WindMark Trio - Trio jazzowe rodem ze Świnoujścia pod przewodnictwem pianisty Marka Pędziwiatra. Zespół istnieje od 2005 roku godnie reprezentując wyspiarską scenę jazzową. Teraz, po długiej przerwie, reaktywują się i w salonie muzycznym przy Markiewicza zaprezentują śmietankę autorskich kompozycji lidera oraz standardów jazzowych.
P.S. Na scenie przewidziani goście.
skład:
Marek Pędziwiatr - fortepian, wokal
Radek Dobke - kontrabas
Filip Wojtowicz - perkusja
25 kwietnia
godz. 20.00
ul. Markiewicza 46
wstęp: free
Piątek, 21 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Alberta, Janusza, Konrada.
- Kulisy akcji podnoszenia. Odkrycie, którego nikt się nie spodziewał
- KEHRWIEDER nie zatonął sam. Odkręcone zawory zdradziły wszystko
- Gazowiec schodził z właściwego toru podejściowego
- Interwencja VTS i inspekcja kadłuba po zacumowaniu w Świnoujściu
- 12 pięter na banerze, 14 w rzeczywistości? Mieszkańcy liczą i pytają, co tu się właściwie buduje
- Potrącenie rowerzysty przy ulicy Karsiborskiej
- Świnoujście: młoda kobieta trafia do szpitala po napadzie drgawek
- Dzień wcześniej podobny przypadek!
- Świnoujście wdraża wirtualną Kartę Wyspiarza. Zobacz film!
- Rozpoczęło się wyburzanie budynku przy Karsiborskiej. Tu powstanie nowa Komenda Policji
- Goethepark rozbłysnął magią światła i ognia. Za nami „Parkzauber” w Heringsdorfie. Zobacz film!
- ZDMiŻ potwierdza: trwają przygotowania do sprzedaży promów „Karsibór” i „Bielik”
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Uczta jazzowa w „Fanie”
chłopie o czym ty piszesz? Taka religia jacy jej wyznawcy. A jeśli chodzi o pieniądze to na tym koncercie muzycy grali za darmo. Wejście na koncert za darmo. Obsługa koncertu : przygotowanie sali i sprzątnięcie po koncercie, obsługa dźwiękowa czyli nagłośnienie koncertu także za darmo. Wiem bo ja to robiłem. Jarek Gruberski FAN
Było wspaniale, bardzo dziękuję za koncert! :)
Polska zaczyna żyć. Wychodzimy ze świętobliwego dołu. Alleluja i zalanego poniedziałku życzę ;) )
Dziś WIELKANOC. Zawsze moja mama mówiła mi, że to najważniejsze Święto w roku. Jeszcze 25 lat temu, nic w Tym dniu NIE robiło się. Nawet buty musiałem wyczyścić wcześniej. Mama nie gotowała obiadu, bo święto. Nie sprzątała kuchni, nie myła naczyń. Tak zostałem wychowany. A DZIŚ. W POGONI ZA MAŁYM GROSZEM ludzie dadzą sobie ogolić. Na promenadzie muzyka gra, taksówki (Taxi) jeżdżą jak w normalny dzień, niektóre sklepy pootwierane. Ten dzień nie różni się od innych. Za kilka lat, w Tym dniu, będziemy zabijać się za parę groszy. Polska idzie w złym kierunku!