Według wstępnej relacji nastolatek z kilkoma kolegami poszedł się kąpać. Tuż po wejściu do wody zachłysnął się i nie wypłynął na powierzchnię.
Wiele osób omija strzeżone kąpieliska i wolny czas spędza w miejscach gdzie nie ma ratowników. Dodatkowo często kąpiemy się w akwenach których nie znamy, o zmiennych prądach i głębokości oraz nieustalonym dnie. Właśnie w tych miejscach najczęściej dochodzi do utonięć. W wielu przypadkach kąpiel poprzedzona jest wypiciem alkoholu. To podwyższa ryzyko utonięcia w sytuacji kiedy w upalny dzień wchodzimy do wody.
W roku 2009 w Zachodniopomorskiem utonęły 53 osoby, a w 2010 – 49. Od początku stycznia bieżącego roku utonęło 11 osób.
glupia opinia tego ponizej
♰ To mógł się nie utopić? ♰