Kapitan Budzynowski mieszka w Świnoujściu, jest marynarzem od ponad 20 lat. Na pokładzie porwanej jednostki był jedynym Polakiem, wśród załogi byli m.in. obywatele Ukrainy, Rosji i Filipin. Do porwania doszło ok. 22 stycznia, kilkaset mil od Seszeli. Żona, Iwona Budzynowska mówi, że mąż wypłynął w połowie listopada ub. roku, potem jeszcze zadzwonił przed sylwestrem.
Kapitan Budzynowski jest bardzo wyczerpany, jak mówi jego żona potrzebuje przede wszystkim spokoju. Jednostka należąca do niemieckiego armatora płynęła z Malty do Korei Południowej. Piraci uwolnili ją po zapłaceniu okupu.
No, właśnie! Sśśśśrrriiiuu!!...Siorrrb.siorb.Pffłeee...Hyyy...
SKAD W LUDZIACH TYLE PODLOSCI??TA KTORA NAPISALA KOMENTARZ O 19.57 NIECH SPOJRZY W LUSTRO I ZASTANOWI SIE NAD TYM COWNIM UJRZY.
mogla wiecej zlomu ubrac
modlilem sie o uwolnienie na jasnej gorze pozdrawiam radosnych swiat marcin k zawsze ze swinoujsciem
Panie Piotrze, Wesołych Świąt i szybkiego powrotu do formy.
skoro dobrze sie zakonczyla cala sprawa to Wesolych Swiat
siorb, siorb...hyyy?...oczko mi klapło!siorb!...
byście barany idioci nie wypisywali ironicznych zdań, i nie wyśmiewali się z tragedii BEZMÓZGOWCE. Witamy panie kapitanie.
Szkoda że mnie nie porwali jak bywałem w tych rejonach geograficznych a często to było.Dzisiaj nie znał bym możliwości PO i Tuska.
gratulacje, że się Panu udało przeżyć z tymi dzikusami, i jest Pan cały i zdrowy! teraz jest co świętować!
Spokojnych Świąt dla całej rodziny, dobrze, że już jesteście razem.
i co z tej okazji tunel wybuduje?
Niech Ci Jajeczko dobrze smakuje, bogaty Zajączek uśmiechem czaruje, mały Kurczaczek spełni marzenia, wiary, radości, miłości, spełnienia. Zdrowych, pogodnych Świat Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny.
W Somali juz male dzieci maja w wozkach karabiny maszynowe gotowe do strzalu.
Pozdrowienia dla Państwa, zdrowia życzę!:)
ryzyko zawodowa, ale i kasa niezła
Soamalijczycy ktorzy napadaja na statki to dzieci w wieku do 18 lat.Z karabinami maszynowymi.Zdolni zabic na miejscu.Takz nie wypisujcie glupot bo zal mi WAS!!Czychaja na duzy okup w zaleznosci od porwanego statku i ladunku.Oni bardzo dobrze wiedza gdzie maja uderzyc!!
Przynajmniej Świętą będą mieli udane :) Wesołych!
pewnie sami byście sie kozaczki zesikali, * i nie wiadomo jeszcze co, gdybyscie zobaczyli wspołczesnego pirata. *!
szybkiego powrotu do zdrowia i spokojnych świąt Wielkiej Nocy
Wesołych świat kapitanie i do zobaczenia !
tylko Greg mógłby go uratować, ale on woli dalekie krainy i smoki :)
To nie mogli im uciec.Maszyny cala naprzod i sie wieje.
Nie rozumiem jak można dać się porwać piratowi, który zamiast ręki ma hak, zamiast nogi jakiś drewniany kołek, a do tego wiecznie na_pier_do_lo_ny rumem. :-)