzonym konikiem, o naszych nie napisze.