iswinoujscie.pl • Sobota [14.05.2011, 13:38:57] • Świnoujście
Pożegnanie Odona

fot. Ireneusz Rybicki
W piątek, 13 maja o godz. 13.00 rodzina, przyjaciele, znajomi, a także delegacje oficjalne pożegnały na cmentarzu komunalnym Henryka Kendziura – Odona. Zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Wraz z jego śmiercią odeszła od nas jedna z bardziej charakterystycznych postaci miasta, człowiek, który zarażał swoją twórczą pasją innych.
Henryk Kendziur urodził się daleko od wybrzeża w Cieszynie. Był z krwi i kości góralem, a jednak los rzucił go na niziny, nad morze, które z czasem ukochał, podobnie jak miasto w którym przyszło mu żyć. Zanim jednak trafił na wybrzeże , kończył wydział architektury krakowskiej Alma Mater.

fot. Ireneusz Rybicki
Wyspecjalizował się w architekturze sakralnej. Projektował kościoły i ich wnętrza. Z czasem okazało się, ze drzemie w nim przede wszystkim dusza artysty. Wnętrza projektowanych świątyń dekorował wspaniałymi ikonami. Swoją wiedzę i umiejętności chętnie przekazywał adeptom sztuki. Z młodzieżą miał zresztą stały kontakt również jako nauczyciel. Uczył języka angielskiego w Szkole Morskiej, która mieściła się jeszcze przy ul. Hołdu Pruskiego.

