Czasami trzeba zrobić jakieś podsumowanie nie po to by" dowalić" komuś ale po to by następnym razem było lepiej. Niestety musical to nie tylko taniec i śpiew, a tak niestety było. Scenariusz był żałosny, niespójny, a dialogi na poziomie przedszkola wypowiadane na odczepnego i bez emocji (poza parodią Czesława). W porównaniu z" Retrospekcją" to ubiegłoroczny" Talizman" pod kątem dialogów był" poezją". Jeżeli nie macie dobrego scenariusza to nie róbcie na siłę musicali. Taniec i wokal był na całkiem dobrym poziomie. Jeżeli zamiast się oburzać brakiem bezwzględnego zachwytu weźmiecie sobie do serca konstruktywne uwagi, to następny spektakl będzie prawdziwym hitem czego Wam życzę.

Do gościa a 12.58 nie wiem gdzie tu widzisz chamską krytykę, nie dociera do ciebie, że nie wszystkim to przedstawienie się podobało, jeżeli nie piejemy z zachwytu to zaraz chamstwo albo jełop, tak nie można, to męczące tak bardzo domagać się zachwytu nad czymś nad czym jak widać trzeba popracować, to bardzo sympatyczne że młodzież pracuje stara się, ale nie wolno fałszywie ich oszukiwać że było tak świetnie fałszywe komplementy są dużo gorsze od zwykłego stwierdzenia że nie wszystko się udało pozdrowienia dla wszystkich występujących

Nie mogłam obejrzeć tego spektaklu z powodu wyjazdu w tym dniu. Bardzo bym jednak chciała. Może organizatorzy pomyślą o jeszcze jednym spektaklu. Na pewno nie jestem jedyną zainteresowaną. Wiem, że nas jest dużo, dużo więcej. Czekam z utęsknieniem na jeszcze jedną szansę, by zobaczyć naszą świetną młodzież.Pozdrawiam wszystkich.;)

Oczywiście doceniam ich zaangażowanie, ale jestem pewien, że połowa prbto bylo nabijanie się i lekceważenie prowadzącego i bardzo dobrze wiem że oni nie są po szkole aktorskiej, ale wystarczyło trochę węcej zaangażowania w próby. Poza tym co to ma być za usprawiedliwianie rtstów, że nie są po szkole aktorskiej. To tak jakby każdy błąd podrzędnego polityka usprawiedliwić tym, że nie ukoczyl politologii. Ale jszcze raz podkreślę, że doceniam ich zaangażowanie w przedstawienie i mam nadzieję, że w następne przedsięwzięcia włożą więcej pracy.

opis mooooooocno przesadzony

Szkoda, że żaden polonista nie dostał" scenariusza" do sprawdzenia. Rozumiem, że musical to przede wszystkim piosenki, ale jednak wypowiadane kwestie powinny być po polsku a nie w slangu gimnazjalnym i o niczym. Wg mnie muzyka-ok (choć szkoda, że prawie wyłącznie angielska), ale dialogi -żenada!! Może gdyby pani Widawska nie bała się tak bardzo o swoją pozycję" gwiazdy" współpracowałaby z kimś, kto trochę lepiej opanował język polski. Brawo dla panów za ich taniec, było fajnie. Blanka i Kasia- super.

Do wszystkich krytykujących Kochani zauważcie ze pomysł tego widowiska wyszedł od tych młodych ludzi. Scenariusz tez napisali sami. Mówiła o tym pani Widawska. Poświecili na to swój własny czas. Przecież tworzenie tego (próby) odbywały się po lekcjach. Im się po porostu chciało zrobić coś więcej od tego czego wymaga program szkoły. Czy były niedociągnięcia? Odpowiem były. Ale przede wszystkim widać było pasję, radość, śmiałość, wdzięk, dużo dobrego śpiewu, swobodę na scenie. Brawa dla tych młodych ludzi. Jesteście naprawdę dobrym przykładem dla innych. A GP1 dzięki pani Widawskiej i tej młodzieży znów błysnęło.Młodzi artyści: Nie przejmujcie się krytyką zwłaszcza tą chamską. Wychodzi ona z klawiatury tych którzy nie dorastają wam nawet do pięt. Idźcie dalej tą droga, jestem pewny, że o wielu z was jeszcze usłyszymy i będziemy z was nadal dumni. POWODZENIA

Jeżeli się komuś to nie podobało to dlaczego zaraz" Jełop" Dlaczego tak agresywnie?

G2 a co ty myślisz Jełopie że oni są po szkole aktorskiej ?

To się już przejadło, dziewczyny śpiewają praktycznie ciągle to samo, dialogi żadne taka nudna składanka, ale jak im to sprawia przyjemność to niech sobie występują, tylko litości nie piszcie jakie to wspaniałe ot szkolne śpiewanki i tyle

Tylko szkoda, że nikt nie napisze o kiepskich dialogach, grze aktorskiej i wpadkach (zapominanie tekstu) niektórych gwaizd przy śpiewaniu kultowych utworów. Nie ma to jak profesjonalna ocena - wszystko było super.

było ok

wlasnie, gdzie zdjecia ?!

a gdzie zdjecia

litości :) wokalnie było dobrze, bo dziewczyny śpiewają świetnie; taniec - faktycznie robił wrażenie, zwłaszcza ten 'męski' układ, ale np. z dziewczyn wyróżniała się Iga i jeszcze jedna, reszta była sztywna jak kije od miotły, ale było dobrze. ;) kolejny raz dobór piosenek był nieprzemyślany - halohalo, czy mało jest polskich piosenek, które by pasowały do treści? angielskie nie są dla wszystkich zrozumiałe, siedząc na sali słyszałam komentarze osób dorosłych [rodzice? inni goście? dziadkowie? mniejsza - widzowie], którzy mieli tego dosyć i byli znużeni. polska muzyka to nie tylko doda czy ewa farna, są wykonawcy, których piosenki wywołują większe refleksje i które by pasowały do przedstawienia bardziej, niż te wykonywane na scenie. :) może i ktoś miał pomysł na to 'show', ale kiepsko z przedstawieniem tej idei... kolejny raz. z roku na rok 'musicale' są coraz bardziej puste [te dialogi...] i robione jakby na siłę.