Myśl o Janie Pawle II towarzyszyć będzie wszystkim nabożeństwom ale dwie świnoujskie parafie postanowiły zorganizować w tę niedzielę specjalne msze święte dziękczynne. Odbędą się one w kościele Chrystusa króla ( o godz. 11.30) oraz Gwiazdy Morza (18.30). Warto dodać, że także Świnoujście będzie miało swoją reprezentację na placu św. Piotra w Watykanie. To miejsce będzie dziś prawdziwym sercem Europy. Zdążają tam tysiące grup pielgrzymów z całej Europy. Choć Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu nie dotarł do Świnoujścia to wielu z nas wspomina spotkania z papieżem. Grupy z naszego miasta uczestniczyły w wielu ważnych wydarzeniach Watykanie. Świnoujskiego Gryfa szczególnie upodobali sobie realizatorzy transmisji z mszy kanonizacyjnej siostry Faustyny Kowalskiej. Proces beatyfikacyjny tej polskiej zakonnicy trwał 25 lat. Jan Paweł II wyniósł ją na ołtarze 18 kwietnia 1993 roku. Dokładnie 7 lat później, ten sam papież zaliczył ją do grona świętych. Ile czasu zajmie zbieranie dowodów na świętość Karola Wojtyły – Jana Pawła II ? W komentarzach jakie słyszymy obecnie przewija się informacja o wyjątkowo szybko postępującym zbieraniu dowodów świętości zmarłego papieża. Może więc już niedługo pielgrzymi ze Świnoujścia będą po raz kolejny wyruszali w kierunku Rzymu…
Niech się święci pierwszy Maja
Jasio przez okienko sztandary zobaczył. -Czemu ich tak dużo? -Bo dziś Święto Pracy. Wyszli robotnicy z fabryk i warsztatów, że są wszyscy braćmi, ogłaszają światu. Zagrała muzyka, Jasio klasnął w ręce: -Szkoda, że na zmianę nie mam rączek więcej.
Gość • Niedziela [01.05.2011, 10:13] • [IP: 92.42.114.**] - prawda. Nie wykazałem się precyzją nazewnictwa - przepraszam. Tak jak napisałeś to dopiero beatyfikacja, będący jedynie etapem w zabieganym przez dużą liczbę osób procesie wyświęcenia człowieka.
łał, wypas!
od dzisiaj błogosławiony, a nie święty inteligenci -.-
(Dokończenie)Z późniejszych demonstracji największe rozmiary przybrały wystąpienia z lat 1905- 07 i 1917-19. 1 Maja wszedł do tradycji polskiego ruchu socjalistycznego, ale później został zawłaszczony przez komunistów. W PRL został uznany za święto państwowe. W latach 80. niezależne od władz pochody i manifestacje organizowała w tym dniu solidarnościowa opozycja. Były one rozbijane przez milicję, w latach 1982-1984 niejednokrotnie przekształcały się w starcia z ZOMO. Uczestnicy demonstracji byli zatrzymywani i stawiani przed kolegium do spraw wykroczeń. 1 Maja obchodzony jako Święto Pracy jest także katolickim świętem Józefa Rzemieślnika. Proklamował je papież Pius XII 1 maja 1955 roku. Nadał w ten sposób religijne znaczenie obchodzonemu od 1890 roku świeckiemu Świętu Pracy. W tym dniu Kościół w sposób szczególny pragnie zwrócić uwagę na pracę ludzką zarówno w aspekcie wartości chrześcijańskich, jak i społecznych, ogólnoludzkich i narodowych.
Warto sobie przypomnieć, co ten dzień naprawdę oznacza, czyje to święto. 1 Maja - Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy - został wybrany jako święto robotnicze przez kongres założycielski II Międzynarodówki, obradujący w Paryżu w 1890 roku. Data 1 maja miała uczcić rocznicę strajku robotników w Chicago w 1886 roku, brutalnie stłumionego przez policję. Po raz pierwszy święto 1 Maja obchodzono w 1890 roku - m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii, Francji. Organizowane w tym dniu demonstracje i strajki przyczyniły się do radykalizacji ruchów robotniczych. Początkowo nielegalne manifestacje 1-majowe zostały później w wielu krajach oficjalnie uznane. W Polsce, głównie na terenach zaboru rosyjskiego, pierwsze pochody i strajki organizował II Proletariat i Związek Robotników Polskich. W 1891 roku w Łodzi i Żyrardowie doszło do starć z wojskiem, a następnie do represji władz carskich.
To iż nie pasuje mi 'święcenie', a przez to tworzenie 'bogów niższej kategorii' (patronów rzek, miast, kupców, robotników, internautów...) na wzór mitologii greckiej, na razie nie poruszę ;> Historia tego człowieka została zapisana, no dobra, taka wola niektórych, czemu jednak święcenie musi być w Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy?
Lubię taką ogólnonarodową histerię. Ona nas wzmacnia w tej średniowiecznej ciemnocie, a to przecież nasza wspólna cecha. Ale nie zapominajcie, że dzisiaj jest Święto Pracy. Niech się święci 1 Maja.
Nienawidze fanatyków religijnych.
Uczony zgadzam sie ale zaden czlowiek nie jest swiety Tylko w KATOLICTWIE na czele z JEZUSEM bo tez byl czlowiekiem.
CHYBA 6 LAT...
5 lat od smierci a nadal się o nim pamieta jak za zycia albo bardziej.Mało było takich ludzi w calej historii, moze żaden.