Przypomnijmy. Kamil w 7 czerwca 2004 roku został potrącony przez samochód. W wyniku wypadku doznał stłuczenia pnia mózgu. Od tego czasu Kamil przeszedł już wiele operacji, zabiegów i rehabilitacji.
Codzienne spacery i dbanie o czworonoga to duży ciężar, szczególnie gdy rodzina jest w takiej sytuacji. - Chciałabym jednak, żeby Kamil poczuł towarzystwo psa. Rasa nie ma znaczenia. Byleby nie był to agresywny pies - tłumaczy Lidia Rokosz.
Jeżeli ktoś chce pomóc choremu Kamilowi to powinien napisać na e-mail: lilanda1@wp.pl
nakretki mozna oddawac do GP2 sama tam zanosilam
Wejdz na strone : www.kamil.swinoujscie.com.pl , tam znajdziesz cala dluga liste miejsc, w ktorych mozna zostawic nakretki dla Kamila. Ja tez zbieram, pozdrowienia dla wszystkich ludzi dobrej woli, dla Kamila i jego rodziny.
na pewno w szkolach maja pojemniki na nakretki
w szkołach, przedszkolach a nawet w Stokrotce na Bema są kosze
Też zbieram nakretki napiszcie gdzie je mozna oddac
Zbieram nakrętki już od dłuższego czasu, tylko nie wiem gdzie mogę je zanieść? Czy ktoś się orientuje?
Siupel, siupel splawa kurde mole
Mogę Pani pomóc tel. 502 264 991 miałem ten sam problem i go rozwiązałem. Mam śliczną suczkę owczarka niemieckiego (trzy letnia) dla mojego synka, efekty są wspaniałe. Z wielką radością pomogę Pani i Kamilkowi.
pomysł dobry, a jak wygląda sprawa z nakrętkami?
hehe dobre:)