Na kamieńskim cmentarzu kurczy się ilość miejsc do grzebania zmarłych. Sytuacja nie jest jeszcze tak zła jak na cmentarzu w Dziwnowie, gdzie lada moment zabraknie terenu na którym można chować zmarłych. Lecz PGK już dziś chce zorientować się ile grobów ma swoich opiekunów, a ile można zlikwidować i zyskać nowe miejsce do chowania kolejnych osób.
Z pieniędzy za miejsca na cmentarzu finansowany jest przez cały rok wywóz śmieci, porządkowanie zieleni, woda oraz oświetlenie. Zaległości w opłatach utrudniają zarządcy cmentarza wykonywanie inwestycji, chociażby w postaci utwardzania cmentarnych alejek.
Za wykupienie placu pod pojedynczy grób trzeba zapłacić 258 złotych. To jednorazowa opłata na 20 lat.
Prawda jest taka, że w Świnoujściu nie robi się nic na starszej części cmentarza. Zgadzam się z Gościem z 08:59. Na dodatek groby moich bliskich (niestety) sąsiadują z wiecznie przepełnionymi śmietnikami. W ubiegłym roku zakręcano wodę o godz. 18:00, czy 19:00., więc o podlewaniu po całodziennym upale nie było mowy. To szczyt żeby trzeba było płacić po 20 latach, bo jak nie to pochowają kogoś innego. Co ze zmarłymi, których bliscy też już odeszli, albo z innych względów nie są w stanie uiścić opłaty? Nie należy im się szacunek? To okropne. Wystarczyłoby pobrać tą cholerną opłatę jednorazowo na wieki wieków podczas załatwiania i tak drogich usług pogrzebowych. Wstyd, że katolicy są tak zachłanni iż nie mają szacunku dla zmarłych, liczy się tylko kasa...:(
Za wszystko trzeba placic!! Nawet po smierci!
jaka drozyzna, ja za przedluzenie u nas placilam 500 zlotych
Mi by pasowało zgnić tutaj w mojej komnacie jak teraz siedzę. Trzeba by było zapalić dwa kadzidełka, żeby zamaskować zapach gnijącego ciała. A tak poza tym, to wszystko okej. Druga opcja to, żeby mnie puścili podpalonego świętą rzeką Ganges w Indiach jak Hindusów. Albo po prostu nie umierać i być samotnym kamykiem na Księżycu.
Ta informacja jest myląca. Ci którzy wykupią miejsce pod grobowiec nie muszą wnosić opłaty co 20 lat. Mogą leżeć spokojnie i beztrosko przez wieki.
ja poproszę o kremację i moje prochy niech postawią na kominku...
Ludzie po co i do czego wam groby, po smierci czlowiekowi wszystko iedno gdzie bedzie jego cialo sie psulo. Ja nie chce miec grobu nic rzadnego sladu na tym padole nie zostawie, bo rzaden" Czarny"nie bedzie jeszcze skubal moja rodzine po mojej smierci!!
Badziągwa, ale mnie rozśmieszyłeś-szczerze a miałam taki parszywy dzień
ale drożyzna w tym Kamieniu, u nas o polowę taniej :)
Na Świnoujskim cmentarzu od II wojny światowej nie udało się zrobić chodnika na starym cmentarzu i idąc w kondukcie żałobnym można zęby wybić pokonując potłuczony gruz. Widać, że nie było i nie ma żadnego gospodarza, choć za miejsca na starym cmentarzu tez ludzie płacą.
„Za miejsce na cmentarzu trzeba płacić”, jak nie zapłacisz, to Cię wskrzeszają i wypad z baru.