fot. Ireneusz Rybicki
Jego prace do dziś zdobią wnętrza kilku świątyń choć coraz mniej ludzi o tym pamięta. Zapamiętali go za to bardzo dobrze przyjaciele i współpracownicy. Na cmentarzu komunalnym żegnały go dziesiątki osób. Z pejzażu Świnoujścia zniknęła jedna z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych postaci. Żegnaj, panie Henryku!
źródło: www.iswinoujscie.pl
zbliża się rocznica. Cięzko mi wyjaśnić jakich czynów dokonała pewna Pani z tego miasta. Miał być pomnik. etc, i na kilka dobrych lat owa Pani przywłaszczyła sobie sporą sumę od nas, , najbliższych przyjaciół Pana Henia
Bo jak przyslowie mowi" szlachta zwykle umiera w nędzy"
DRUGIEGO TAKIEGO CZŁOWIEKA W TYM MIAŚCIE JUZ NIGDY NIE SPOTKAMY, ZRÓBMY WSZYSTKO AŻEBY NIE ZAPOMNIEĆ NASZEGO PANA ODONA BO TAK NAPRAWDE ON ZROBIŁ DLA WIELU Z NAS BARDZO DUŻO DOBREGO, MY RACZEJ MNIEJ NIŻ POWINNIŚMY. PROPOZYCJA UPAMIĘTNIENIA JAKIEGOŚ PIEKNEGO MIEJSCA W SWINOUJŚCIU JEGO IMIENIEM JEST BARDZO NAMIEJSCU.
kto to pisał o Panu Odonie, " Panu" w każdym calu, co za malenki wszawy zazdrośnik, wszyscy doskonale wiemy kim był ten jedyny prawdziwy przyjaciel, przyjaciel każdego kto potrzebował wsparcia i pomocy w nieskończonych dziedzinach życia. Pan Odon miał zawsze na wszystko gotową receptę, pomógł i temu z HANSA i z RATUSZA, ci pierwsi są mu wdzięczni, ci drudzy wypięli się bo choć nie majetny to WIELKI z niego człowiek, im zaś nie zbywało na niczym no może w głowach i sercach za skąpo więc zrobili wszystko żeby zniszczyć Człowieka, zabrali jemu i jego dzieciom mieszkanie które sprzedali, wywalili na baraki dług za to zabrane okazał się za mały więc go anulowali i wysłali powiadomienie na te baraczki. A ten tu bez wstydu!!-" Przewalił życie swoje i swoich dzieci, wielki umysł a słaby człowiek.mógł ze swoja inteligencją zadbać o rodzinę i ich przyszłość, ustawić życiowo i wykształcić ale jak wielu przegrał swoje życie.Osobiście bardzo miły człowiek i pełen kultury, świeć panie nad jego duszą i dbaj o jego bliskich.
Czy mozemy wrocic do zagadnienia. ... I nazwac jedną z ulic. ...jaką zwykl chadzac... ulica henryka ODONA ?
Był moim stryjem. Właśnie dzisiaj dopiero dowiedziałem się, że zmarł. Skontaktowałem się z nim po wielu latach, bo czułem że potrzebował mnie usłyszeć. Jestem z tej części Polski gdzie się urodził czyli z południa.. Na pewno był bardzo barwną postacią. Będę się za niego modlił. Spoczywaj wujku w pokoju- uściskaj moją mamę.
Pan Odon byl Dzentelmenem w kazdym calu.Sasiadka
Niech spoczywa w spokoju! Ale nie znana mi ta twarz tego Pana. Współczucia dla Rodziny!
Spoczywaj w pokoju Panie Odonie [*]
lekkoduch.
Byłem jednym z uczniów Pana Henryka , był dla mnie niezapomnianym nauczycielem , Człowiek który zasługuje jak najbardziej na upamiętnienie w naszym mieście.
Przewalił życie swoje i swoich dzieci, wielki umysł a słaby człowiek.mógł ze swoja inteligencją zadbać o rodzinę i ich przyszłość, ustawić życiowo i wykształcić ale jak wielu przegrał swoje życie.Osobiście bardzo miły człowiek i pełen kultury, świeć panie nad jego duszą i dbaj o jego bliskich.
...['] ['] [']...
Panie Pluciński! Czekamy na ciekawy odcinek o tej znamienitej postaci.
Nisko chylę głowę nad mogiłą Pana Odona, Niech Mu Ziemia Lekką Będzie.Spoczywaj w Pokoju !
Wielki SZACUNEK dla CZŁOWIEKA a co do nazwy ulicy to prędzej będzie żmurkiewicza. Szkoda, że nie PANA ODON.
Postawili wronę na Paderewskiego pod parkiem a mieliśmy kogoś takiego jak PAN ODON, pamiętajmy o nim spokój jego duszy.
ci co znali- wiedza -kim był---unikat w skali kraju- to że zamieszkał przed laty w naszym grodzie -to tylko powód do dumy-miasto niemiało i niebedzie miało takiej poistaci-warto by podnieśc range tego godnego obywatela mianem jakieś ulicy czy ronda--uczył i wychowywał wielu mieszkanców dziś dorosłych, , uczył języków i manier gentelmena, , i radości życia- jego artystyczna dusza niech bedzie natchnieniem dla innych- a niuanse rodzinne zostawcie w spokoju -----osobiście go przeprowadzałem- z h. pruskiego na baraki i wiem dlaczego!!- i jeszcze paru ludzi.nie z jego winy... HENIU-- niech ci ziemia lekką będzie---
[*].
To Pan Odon miał rodzinę a mieszkał w barakach to chyba jakaś daleka rodzina
...Było to tak; w szkole na Piastowskiej uczył mnie j.angielskiego pan śp.pan Henryk.Wysłał mnie(jako ucznia) do jakiegoś domu wczasowego do skopiowania dokumentów.Kilka dni potym wydarzeniu wezwany zostałem do odpowiedzi... Miałem ogień pod siedzeniem. "...jaki piękny akcent, jaka dykcja, jaka wymowa...".-powiedział.p.profesor.Dostałem za jedną odpowiedzią pięć ocen b.dobrych. Dzięki mocnej" kinderstubie", próbuję swoich sił, również jako/m.in./ jako językowiec. Miałem zaszczyt uczyć nawet wnuka p.Profesora. Serdeczne wpółczucia dla rodziny...
A Świnoujściu powinna być rondo imieniem ODONA !
Szkola miescila sie nie na ul.Holdu Pruskiego a na ul.Piastowskiej 55, uczyl mnie angielskiego i bylem na pogrzebie.
WSPANIAŁY CZŁOWIEK. SPOCZYWAJ W SPOKOJU.
Wyrazy współczucia dla Rodziny ś.p. Pana Henryka, znanego mi z widzenia. Niech Mu ziemia puchem będzie. Przykre, że Rodzinie pogrążonej w rozpaczy po Zmarłym, dochodzą jeszcze problemy finansowe, bo zmniejszony przez PO zasiłek pogrzebowy nie starcza na skromny lecz godny drogiej i ukochanej Osoby pochówek i Rodziny muszą się zadłużyć.