POGODA

Reklama


Wydarzenia

iswinoujscie.pl • Wtorek [10.05.2011, 10:44:25] • Świnoujście

Wspomnienie o panu Odonie

Wspomnienie o panu Odonie

fot. Archiwum rodzinne

Zmarł pan Odon Henryk Kendziur, lat 81, od blisko półwiecza mieszkaniec Świnoujścia, oryginał w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pamiętamy go jako wysokiego, wyprostowanego, choć nieraz ubogo, ale zawsze czysto i elegancko ubranego człowieka. Był też stale uśmiechnięty, uprzejmy, wręcz szarmancki. Nie wszyscy wiedzą, że był to człowiek rzetelnie wykształcony, inżynier architekt, oczytany i znający biegle kilka języków.

Urodził się pan Odon, bo tak zwykle o nim mówiono, w 1930 roku, w pobliżu Cieszyna. Po maturze złożonej w 1950 roku, studiował jednocześnie na wydziale humanistycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie i architekturę na Politechnice Krakowskiej. Studia zakończył w 1955 z tytułem magistra inżyniera architekta.
Tak zaczęła się przedziwna droga życiowa, której starczyłoby na kilka życiorysów. Młody Odon w poszukiwaniu odpowiadającego mu miejsca zamieszkiwania i pracy, wędrował po całej Polsce. Jako młody człowiek po studiach pełnił funkcję architekta powiatowego w Wysokiem Mazowieckiem. Potem był Cieszyn a następnie Zielona Góra i praca projektanta w wojewódzkiej pracowni urbanistycznej, gdzie opracował samodzielnie projekt rozbudowy miasta Sulęcin. W tymże Sulęcinie został nawet powołany na dyrektora Zakładu Przemysłu Materiałów Budowlanych i Chemicznych. Już wkrótce jednak w 1959 r., znalazł się w Krapkowicach na stanowisku architekta powiatowego, a w dwa lata potem poszukiwał już swego miejsca w Warszawie. Znakomita znajomość kilku języków sprawiła, że jako tłumacz wykonywał zlecenia tłumacza dla PLL „Lot”, Centrali Handlowej „CEKOP”, Biura Studiów i Programów Polskiego Radia i Telewizji. Nauczał też języków obcych na kursach, towarzyszył oficjelom w prowadzonych rozmowach z zagranicznymi gośćmi. Nie wiązał się jednak nigdzie etatem, chcąc pozostać człowiekiem wolnym i bez zobowiązań. No i nikt mu świadectwa pracy ani zaświadczenia o zarobkach, nawet wówczas sporych, nie wystawiał.

Jakieś zawirowania życiowe sprawiły, że młody wówczas, wykształcony i pełen fantazji i polotu człowiek, znalazł się jak to pisał „ w poszukiwaniu stałej pracy i stabilizacji dla rodziny w małej i ładnej miejscowości” w Świnoujściu.” I to było ostatnie miejsce w Jego życiowych wędrówkach. Co mu zostało z dawnych nawyków to niechęć do wiązania się z miejscem pracy. Zmienił tych miejsc także w Świnoujściu kilka. Był urzędnikiem w PPRN , budowlańcem w Nadmorskim Przedsiębiorstwie Budowlanym a także w „Pomeranii”.

Miał ten człowiek różne życiowe zakręty, wzloty i obsunięcia, tak jak wielu z nas. Była to natura artystyczna, człowiek twórczy, kreatywny, ale nie dbający o całą papierkową oprawę, o tzw. dyscyplinę pracy. Stworzył wiele ciekawych projektów plastycznych, m.in. logo Uzdrowisk, pomagał odbudować dekorację prospektu organów w kościele Chrystusa Króla. Uczył też angielskiego i niemieckiego. Najczęściej robił to za „dziękuję”, nawet wtedy, kiedy klepał biedę. Tę życzliwość i chęć niesienia pomocy, wielu wykorzystywało nie płacąc za tłumaczenia, czy projekty architektoniczne.

