iswinoujscie.pl • Niedziela [22.05.2011, 01:22:08] • Świnoujście
BOASIA” na wodzie – czyli nowy sezon żeglarski – rozpoczęty !

fot. iswinoujscie.pl
Dla młodych adeptów żeglarstwa ze Świnoujścia zaczął się dobry czas. Na przystani w Łunowie uroczyście zainaugurowano w sobotę sezon 2011. Przy okazji ten młodzieżowy „jacht klub” wzbogacił się o kolejną nowoczesną jednostkę. Tym razem jest nią szybka i zwrotna motorówka. Może służyć np. przy organizacji regat i innych imprez na wodzie ale przede wszystkim jako jednostka ratownicza. Pieniądze na zakup znalazły się w budżecie miasta i wielka w tym zasługa radnej i zastępcy prezydenta miasta Joanny Agatowskiej. To właśnie ona jest matką chrzestną łodzi, która nosi imię „BOASiA”.
Na zbudowanym z tworzywa sztucznego kadłubie nie rozbija się butelek szampana ale za to obficie skrapia się kadłub. W taki też sposób ochrzczono nową łódź. Przekazanie „Boasi” było jednym z głównych punktów inauguracji sezonu na wodzie. Poprzedziło je uroczyste wciągnięcie bandery na maszt przystani. Kilku najmłodszych adeptów otrzymało patenty stopnia żeglarza. Inni uzyskali pierwsze patenty ratownika wodnego. Po zakończonym niedawno przeszkoleniu będą mogli rozpocząć służbę na kąpieliskach morskich i śródlądowych. To wszystko miało miejsce na lądzie. Ale dalsza część inauguracji sezonu odbyła się już na wodzie.

fot. iswinoujscie.pl
Na pierwszy w tym roku rejs wyruszyła cała flotylla jachtów, kajaków, motorówek. Wśród nich „BoAsia”. Nową jednostkę wyprowadzał na szerokie wody doświadczony sternik jednak także świeżo upieczona mama chciała usiąść za sterami.
Od dziś motorówka zabezpieczać będzie najmłodszych, niedoświadczonych żeglarzy i w razie czego pośpieszy im z pomocą. Oby miała do tego jak najmniej okazji!
źródło: www.iswinoujscie.pl
a czemu nie kupili żaglówki ? bo kupili łódkę pod siebie PRYWATA ZA NASZE PIENIĄDZE.a swoja droga to siedziała na tej łódce niczym doda
Rejestr krajowy nie jest katalogiem nazw zamkniętych, dajmy spokoj z tym tematem, dorośli i nie tylko wiedzą jak jest. Jak już to tych nazw do nadania jest olbrzymia ilość ale nie ma co więcej drążyć.
istnieje krajowy rejestr nazw nadawanych wszystkim jednostkom pływający i znalezienie nazwy nowej graniczy czasem z cudem, dlatego też może to nie tylko wazelina a twarda rzeczywistość zmusiła władze klubu do nadania takiej właśnie nazwy i aby w jakiś sposób kojarzyła się z osobą która najwięcej uczyniła w pozyskaniu środków na jej zakup. Pozdrawiam żeglarzy.
Propozycja nazwy dla następnej jednostki:Bodupa.Bez obrazy, na wesoło!Pozdrawiam.Ahoj!
Jeszcze jej pomnik postawcie na Placu Słowiańskim albo fontannę tak jak tej z uzdrowiska. Słusznie napisane że wyłącznie wazelina. Jakby była normalna to sama zakazałaby takiej nazwy.
Do. 184: nie znasz się
Coś mi to nie wygląda na łódź ratowniczą. Ale może się nie znam.
Naprawdę nie mozna tych" łódek"nazwać normalnie?.Nazwy powinny kojarzyć sie z tematyką morską, żeglarską a tak to kojarzą się wyłacznie z wazeliną.
Najpierw była boromka, potem bojanka, a teraz boasia, następne jachty tez będą zaczynały się na bo.. bo taka jest tradycja przystani w Łunowie.
Następna Bobasia, tak się zastanawiam skąd te BO się wzięło-jakieś węże w kieszeni?A po za tym Zalew szczeciński za działkami czeka na kajaki, surfing, żaglówki itd, bo mając takie warunki aż grzech jest chwalić się jedną BOASIĄ.
w zime sie nie plywa downy...jak sie nie ma pojecia to po co sie udzielacie?
A ja bym sobie popływał po lodzie. Chyba, że jest zakaz.
boasia? co za gupia nazwa juz lepiej by było nazwac Bierut Gomułka albo Girerek
Boże w zimę wszystkie jachty są na lądzie!!Zimą nikt nie wypływa!!Jest zakończenie sezonu i koniec potem trzeba czekać do wiosny aż zwodują jachty!!
do Gość • Niedziela [22.05.2011, 07:40] • [IP: 31.63.223.***] powinno starczyć i na jedno, i na drugie. Pieniędzy byłoby dość, gdyby ster władzy dzierżył człowiek uczciwy i gospodarny.
W zimę wszystkie jednostki przystani łldk są slipowane na lądzie
po lodzie sie nie plywa inteligencie
BOLEC rox
Ciekawe jak sobie poradzi w zimę na 25cm lodzie?
to jeszcze dwie omegi by się nowe przydały łaczny koszt jakieś 50 tyś zł dużo mniej niż na jakąś tam Flote bo w zasadzie co mnie obchodzi 11 facetów kopiących w piłke wole ten czas spedzić aktywnie a nie siedzieć i oglądać dziękuje i miłego dnia
mamy baze SAR to po co wydawać pieniądze na łódke
haha ratownicza!? a moze wladzunia bedzie jachtingowac sie wieczorkami bo na jednostke ratowniczą to nie wyglada
Brawo. Na taki sport wychowujący młodzież miasto powinno dawać środki. Nie dla dla zawodowców i najemników zwanych Flota.