Jedna z naszych Czytelniczek mówi, że taka sytuacja jest już od zgoła 30 lat! Niewyobrażalne, a jednak prawdziwe. Pracownicy spółdzielni tłumaczą jej, że problemu już nie ma i wszystko jest załatwione.
fot. Czytelnik
Możemy sobie żartować, że do bloku przy ul. Matejki 43 po ulewie można dopłynąć tylko kajakiem, że mieszkańcy muszą nurkować do samochodów itp. Lokatorom jednak nie bardzo jest do śmiechu, kiedy po każdym deszczu przed klatką tworzy się ogromna kałuża. Na domiar złego podmywany jest też śmietnik i odpadki pływają po chodniku.
Jedna z naszych Czytelniczek mówi, że taka sytuacja jest już od zgoła 30 lat! Niewyobrażalne, a jednak prawdziwe. Pracownicy spółdzielni tłumaczą jej, że problemu już nie ma i wszystko jest załatwione.
fot. Czytelnik
- Widać na zdjęciach jak bardzo jest już w porządku... – pisze kobieta. – Faktycznie były jakieś próby udrażniania studzienek. Już nie wiadomo kto to robi, czy ZWiK czy spółdzielnia. Dopóki jednak cała woda z ulicy 11 Listopada i os. Leningrady będzie do nas spływać, to nic się nie zmieni.
Najgorsze jest to, że po podwórku prócz uporczywej mega kałuży pływają śmieci. Za każdym razem zalewany jest na wysokość około 30 centymetrów pojemnik na odpadki.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Proponuję więcej betonów wykładać gdzie tylko można to na pewno nie będzie problemu w dojściu do domu.
Alez te smieci to nie z pojemnika na odpadki a z zsypu na smieci. To smietnik plywa w tej kaluzy. Gdzie jest Sanepid, zapraszamy. Przypominamy MATEJKI 43 !
Podobno redbull dodaje skrzydeł;P
a ja, , czekam aż znów spadnie deszcz, , :))
rozebrać te wstrętne płyty chodnikowe, podnieść teren o 1 m i nałożyć nowy chodnik, pozdrawiam
09:00 nie za nisko tylko jakis bawan musiał to pierw projektowac a kolejni przytakneli, i tak przytakuja po dzis dzien dzieci, wnuczki i prawnuczki bolszewickej chołoty
Nie plywajcie na niepewnych wodach !.
po prostu za nisko
Komuna wciąż istnieje.
Przyczyna jest jasna i oczywista. Ci ludzie którzy za to odpowiadają chodzą po znajdujących się na bagnach ogrodach działkowych i każą ludziom altanki rozbierać, a to tylko dlatego że są za ładne. A W TYM CZASIE MIASTO POGRĄŻA SIĘ W OTMĘTACH. Poprzednio widziałem zdjęcia jak po opadach deszczu Szpital Miejski utopili.
wejscie do budynku było z innej strony tam gdzie dzis jest klub kulturystyczny niestety kasa wzieła góre nad rozsądkiem jedyny blok do którego wchodzi sie od tyłu ale kogo to obchodzi, jakiegokolwiek członka zarzadu napewno nie.
spływ pod blok XD jak ten blok sie nie przechyli przez nastepne 10 lat to bedzie dobrze
Spzredam ponton!
Masakra jak w ALTERNATYWACH albo DZIEŃ ŚWIRA. Po co zarządy biorą pensyjki ZABRAĆ IM NATYCHMIAST!! I ZAINWESTOWAĆ W NOWE STUDZIENKI DROŻNE I BARDZIEJ WYDAJNE!