Gdy pan Odon został sam i nie był już w stanie utrzymać mieszkania, otrzymał propozycję nie do odrzucenia, zamieszkania w barakach na Steyera. Przyjął to z godnością, jak i to, że po wielu latach pracy, nie był w stanie odpowiednich zaświadczeń złożyć w ZUS-ie, by otrzymać choćby najniższą emeryturę. W ostatnich latach swego życia był zatem podopiecznym MOPR i mieszkańcem baraków na Steyera. Jego sąsiedzi i współmieszkańcy ze Steyera, chociaż swym sposobem życia i obyczajami od nich odstawał, darzyli go szacunkiem jak mało kogo. Oni się chyba lepiej na ludziach znali niż ci, od których zależało udzielenie pomocy panu Odonowi. Szkoda, że tego zawsze uśmiechniętego, dobrego człowieka już nie ma wśród nas.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 111, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-25 z 111

Gość • Niedziela [09.10.2016, 23:07:40] • [IP: 80.187.97.***]

Mój Dziadek. ...:-) Dziękuję Ci i szkoda że tak pożno Cię poznałem. Twój wnuczek. Serce mi pęka. ... Ale żyć muszę dalej... A Ci wszyscy którzy mojego Dziadka wykorzystywali do zrealizowania własnych i tylko i wyłącznie własnych celów, on już tam jest a wy też tam niedługo dotrzecie, ale jedynie co wy po sobje zostawicie to pieniądze i nic więcej. Kocham Cię Dziadku i dzięki za te wspaniałe rozmowy z tobą. Twój Jacek

Gość • Niedziela [18.11.2012, 18:12:25] • [IP: 95.129.224.***]

dziwny nie rzetelny, skrócony opis z dziejów rodziny Pana Odona, po pierwsze stara chałupa w Goleszowie gdzie przyszedł na świat zburzona została 30lat temu, osobiście byłem świadkiem jej wyburzania, co zaś tyczy 100% procentowej polskości jego matki być raczej nie może ponieważ jestem w posiadaniu listów matki Odona (twojej babki)w których pisze pięknym gotykiem w języku niemieckim a Twój 100% polski dziadek wylądował w radzieckiej niewoli na karagandzie nie jako turysta a niemiecki żołnież wehrmahtu, ktoś Ci człowieku nie zle namieszał w głowie ale takie były założenia bo nie daj Bóg gdyby to wyszło po wojnie na swiatło dzienne nie było by dziś ani Ciebie ani mnie i twojego brata prawdopodobnie babci i waszej mamy."Nie mogę powiedzieć, że informacja o śmierci wujka Odona bardzo mnie zaskoczyła." Miał niebywały zaszczyt urodzić się we wspaniałej rodzinie we wsi Goleszów nieopodal Cieszyna" to wszystko co wiesz cała reszta to to co miałeś wiedzieć.

Gość • Czwartek [13.10.2011, 19:23:11] • [IP: 82.139.25.***]

Nie mogę powiedzieć, że informacja o śmierci wujka Odona bardzo mnie zaskoczyła. Miał niebywały zaszczyt urodzić się we wspaniałej rodzinie we wsi Goleszów nieopodal Cieszyna. Dom w którym się urodził stoi do dziś dnia. Malownicza drewniana chata u szczytu kamieniołomu gdzie w czasie II wojny światowej działała filia obozu koncentracyjnego Auschwitz Goleschau. Moja babcia z pewnością nie należała do arystokracji. Arystokratyczne pochodzenie miała mama I żony wujka p. Zakrzewska. Moja I ciocia rozstała się z Odonem i wraz z kuzynką Jolą wyemigrowała do Niemiec albo Szwecji. Nie był z pewnością autochtonem, bo pomimo tego, że mama Odona urodziła się w czasach monarchii austro-węgierskiej poza granicami obecnej RP to była 100% Polką, mój dziadek również był Polakiem. Nie wiem czemu wujek podawał się za Austriaka. Pamiętam go jak w marynarskiej czapce odwiedzał moją mamę- swoją siostrę w Oświęcimiu. Niestety mama zmarła bardzo młodo i wujek przestał nas odwiedzać. Opiekowałem się jego mamą aż do jej śmierci.

