Tylko do końca kwietnia obowiązują ulgi w akcyzie na biokomponenty. Dlatego wszyscy kierowcy od maja muszą się liczyć z podwyżkami na stacjach.
Najprawdopodobniej litr najpopularniejszej benzyny Eurosuper 95 kosztować będzie średnio w kraju 5,26 zł, zaś oleju napędowego – 5,18 zł. „Podwyżki mogłyby być złagodzone, gdyby sytuacja na rynku naftowym była bardziej sprzyjająca. Jednak notowania ropy utrzymują się na wyjątkowo wysokim poziomie – ok. 124 dol. za baryłkę. Polska waluta wobec amerykańskiej umocniła się, ale w najbliższych dniach aprecjacja złotego musiałaby sięgnąć co najmniej 10 gr, by złagodzić skutki zmian podatkowych” – informuje Onet.pl.
chory kraj chore rządy i jak ktoś wspomniał oszołomy
a niech będzie i 8 zł ! skończy się szpanowanie w rozp, posklejanych bmw czy golfach z końca" średniowiecza? !
... a co z napędem na gumkę?
A dlaczego nie ma samochodów z napędem elektrycznym? A gdzie ogniwa foto elektryczne(słoneczne), toż to XXI wiek.Brak kasy na badania? A ile kasy idzie rocznie na badania i testy nad nową bronią, w celu zagłady ludności?Słońce to ogromny potencjał energetyczny i paliwowy naszej planety...Mieszkańcy ziemi mieliby za dobrze, chodzi o to aby pewna grupa ludzi tylko żyła dostatnio...Koszt jazdy pojazdem o napędzie elektrycznym wacha się w granicach 5 pln/ 100km...amen...
oszołomy...
Masoneria nas wykończy
tylko patrzeć jak wskoczy na 6 zł za litr.Co robicie z naszym krajem oszołomy...
bandycki narod