Nowa tradycja zrodziła się w Międzyzdrojach kilka lat temu. Od tamtego czasu, po każdych wakacjach kłódek przybywa.
-To wspaniałe, że zakochani młodzi ludzie tak bardzo pragną, aby ich związek nigdy się nie skończył, że za pomocą prostego symbolu pokazują wszystkim przejeżdżającym nad Bałtyk swoją nierozerwalną miłość – mówi pani Alicja.
Zakochani kłódki ze swoimi imionami wieszają najczęściej podczas romantycznych wieczornych spacerów.
Na świecie zakochani w podobny sposób demonstrują swoją miłość. Mosty miłości istnieją m.in. we Wrocławiu, Paryżu i Rzymie.
Niszczenie mienia publicznego.
a co bedzie z kłódka jak sie rozmysli albo co gorsza znajdzie grubszy portwel do oskubania?
japa zrzędy
Przypinanie kłódek na ptaku jest praktyczniejsze i bardziej sprzyja trwałoś ci związku. Zakuty facet nie pobryka na boku, a sam ptak pod ciezarem wydluza się, ku zadowoleniu posiadaczki klucza.
Ile to jest" około kilkudziesięciu"? Dwadzieścia parę, czy też ponad dziewięćdziesiąt? Na oko różnica dość znaczna.
A W SWINOUJSCIU TO MOZNA JEDYNIE ZAWIESIC SOBIE PENTLE NA SZYJE!!
we wrocku tez cos takiego jest w sumie fajny pomysl:) LU
w sopocie i gdansku jest to samo tyle ze w gdansku jest caly most w tych klodkach
Wcale nie nowa tradycja a Sciągnieta od włochów...oni też maja ta przy pewnej lampie...scena zmałpowano z jednego z filmów...
do Maślankiewicz. Dziewczyna nie ma sobie zapiąć, lecz ją zapiąć trza :D
Fajnie ją się zapina na Molo, ale nie kłódkę.
No i fajnie!
Głupota, prawdziwa. ...
hmmm...ale po co symbolem? Czynem. Czynem! Puste to i takie sentymentalne jak z taniego romansu.
"Polska to dziki kraj" Ciemnota łyknie każdą głupotę. Widocznie miro i kolesie dogadali się na cmentarzu z hurtownikiem kłódek.
nieekologiczne, rdzewieją, a co dzieje się z kłódka kiedy wielka miłość nie przetrwa ??
Bździągwa • Piątek [13.05.2011, 07:45] • [IP: 31.63.215.**] POmysły to ty chyba z allegro bierzesz ;D
pomysł fajoski!!
ja też pojadę ze swoją niunia i powiesimy
W Świnoujściu to się kłódkę zapina na jajcach. Ale to tylko facet. A laska gdzie ma sobie zapiąć?
W porcie Odessa, na moście, tysiące kłódek zakochanych par.
zenada...
Te stopy to chyba skorzanymi elektrodami sobie bzdziagwa przyspawasz:)??
U nas tez ktos sobie przypial klodke, ale ze wzgledu na brak mola wymyslil inne miejsce.
Tradycja żywcem zerżnięta z Wrocławia. Tam takie kłódki wiszą na moście Tumskim od wielu wielu lat.
Ja coś takiego widziałam w Wilnie. A z drugiej strony może to jakiś Chlebowski z Międzyzdrojów na cmentarzu z jakimś Sobiesiakiem ułożył sprawę w interesie wytwórców kłódek?
ale romantycznie..no no:))
Ja u nas, to się kajdankami przypnę do mola, a kluczyk połknę i jeszcze zapodam sobie kilku miesięczną głodówkę na znak miłości do panny Małgorzaty. A jakby tego było mało, to wezmę i utnę sobie przypiętą kończynę niczym z filmu Piła, tylko problem będzie nie mały, bo przypnę sobie głowę i stopy sobie przyspawam do dna Zatoki Pomorskiej.