bena55 • Piątek [10.06.2011, 18:43:27] • [IP: 92.42.115.***]

przykro jest bardzo mowic o Panu Heniu byl.znalam tego wspanialego i zacnego czlowieka wiele razy wsparl mnie dobrym slowem chociaz jak sie okazuje sam potrzebowal pomocy.niewielu jest juz takich ludzi.zawsze elegancki szarmancki a przy tym pelen ciepla i dobroci potrafiacy szanowac kazdego z kim mial kontakt.mieszkam wswinoujsciu od urodzenia i prawde powiedziawszy nie pamietam spotkania innego tak pogodnego i bezinteresownego czlowieka jak Pan Heniu.Boli jednak to ze wladze naszego miasta majac tak zacnego obywatela nie pomogly nalezycie w bycie temu Panu.pamiec o nim nie zaniknie.

marco • Poniedziałek [16.05.2011, 11:28:42] • [IP: 89.174.73.**]

No właśnie, sam byłem niemile zaskoczony, było mi najzwyczajniej w świecie przykro. Ech, życie. Może warto powrócić do tej idei nazwania ronda jego imieniem, aby idea nie zginęła wraz tym wpisem na dalszych stronach iswinoujscie.

Gość • Piątek [13.05.2011, 23:28:48] • [IP: 80.245.178.***]

wlaśnie tak to jest, przykre.

Gość • Piątek [13.05.2011, 17:17:16] • [IP: 95.129.224.***]

PIĘKNA UROCZYSTOŚĆ POGRZEBOWA, TO PEWNIE OSTATNI WPIS,. SPORA GRUPA PRZYJACIÓŁ PANA ODONA BYŁA MOCNO ZAWIEDZIONA I ROZCZAROWANA STANOWISKIEM NASZYCH KSIĘŻY, GARBICZ SASADEUSZ TO PONOĆ Z ODONA OPOWIADAŃ JEGO PRZYJACIELE, NIE TYTUŁOWAŁ ICH NIGDY INACZEJ JAK" WASZE MIŁOŚCI". DOSKONALE WIEMY ILE LAT BYŁ ZAANGAŻOWANY W DZIAŁANIA NA WIELU POLACH NA RZECZ ŚWINOUJSKIEGO KOŚCIOŁA, SZCZEGÓLNIE LATA PRACY POŚWIECIŁ PARAFII CHRYSTUSA KRÓLA. TO TAKIE MAŁE MIASTO WSZYSCY NIE OMAL O WSZYSTKICH WIEDZĄ WSZYSTKO, JAK MOZNA BYŁO ODMÓWIĆ TAKIEMU CZŁOWIEKOWI W OSTATNIEJ DRODZE JEGO ŻYWOTA ZIEMSKIEGO SWOJEJ TAM OBECNOŚCI CHOĆBY Z SYMPATII, LICZYLIŚMY GEST ZE STRONY" WASZYCH MIŁOŚCI" PEWNIE OBIADEK BYŁ PRZESZKODĄ A GOSPOSIA SUTO ZASTAWIA. WSTYD MI ZA WAS GDY WSPOMNĘ TE SŁOWA ODONA" MAM WIELU PRZYJACIÓŁ WŚRÓD KSIĘŻY".PEWNIE BRAKŁO W TYM DNIU KSIĘDZA SZCZEPAŃCZYKA Ś.P. ON BYŁ PRZYJACIELEM. MŁODZIUTKI KSIĄDZ ŁUKASZ Z PARAFII GWIAZDY MORZA PODCZAS MSZY ŻAŁOBNEJ ZAUWAŻYŁ"ON TYLE ZROBIŁ DLA KOŚCIOŁA TYLE ZROBIŁ DLA KSIĘŻY"

Artur • Piątek [13.05.2011, 15:30:33] • [IP: 80.245.191.***]

