Strażacy otrzymali zgłoszenie kilka minut przed 19.00. Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej.
fot. Czytelnik
Wczoraj o palącym się baraku poinformowali nas mieszkańcy bloków przy ulicy 11 listopada. Gęsty dym zamglił cały plac budowy. Strażacy podejrzewają, że było to podpalenie. Na miejsce wezwano patrol policji.
Strażacy otrzymali zgłoszenie kilka minut przed 19.00. Na miejsce przyjechały dwa zastępy straży pożarnej.
fot. Czytelnik
- Grupka dzieci kręciła się na terenie budowy. Być może to byli sprawcy zaprószenia ognia – tłumaczą świadkowie.
fot. Czytelnik
Pożar sprawnie ugaszono.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Wtorek [26.04.2011, 15:10:59]
Dajcie spokój chłopaki wyznają ideologie JP i właśnie rozkminiają jaki będzie za to zysk na złomie.Oni sie uczą fachu a wy ich tu oskarżacie. NIE BLUZGAJCIE
Nie była to kula, to wyglądało jakby to była taka spłaszczona kula. Natomiast nie mogę powiedzieć, że był to typowy dysk.
Sam jestes [rzypadek popaprańcu :D Sprawiali wrażenie chęci podpalenia czegoś. .. Ja Widziałem Ciebie z butelka benzyny w reku pojebie, Przypadek ??
Widzialem te dzieciaki.Najpierw czaily sie na torebke podpitej kobiety przy przejsciu przez tory, potem rzucali w nią kamieniami, jak zobaczyli, że ide to odpuścili. Potem w krzakach sprawiali wrażenie chęci podpalenia czegoś, a ptem byli na miejscu pożaru. Przypadek?
piorun w to uderzył
A w cholerę to się mogło spalić!
jak zwykle zgonić na dzieci tylko umią pewnie jakiś pijany pracownik coś zostawił właczonego.
bylem tam
szit hapens
gosc 8.47 wyjechali do roboty jak wszyscy młodzi w tym miescie
A gdzie byli rodzice się pytam?