Spac osly jedne a nie czaic kiedyrano konie jezdza.

Ta cala cyganeria, dorozki, menele, budy pod granica to jest nasza reklama w UNIiiiiiiiiiiii o laboga.

Dzisiaj po południu widziałem mnóstwo odchodów końskich na ul Siemiradzkiego - na przeciwko kościoła! Ci dorożkarze nie mają krzty przyzwoitości. jak można pozostawić odchody na ulicy?? i to w takim miejscu! Dla mnie to jest zakała naszego miasta! Niech ktoś z urzędu załatwi jakiś film z dorożkami i dorożkami z Wiednia albo z Krakowa! Pokazać im to na jakimś spotkaniu! Może ci ludzie zobaczą różnicę !, może choć niektórym to uświadomi, że to czym się powozi w naszym mieście to zespawany szmelc i to że konie trzeba po prostu czyścić. samemu zaś trzeba być nie tylko ogolonym, trzeźwym, czystym ale też porządnie i właściwie ubranym. Nasi dorożkarze przypominają raczej lumpów albo szambo-nurków.

IP 129 ** masz dane sprzed kilku lat wstecz.Większość dorożkarzy jest w stowarzyszeniu Pegaz i jest coraz lepiej.Ale jak w każdym fachu jest kilka osób, co psuje opinię wszystkim.Trudno z tym walczyć ale po takich spotkaniach na pewno będzie łatwiej.Pomyśl, że ci dorożkarze co pracują dzisiaj często mają tylko to źródło dochodu.Ja nikogo dla zasady nie napadam.

jazda po pijaku jeszcze

przydałoby się mydło w deputacie i jakaś woda kolońska

ja cie nie mogę i każdy na takiej sesji ma swojego laptoka?

184...Swięte słowa...aqle co z tego wynika..ano nic, a to takie proste...jak konstrukcja cepa...respektować prawo!!

A po co sie spotykać, tracić czas i pieniądze podatników. Wystarczy rspektować prawo.

Dorożkarze ze Świnoujścia, śmierdzący byle jak ubrani, przeklinający, wiecznie podpici alkoholem, świnoujskie Śmierdzobrudnoklekotki zaprzegnięte w zdychające szkapy, prowadzone przez pijanych woźniców to wstyd. Przechodząc obok miejsc postojowych smród, powykrzywiane słupki, gówna i szczochy końskie, resztki owsa, czy obroku-kpina. owinno siabronić wykonywania usług w takim stylu. Wstyd, wstyd, wstyd!!

Trzeba zamknąć punkt zaopatrzenia /tzw delikatesy na Piłsudskiego - bo czynny 24 h/ dla tego menelostwa z pięknego narożnikana Piłsudskiego i Chopina. To chyba dobry sposób.

Koło promenady stoja i nie wiem czy to koń czy woznica śmierdzi?!!

To są dorożki? I podobno coraz ładniejsze?! Zapraszam szanownych panów dorożkarzy na wycieczkę np. do Drezna - zobaczcie jak może wyglądać ładna, czysta, estetyczna dorożka. To co jeździ w Świnoujściu wstyd gościom zza granicy pokazywać!!

rękoma i nogami podpiszę się na karcie do głosowania za tym kto obieca i będzie się starał zrobić porządek z syfem, brudem i menelstwem w mieście i w kraju!!

Byłam kilka lat temu na spotkaniu wUM był też pan Prezydent prawa dotyczyła godzin poruszania się dorożek po naszych ulicach kiedy zasygnalizowałam, że dorożki stoją przy granicy już od 5, 6 rano, pan Prezydent odpowiedział mi ;no przecież sama pani mówi, że stoją więc nie poruszają się. Brak słów.

Jeżdzi dorożką pan który nigdy nie trzeżwieje to pan Krzysztof M. Ten pan jest ciągle brudny i śmierdzący alkoholem muszę to zgłosić.

Chciałbym nieśmiało zaznaczyć, że te wszystkie krytyczne uwagi nie dotyczą mnie i mojej bryczki zaprzężonej w moją starą. Gieniula wprawdzie biega po świnoujskich ulicach już przed piątą rano, ale zawsze ma na nogach miękkie paputki na gumie. Wózek też turla się bez najmniejszego szmeru, bo kółka obiłem starymi spodami od tenisówek. A jak juz się zdarzy, że Gieni poleci spod wydechu to i owo, to zawsze zaraz zatrzymuję dorożkę, najpierw posprzątam jej ekskrementy, pozbieram świństwa do kubełka, a potem jeszcze jej solidnie przywalę po dupsku za to, że robi obciach. Co jak co, ale porządek to ja lubię i nie pozwolę, aby na Hołdu Pruskiego czy na Lutyckiej walały się Gienine paskudztwa. Zresztą na Krzywej i na Karsiboskiej też dbamy o higienę komunikacyjną. Raz jak Gienia walnęła kupę w kratkę ściekową na przeprawie promowej, to przez dwie godziny żaden prom się nie załadował, bo kratkę wywaliłem na chodnik i zaraz gnój za świeżej pamięci wybierałem do worka. Ale Gieni się za to nieźle wtedy dostało, oj dostało

dlaczego czepiacie się tylko dorożek, taksówki tez zatrzymują sie gdzie popadni, niemcy przy ranicy bija rekordy w łamaniu przepisów.

Jakie dorożki? To są wozy do gnoju wożenia, a obok dorożki nawet nie stały.

DLACZEGO NIE MAJA KAS FISKALNYCH JAK TAXI ? OPODATKOWAĆ !

A co do meneli to piękny skwerek zrobiony na rogu Piłsudskiego i Chopina i oczywiście opanowany przez pijanych i nacholnie żebrzących meneli, szczególnie wieczorkiem. Nalewki chowają przed policją w koszu na śmieci i po kontroli policyjnej zaczyna się wszystko odnowa.

Jazda w mieście w godzinach 0600 - 2200. Proszę sprawdzić dlaczego w sezonie letnim" koniarze"jeżdżą już ulica Rycerska o godzinie 0530 ?? Proszę o kontrole

Mam takie dziwne wrażenie, że władze miasta idą w w kierunku tzw. swojskich klimatów - syfiaste dorożki, zapici menele, srające psy i dalej w ten deseń. Być może jest w tym jakaś głębsza myśl, której nie dostrzegam? Może lud tego własnie chce?

SZCZEGÓLNIE CICHO - JAK PRZEKOPYTKUJE 5-7 DOROŻEK O 5:20 RANO !! codziennie!! a potem porawka około 5:50 i trzecia tura 6:20 !! ZYCZĘ TEGO EKOLOGOM I INNYM, KTÓRYM SIĘ TO PODOBA !!

Zarabiają dobre pieniądze na Tych Koniach a Państwo Nic z Tego nie ma NIE DAJECIE NIC!! Dbajcie o swoje konie! Stoją Zmęczone Cały dzień na Słońcu Mało piją A o jedzeniu nie wspomne! A Farba jest nie droga żeby odremątować te Naczepy! bo konie tam widze ale ciągnom jakieś TACZKI!!