Był bardzo miłym i uczynnym człowiekiem. Wiele razy miałem okazje Pana Odona spotkać w swoim życiu. Szkoda takich ludzi jak Pan Odon. Był osobą skromną ale jednocześnie bardzo uzdolnioną. Wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych Pana Odona.

patrycja • Czwartek [12.05.2011, 21:35:06] • [IP: 188.146.111.**]

Wspaniały człowiek, sąsiad pamietam go od najmłodszych lat Pamięc o panu zawsze ze mna pozostanie.Glebokie wyrazy współczucia dla rodziny i najbliszych

GośćMarek • Czwartek [12.05.2011, 12:05:29] • [IP: 95.129.224.**]

Pan Henryk był też nauczycielem w Świnoujskiej ZSRM . przy ul Piastowskiej. wspaniały człowiek jak dla mnie niezapomniany,

Gość • Czwartek [12.05.2011, 11:02:29] • [IP: 93.94.184.***]

Pan Henryk... pojawił sie w moim życiu, kiedy pustka ogarniała moje serce, to on pomógł mi znowu uwierzyć w siebie. Zaprzyjazniliśmy się, choc byli tacy ktorzy drwili z nas, a może zazdrościli nam naszej przyjazni, byliśmy jak dwie dusze ktore wspaniale sie rozumiały i uwielbiały ze sobą przebywac. Nigdy nie zapomnę tych cudownie wesołych chwil jakie dostarczał mi Pan Henryk, był wiecznym gawędziarzem z bogatą wiedzą, ktorą chętnie przekazywał innym, cudownie było go sluchać, potrafił przekazywać swoje doświadczenia by uchronić innych od popełnienia błędów, a nawet wyjść z kłopotów gdy już sie te błędy zrobiło. Panie Henryku, , dziękuję bardzo za te nieziemskie chwile, które dzięki Panu i Maryi Świętej miałam zaszczyt doświadczyć i wdzięczna jestem losowi że pozwolił mi się nimi cieszyć. Z przyjacielskim pozdrowieniem, pamięć o Panu zawsze zostanie w moim sercu. HENRYKU, SPOCZYWAJ W SPOKOJU. Beata.

J.K.O • Czwartek [12.05.2011, 10:10:32] • [IP: 95.129.224.***]

oni ci" ważniejsi" gdyby oficjalnie mieli zrealizować pomysł upamiętnienia imieniem Odona jakiegoś miejsca w Świnoujsciu, przedtem oczywiście uchwalić, . .. CYRK mielibyśmy tu jakich mało, bo jak tu Gościa na szczyt wynosić, gdy wczoraj się go w d..ę kopało. Wszyscy" ważniejsi" wiedzą dokładnie , że gdyby ODON wziął coś w swe ręce , byłoby bardzo pięknie i ładnie zaś tamci mieli by puste ręce. I odganiali Go jak zarazę no bo rodzina, inne wydatki, a On gdy grzeczny był i pokorny dali a owszem pańskie odpadki. Ciężko mu było bo tez miał żonę i fajnych" szczupłych" dzieciaczków kupkę , które przez Ninkę były uczone" nie kolegujcie się z dziećmi tych" ważniejszych" i one kiedyś wam skopią dupkę... P.S Pomysł stworzenia miejsca, ronda czy ulicy, im.Odona przysporzyłby wielu możnym pajacom Świnoujścia ogromnych nie wygód - wożąc się w swoich luksusowych brykach ze swoimi" pulchniutkimi" dzieciaczkami nie daj Bóg pytającymi kto to był Odon, pocik wstydu zalewałby im oczka

marco-ulica Henia Odona. • Środa [11.05.2011, 23:17:47] • [IP: 89.174.73.**]

W sumie też popieram, ulica Odona i owszem. Heniu to oryginał starej daty, dzisiaj już absolutnie nie do powtórzenia, wydaje się, że drugiego takiego się nie doczekamy. Warto go upamiętnić.

