"tE hafciarstwo" ? Co za analfabeta? TO. TO dziecko, TO motto, TO zdanie. Zawsze TO w liczbie pojedynczej, ale analfabeta nie wie co to liczba pojedyncza.

A my wraz z rodziną znów tu jesteśmy. Miasto nam się podoba i na pewno tu wrócimy. Jest co raz lepiej. Jad i złorzeczenie jest wszędzie. Droga władzo - don't worry - zmieniajcie się na lepsze. Inwestujcie w atrakcje na złą pogodę :-) Powodzenia!!

komu przeszkadza nasze serduszko? no komu?

KURDE OD LAT JEZDZE DO SWINOUJSCIA I NIE MOGE DOSTAC FAJNEJ KOSZULKI Z LOGO TEGO MIASTA!!JAK JUZ SA JAKIES TO ZAMAŁE!!

byłem w tym sklepie kicha na maksa duży sklep a towaru niema prawie kicha stać za ladą

BUAHHAHA AKURAT KICZ NAJBARDZIEJ SIE SPRZEDAJE;]! ZOBACZYMY JAK DLUGO TEN SKLEP POTRWA..

cały deptak jest kiczowaty to i pamiątki na nim sprzedawane to szmira !!

gratulije pomysłu, mysle ze ok niestety czynsze lokali w tym miescie psuja kazdy biznes, ile trzeba miec obrotu zeby zaplacic emilbusowi 2800 za lokal miesiecznie + opłaty a pozostale lokale obok ok 3500 do 5000 jak tu sie utrzymac caly rok zwlaszcza ze ten sklep czy inne maja obroty tylko w sezonie jak ludzie nabrali kredytow na drogie lokale a teraz chca sie dorobic na wynajmie to tak bedzie przy promach czy w centrum za takie stawki nikt nie da rady zastanowcie sie wlaściciele lokali co wy robicie ??/

aż żal czytać tak denne komentarze...sama zawiść...

Bardzo fajny pomysł z tym sklepem podoba mi się.Tak jak podobają mi się naklejki na samochodach, czy klaskanie w samolocie, takie nasze polskie. Nie którzy udają głupa, bo kiedyś naginali na wschód, a teraz naginają na zachód. 8 marca i 1 maj to nie są święta komunistyczne, podoba mi się że całujemy kobiety w ręke.Zakładam skarpety i sandały, i jak mam ochotę to białe skarpetki do adidasów. Jestem szarym mieszkańcem tego miasta, które jest moim miastem bardzo ładnym. Nie tak jak te gówniary które raz wystąpiły TV i już opluły Świnoujście. Trochę się nauczyły i wyjechały i pierwsze co zrobiły to skalały własnene gniazdo. A wiemy że nawet świnia nie robi do własnego koryta.Przecież te siuśmajtki mają tu rodziny i znajomych. Przyjezdni mówią że świnoujście jest wspaniałe i tak jest. To wcale nie znaczy że nie może być lepiej. Określenia wiocha używa ten co ma kompleksy i wstydzi się swoich korzeni lub jest etatowym malkontentem. Pozdrawiam mieszkańców świnoujścia.

A czy można zamawiać przez internet i czy jest możliwość wysyłek zagranicznych?? Ponieważ zamówiłabym kilka pamiatek:)

Faktycznie dlugopis ma tyle wspolnego z byciem pamiatka z nad morza co piernik i wiatrak. Bardziej sugestywna jest ta karaibska muszelka niz jakas filizanka.

ŻYCZĘ POWODZENIA FIRMIE I UTRZYMANIA SIĘ NA RYNKU WSZYSTKIEGO DOBREGO

Klaskanie w samolocie jest oznaką szacunku, ale tylko po lądowaniu w nadzwyczaj trudnych warunkach, zwłaszcza po lądowaniu awaryjnym. Klaskania po każdym lądowaniu to totalna wiocha która robią tylko Polacy lecący po flaszce do Egiptu czy innej Tunezji, lub tanimi liniami do Anglii. Dla pilotów jest to obraza, bo są to fachowcy, którzy lądują dzięki swoim umiejętnością i doświadczeniu i nic im się nie" udaje" - oni to potrafią. Podziękować można za kunszt lądowania w naprawdę trudnych warunkach.

Tylko dlaczego Świnoujście ma promować tak słodko - pierdzący, walentynkowo - kiczowaty napis? Nie ma na Wyspie artystów zdolnych do wymyślenia czegoś oryginalnego? Ja na razie jedyne z czym się ten napis kojarzy, to z importowanym z Niemiec samochodowymi złomami - ma prawie każdym jest, a czym starsze auto tym pewniejsze, że walentynkowe serduszko w stylu Hanah Montana na nim będzie.

WSTYD?mnie wstyd za gówno jakim nawzajem oblewają się mieszkańcy tego miasta!tyle jadu co na tym forum to nie ma nigdzie!POPROSTU ZAŚCIANEK, OGRANICZENIE I TĘPOTA UMYSŁOWA!

"klaskanie w samolocie nie jest wiochą drogi internauto, tylko podziękowaniem załodze za szczęśliwe lądowanie". Zawsze mi wtedy wstyd... Tylko Polacy robią taka wieś :D jak Bielik dobija do drugiego brzegu to też zacznij klaskać kapitanowi... na dowód wdzięczności, że" podróż" minęła szczęśliwie :P

Życzę powodzenia! Świetny pomysł!

świetny pomysł Mariusz - zawsze miałeś głowę pełną dobrych idei a talent Tadka to max :)

Nieprawda, że klaskanie w samolocie to wiocha. Sam tak leciałem samolotem niemieckich linii. Przy lądowaniu było niebezpiczenie, mgła itp. A załoga wylądowała i należały jej się brawa. A skrapety do sandałów to inna bajka.

Fajny pomysl, gratuluję i trzymam kciuki za powodzenie biznesu. A co do klaskania w samolocie. ..no niestety to żenada i to tylko nasi rodacy w ryanair'ach i charterach do Egiptu / Tunezji takie rzeczy wyczyniają. Rozumiem że można to zrobić ze szczęścia jak samolot o mało nie uniknie katastrofy, ale chyba tylko wtedy :) Pilot i tak ma dzwiękoszczelne drzwi i nie słyszy, więc możecie sobie darować klaskanie na trasie Szczecin - Londyn.

Popieram Gość • Poniedziałek [25.04.2011, 00:45] • [IP: 80.245.180.***].Gratuluje pomysłu!

bardzo podoba mi się ten pomysł, życzę powodzenia właścicielom

Panie Mariuszu trzymam kciuki :) Pomysł świetny.

… a są w tym sklepie też jakieś pamiątki?