Ostatnio w odrestaurowywanej właśnie części zabytkowego Parku Zdrojowego wandale zniszczyli nowe kosze na śmieci, stojaki na rowery, ławki, tablice informacyjne. Podobne sytuacje miały też miejsce wcześniej w innej części parku, od strony ulicy Jachtowej, gdzie do stawu wrzucono nowe ławki parkowe. Systematycznie niszczone są również metalowe poręcze na deptaku na wydmie; wandale wycinają metalowe fragmenty i prawdopodobnie sprzedają je w skupach złomu.

- Ani policja, ani Straż Miejska nie są w stanie przez całą dobę pilnować parku czy deptaka – mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta miasta - Z pewnością jednak wśród spacerujących w tych miejscach są tacy, którzy widzieli lub będą widzieli wandali niszczących kosze, ławki czy cokolwiek innego. Wierzę, że leży im na sercu dobro naszego miasta i dzięki konkretnym informacjom, które będą mogli nam przekazać, razem doprowadzimy do zatrzymania chuliganów.

Jak dodaje Robert Karelus, informatorom gwarantowana jest pełna anonimowość. Czy taka akacja Waszym zdaniem może przynieść pożądane efekty? I czy 2 tys. zł to nie za mała kwota? ;)

źródło: www.iswinoujscie.pl