Gość • Środa [11.05.2011, 22:52:01] • [IP: 92.42.118.***]

warto by było aby rada miasta miała o czym myśleć przy nadawaniu nazw nowym ulicom

Gość • Środa [11.05.2011, 21:30:53] • [IP: 93.154.135.*]

bardzo lubiałem pana Odona potpisany pawełek z stayera

Lothar • Środa [11.05.2011, 19:13:22] • [IP: 95.129.224.**]

Er war mir und uns in vielen Jahren ein guter Freund und Wegbegleiter. Wir haben wundervolle Stunden miteinander verbracht. Wir werden Ihn und sein lustiges Wesen und seine Hilfsbereitschaft nie vergessen. Möge seine Seele den richtigen Weg ins Jenseits finden. Habe die Ehre, das waren seine Worte, die in unserem Gedächtnis bleiben werden. Ruhe sanft.

Gość • Środa [11.05.2011, 17:19:03] • [IP: 80.245.180.**]

to co widać na zdjęciu to jeden z kasetonów w dużym kościele pan Odon właśnie robił ostatnie poprawki teraz widać efekt wystarczy popatrzeć w górę będąc w kościele kochamy cię panie Odonie-spoczywaj w spokoju

Gość • Środa [11.05.2011, 17:00:13] • [IP: 80.245.180.**]

na zawsze pozostanie w naszych sercach +

Gość • Środa [11.05.2011, 15:11:41] • [IP: 92.42.116.***]

To Był wspaniały człowiek pokój jego duszy wyrazy współczucia dla całej rodziny.

Gość • Środa [11.05.2011, 12:46:56] • [IP: 195.117.222.*]

skladamy serdeczne wyrazy wspolczucia dla Radka i Jurka. Krystyna z Magdą, NAJUKOCHANSZY CZLOWIEK JAKIEGO ZNALYSMY W NASZYM ZYCIU!! NIECH SPOKOJNIE SOBIE SPI I CZUWA NAD NAMI!!KOCHAMY GO POMIMO TO ZE NIE JEST JUZ Z NAMI!!

Gość • Środa [11.05.2011, 12:25:44] • [IP: 80.245.186.***]

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Gość • Środa [11.05.2011, 09:22:36] • [IP: 193.69.22.**]

+

Gość • Środa [11.05.2011, 09:17:52] • [IP: 88.156.234.***]

Pan doktor Plucinski moglby poswiecic ktorys z kolejnych artykulow panu Henrykowi Kendziurowi.

Gość • Środa [11.05.2011, 06:07:35] • [IP: 80.245.186.***]

Cudowny Pan Odon. Żal, że już nigdy nie ukłoni mi się szarmancko. Cześć Jego pamięci.

Gość • Środa [11.05.2011, 01:38:02] • [IP: 217.97.193.***]

Wspaniały człowiek i zawsze uśmiechnięty, bardzo miły. Moje kondolencje.

Oglądasz 1-25 z 111
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@iswinoujscie.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344
■ Nasze dziewczęta ze Świnoujścia i ich opiekun i choreograf Izabela Gromek - Świątek zdobyły pierwsze miejsce w 27 FESTIWALU TWÓRCZOŚCI DZIECIĘCEJ WOJSKA POLSKIEGO . TEATR TAŃCA GOTHIKA PO RAZ DRUGI Z RZĘDU ZOSTAŁ LAUREATEM 27. FESTIWALU TWÓRCZOŚCI DZIECIĘCEJ WOJSKA POLSKIEGO ORAZ NAGRODY SPECJALNEJ POLSKIEJ GRUPY ZBROJENIOWEJ. TEATR TAŃCA GOTHIKA 🥇🏆 Liliana Ośmialowska, Nadia Guzik, Wiktoria Mokrzycka, Zofia Tałanda, Hanna Puźniak, Łucja Drachal, Luiza Kradyna, Ida Świątek, Zuzanna Wlczak, Julia Tarnowska. Tytuł widowiska tanecznego: "JESZCZE POLSKA NIE ZGINEŁA, KIEDY MY ŻYJEMY" 🇵🇱 ■